Reklama

Sport

Nokaut w Krakowie

Mecz Polska – Chorwacja za nami, liczyliśmy, że może on mieć dramatyczny przebieg, ale wydarzenia na boisku zaskoczyły wszystkich.

[ TEMATY ]

sport

komentarz

YouTube.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzięki zwycięstwu Norwegii nad Francją nie musieliśmy wygrać ostatniego meczu drugiej fazy, mogliśmy ponieść porażkę różnicą nawet 3 bramek. Mimo to Polacy rozpoczęli mecz bardzo nerwowo. Nie potrafili pokonać chorwackiego bramkarza w dogodnych pozycjach, nawet z rzutu karnego pomylił się Jurecki. Pierwszą bramkę dla biało-czerwonych zdobył Szyba w 10 minucie meczu, przy wyniku 0:3! Po kwadransie gry przegrywaliśmy 2:6, a trzeba zaznaczyć, że Szmal popisał się kilkoma świetnymi interwencjami. Bardzo słabo w pierwszej połowie spisywał się Michał Jurecki, który nie potrafił zdobywać bramek w stuprocentowych sytuacjach. W 23. minucie spotkania przy rezultacie 6:11, trener Biegler poprosił o czas i w ostrych słowach motywował Polaków. Nie przyniosło to jednak większego efektu. Po 30 minutach przegrywaliśmy 10:15, dobrze prezentował się jedynie nasz bramkarz. Karol Bielecki rzucił wprawdzie kilka bramek z trudnych pozycji (50% skuteczności), ale zanotował też kilka strat.

Drugą połowę nasi piłkarze zaczęli w osłabieniu, najpierw z jednym zawodnikiem mniej, później z dwoma. Grali bardzo słabo i już po 7 minutach gry przegrywali 10:21! Co oznaczało, że Chorwaci w tym momencie wypracowali sobie przewagę, która dawała im awans do półfinału. Nie mieli jednak zamiaru na tym poprzestać i bezlitośnie wykorzystywali naszą bezsilność. Dopiero po 10 minutach drugiej części meczu strzeliliśmy bramkę. Przegrywaliśmy już nawet różnicą 16 goli. Chwilowo zmniejszyliśmy przewagę do 12 bramek, ale mecz zakończył się bardzo bolesną porażką 23:37, która dała awans piłkarzom z Bałkanów.

Przed meczem nikt nie spodziewał się takiego przebiegu spotkania. Mimo porażki z Norwegią nasi zawodnicy prezentowali się dobrze, statystyki wskazywały, że Michał Jurecki jest najlepszym piłkarzem turnieju. Jednak w najważniejszym meczu, żaden z naszych zawodników nie potrafił poderwać drużyny i wywalczyć awansu. Pozostanie nam jeszcze walka o 7. miejsce, która będzie okazją do chociaż częściowej rehabilitacji i godnego pożegnania z polską publicznością. Nasi kibice do końca wspierali swoich reprezentantów, za co należą się im wielkie słowa uznania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-01-27 22:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Irlandia-Polska 1:1

[ TEMATY ]

sport

piłka nożna

Polska

DrabikPany / photo on flickr

Polska reprezentacja zremisowała z Irlandią na Dublin Arena w stolicy Irlandii 1:1! Rezultat ten oznacza, że nasza kadra nadal piastuje pierwsze miejsce w grupie D i ma dość duże szanse na awans do Euro 2016 we Francji.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Wielu pielgrzymów informuje o łaskach, które otrzymali za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli, a ks. Józef Niżnik skrzętnie archiwizuje tę swoistą księgę cudów udzielonych za jego przyczyną.

W Strachocinie, na Bobolówce – wzgórzu nieopodal kościoła, gdzie prawdopodobnie urodził się Andrzej Bobola, jest dziś kaplica. Rokrocznie podczas uroczystości odpustowych w tym miejscu gromadzą się rzesze ludzi, czcicieli św. Andrzeja.

CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny do księży z diecezji sosnowieckiej: Musimy się zmierzyć z naszym myśleniem o sobie

2024-05-17 09:42

[ TEMATY ]

Sosnowiec

bp Artur Ważny

Diecezja Sosnowiecka

Konferencja o. Józefa Augustyna SJ, adoracja Najświętszego Sakramentu, słowo bp. Artura Ważnego i informacje dotyczące tzw. „ustawy Kamilka” złożyły się na program tegorocznego Wiosennego Dnia Duszpasterskiego. W wydarzeniu formacyjnym, które odbyło się 16 maja w Bazylice Katedralnej w Sosnowcu wzięło udział około 180 księży diecezji sosnowieckiej.

Gościem specjalnym wiosennej edycji był o. dr hab. Józef Augustyn SJ, uznany rekolekcjonista, kierownik duchowy, autor książek i artykułów z zakresu życia duchowego, pedagogiki chrześcijańskiej oraz formacji seminaryjnej i kapłańskiej. - Bóg wie z jakiego błota nas ulepił i dlatego nie trzeba się wstydzić swojej słabości przed Bogiem - mówił do księży o. Augustyn SJ. - Trzeba mówić o tej swojej słabości wprost. A kiedy ktoś nie daje sobie rady ze swoją słabością, powinien szukać pomocy. Trzeba znaleźć człowieka zaufanego w najważniejszych sprawach. Takim kimś w pierwszym rzędzie powinien być własny biskup - podkreślił prelegent.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję