Reklama

10-lecie Spotkań Małżeńskich

Jubileusz dialogu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

21 września w Wyższym Seminarium Duchownym w Paradyżu jubileusz 10-lecia istnienia w diecezji świętował ośrodek Spotkań Małżeńskich.

Niedzielne uroczystości poprzedziły trwające w Paradyżu od 19 września „Dialogi pogłębiające”, w których wzięły udział 22 pary małżeńskie z różnych stron diecezji oraz dwóch kapłanów i siostra zakonna. Każde z małżeństw miało okazję do tego, by wejść głębiej w rozeznanie swych uczuć, potrzeb i wartości. Piątkowej Mszy św. dla uczestników weekendu przewodniczył bp Edward Dajczak, który w homilii podkreślał potrzebę dzieła Spotkań Małżeńskich w diecezji.
Na niedzielnej jubileuszowej Mszy św. koncelebrowanej przez ks. Eugeniusza Stelmacha, który wziął udział w pierwszym w diecezji weekendzie rekolekcyjnym, oraz przez ks. Darka Orłowskiego - duszpasterza rodzin i ks. Andrzeja Nowakowskiego, spotkało się ponad 50 małżeństw, które kiedykolwiek brały udział w Spotkaniach Małżeńskich.
„Spotkania Małżeńskie są ruchem, który pomaga odnaleźć małżeństwu metody zaradcze ułatwiające odnowienie i pogłębienie w małżonkach wzoru miłości. Ruch ten próbuje chronić małżeństwo przed rozpadem i umacniać jego więzi - mówił w czasie homilii ks. Dariusz Orłowski - Wszystkim będącym w związku małżeńskim Spotkania Małżeńskie proponują cztery stałe zasady dialogu: pierwszeństwo słuchania przed mówieniem, rozumienia przed ocenianiem, dzielenia się przed dyskutowaniem, a przede wszystkim umiejętność przebaczania. (...) Charyzmat ruchu jest wciąż poszerzany i rozpoznawany. Dialog, który jest tu podstawą, musi stać się naszym stylem życia”.
Jeszcze tego samego dnia uczestnicy jubileuszu mogli skorzystać z propozycji dialogu, a wieczorem w czasie agapy porozmawiać z Ireną i Jerzym Grzybowskimi, animatorami krajowymi Spotkań Małżeńskich.
Ten ruch rekolekcyjny ma na celu pogłębienie więzi małżeńskiej, pomoc w lepszym i głębszym zrozumieniu się męża i żony oraz pełniejsze doświadczenie sakramentalnego wymiaru ich związku. Propozycje Spotkań Małżeńskich są adresowane do ludzi w różnym wieku i o różnym stażu małżeńskim. Na weekendy rekolekcyjne mogą przyjeżdżać małżeństwa, które przeżywają kryzys związku, jak i te, które cieszą się jego rozkwitem. Spotkania Małżeńskie otwarte są także na formację par oczekujących adopcji i dla małżeństw niesakramentalnych. W programie ośrodka są także wieczory dla zakochanych, przeznaczone dla osób pragnących zawrzeć sakramentalny związek małżeński.
Spotkania Małżeńskie są obecne w Polsce już od 25 lat. W diecezji zielonogórsko-gorzowskiej działalność ośrodka rozpoczęli Mariola i Piotr Narowscy. Bazą dla diecezjalnego ośrodka jest 10 par animatorskich, dwóch kapłanów i siostra zakonna. Od 1993 r., kiedy to ośrodek zaczął działać w diecezji, z propozycji weekendowych spotkań skorzystało 350 małżeństw. Kolejne „Dialogi we dwoje” odbędą się w dniach od 24 do 26 października w Rokitnie, a weekendowe rekolekcje „Wieczorów dla zakochanych” od 21 do 23 listopada w Głogowie. Kontakt: Mariola i Piotr Narowscy, tel. (0-68) 453-77-40.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Monika – matka św. Augustyna

[ TEMATY ]

święta

Autorstwa Sailko - Praca własna, commons.wikimedia.org

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

"Święta kobieta” – można by dziś użyć potocznego określenia, przyglądając się Monice, jej troskom i niespotykanej wręcz cierpliwości, z jaką je przyjmowała.

Nie tylko to było niezwykłe, co musiała znosić jako żona i matka, ale przede wszystkim to, jaką postawą się wykazała i jak ta postawa odmieniła życie jej męża i syna. Monika. Urodzona ok. 332 r. w mieście Tagasta w północnej Afryce, pochodziła z rzymskiej chrześcijańskiej rodziny. Jednak największy wpływ na jej pobożność miała prawdopodobnie piastunka, stara służąca, która, zajmując się dziewczynką, dbała, by ta ćwiczyła się w pokorze, umiarze i spokoju. Gdy młoda kobieta wychodziła za mąż za rzymskiego patrycjusza, była bardzo religijna, znała Pismo Święte, filozofię, ale przede wszystkim wierzyła, że z Bożą pomocą będzie dobrą, cierpliwą żoną i matką. I była. Jednak jeszcze wtedy nie miała pojęcia, jak dużo ją to będzie kosztowało i jak wielkie owoce przyniesie jej życie. Przeczytaj także: Monika i Augustyn Najpierw mąż. Był poganinem, ponadto człowiekiem gniewnym i wybuchowym. Lubił zabawy i rozpustę. Monika potrafiła się z nim obchodzić niezwykle łagodnie. Swą dobrocią i cierpliwością, tym, że nigdy nie dopuszczała do kłótni, a także modlitwami i chrześcijańską postawą spowodowała nawrócenie i przyjęcie chrztu przez męża. Gdy owdowiała w wieku ok. 38 lat, miała świadomość, że mąż odszedł pojednany z Bogiem. Syn. Monika urodziła troje dzieci: dwóch synów – Nawigiusza i Augustyna oraz córkę (prawdopodobnie Perpetuę). Mimo ogromnego wysiłku włożonego w wychowanie dzieci jeden z synów – Augustyn zapatrzony w ojca i jego wcześniejsze poczynania, wiódł od lat młodzieńczych hulaszcze życie, oddalone od Boga. Kolejne 16 lat swojego wdowiego życia Monika poświęciła na ratowanie ukochanego syna. Śledząc ich losy, trudno pojąć, skąd brali siły na tę walkę, np. ona – by odmówić własnemu dziecku przyjęcia do domu po powrocie z Kartaginy (wiedziała, że związał się z wyznawcami manicheizmu), on – by nią pogardzać i przed nią uciekać. Była wszędzie tam, gdzie on. Modliła się i płakała. Nigdy nie przestała. Wreszcie doszło do spotkania Augustyna ze św. Ambrożym. Pod wpływem jego kazań Augustyn przyjął chrzest i odmienił swoje życie. Szczęśliwa matka zmarła wkrótce potem w Ostii w 387 r.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: nawet w godzinie ciemności można miłować aż do końca

2025-08-27 10:40

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

„Nawet w najciemniejszej godzinie można pozostać wolnym, aby miłować aż do końca” - powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. W swojej katechezie papież skoncentrował się na scenie pojmania Jezusa.

Dzisiaj zastanowimy się nad sceną, która wyznacza początek męki Jezusa: wydarzenie Jego pojmania w ogrodzie Getsemani. Ewangelista Jan, z właściwą sobie głębią, nie przedstawia nam Jezusa przestraszonego, uciekającego czy też ukrywającego się. Wręcz przeciwnie, ukazuje nam człowieka wolnego, który wychodzi naprzód i zabiera głos, otwarcie stawiając czoła godzinie, w której może objawić się światło największej miłości.
CZYTAJ DALEJ

2 600 km za dobrą żonę, czyli o zaręczynach i ślubach w drodze na Jasną Górę

2025-08-27 18:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

droga

zaręczyny

#Pielgrzymka

śluby

Niedziela Łódzka

W czasie pielgrzymki na Jasną Górę żonę lub męża można sobie wymodlić, poznać i poślubić. - Przy okazji przeprowadzić test; czy ta „upatrzona druga połowa” nie jest przypadkiem „siebielubkiem”, marudą, czy rano z uśmiechem wstanie i maszeruje, a może potrafi śpiewać - dopowiadają nowożeńcy. Oświadczyny czy śluby to jedne częstych wydarzeń podczas pielgrzymek pieszych czy rowerowych na Jasną Górę.

To w drodze do Częstochowy wiele i wielu wypatrzyło swoją „drugą połówkę”, tak jest w przypadku i tegorocznych nowożeńców i narzeczonych. A tych na pielgrzymkowych szlakach nie brakowało.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję