Zwierciadło cierpienia
Przywiezioną z Rzymu kopię Całunu Turyńskiego przekazał kustoszowi sanktuarium - ks. Eugeniuszowi Makulskiemu - Tadeusz Krajewski. Ideę wystawy najpełniej oddają słowa Jana Pawła II:
„W Całunie odbija się obraz ludzkiego cierpienia. Przypomina on współczesnemu człowiekowi, oczarowanemu niejednokrotnie przez dobrobyt i technologiczne zdobycze, dramat wielu braci i zaprasza
go do zastanowienia się nad tajemnicą cierpienia w poszukiwaniu jego przyczyn”.
Na wystawie zaprezentowano także fotografie, wyniki analiz naukowych wielu uznanych ekspertów oraz reprodukcje dzieł sztuki ukazujących tajemnicę męki i śmierci Chrystusa. Zwiedzający mogą
zapoznać się z historią Całunu oraz miejscami, w których był przechowywany. Współcześni lekarze-kryminolodzy opracowali analizy, z których można się dowiedzieć, jak wiele
bólu musiał znieść cierpiący Chrystus. Przywieziona z Rzymu kopia Całunu ma 436 cm długości i 110 cm szerokości.
Wykorzystać czas
Ekspozycję poświęconą zmarłemu w lipcu br. śp. bp. Romanowi Andrzejewskiemu przygotowali plastycy koszalińscy - Maria i Wincenty Stachowscy.
Ksiądz Biskup pragnął po przejściu na emeryturę zamieszkać w Licheniu. Po jego nagłej śmierci ks. E. Makulski zgromadził wiele pamiątek, które składają się na ekspozycję. W gablotach
zobaczyć można przedmioty związane z pobytem bp. R. Andrzejewskiego w Seminarium Duchownym. Niezwykle cennym eksponatem jest obraz Matki Bożej Częstochowskiej, który Ksiądz Biskup
dostał od swej matki, opuszczając rodzinny dom. Od tamtej chwili święty Wizerunek towarzyszył mu nieustannie. Na wystawie znalazły się również inne osobiste przedmioty, m.in.: brewiarze, różaniec, notatki.
Są też liczne fotografie, na których uwieczniono podróże, uroczystości i inne ważne dni z życia Biskupa Romana. Ciekawym elementem wystawy jest biurko, przy którym pracował, oraz
oryginał wiersza bp. R. Andrzejewskiego, zatytułowany Witaj, o śmierci! Równie interesujące są cytaty z homilii i przemówień Księdza Biskupa. Jeden z nich w scenerii
opisywanej wystawy brzmi szczególnie wymownie: „Pamiętaj, by wykorzystać szybko umykający czas i pozostawić po sobie jak najwięcej dobra - zwykłego, codziennego, pobudzającego do
miłości...”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu