Reklama

Polska

Oświadczenie

W sprawie nierzetelnego i krzywdzącego artykułu w Newsweek Polska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Konferencja Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w imieniu Sióstr Zakonnych żyjących w ponad 100 różnych Zgromadzeniach wyraża oburzenie i głęboki niesmak z powodu ukazania się dziś na stronie internetowej tygodnika Newsweek Polska wywiadu przeprowadzonego przez panią Paulę Szewczyk pt. Depresje i próby samobójcze w zakonach to norma.

Trudno podejmować dyskusję z bardzo prymitywnymi tezami na temat osobowości sióstr zakonnych i życia we wspólnotach zakonnych tam zamieszczonymi, tezy te bowiem, jak wynika z tego co mówi rozmówczyni p. Szewczyk, są jednostkowymi, nielicznymi wypowiedziami osób, które odeszły ze Zgromadzeń i trzeba je potraktować jako świadectwa osobistych dramatów. Szkoda tylko, że się je tak beztrosko i bez głębszej znajomości rzeczy uogólnia, krzywdząc całą społeczność zakonną i tworząc w ten sposób, zmanipulowany i wykrzywiony obraz rzeczywistości.

Pragniemy natomiast zapytać Redakcję:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

1. Czy publikując fotografie sióstr zamieszczone w wywiadzie, otrzymała zgodę sióstr, które się na tych fotografiach znajdują i ich wspólnot? W przeciwnym razie bowiem jest to przekroczenie prawa i zostaną wyciągnięte z tego konsekwencje.

Reklama

2. Na jakich materiałach i danych liczbowych oparła Redakcja sformułowanie tytułu tego wywiadu pisząc, że depresje i próby samobójcze w zakonach są normą? Jest to oszczerstwo i jako takie zostanie potraktowane.

s. Jolanta Olech
Rzecznik Prasowy Konferencji Wyższych
Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych

Warszawa, 22 lutego 2016

2016-02-22 13:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do zakonników: powinniście być forpocztą troski o biednych

[ TEMATY ]

zakony

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek zaapelował do zakonników i zakonnic o roztropne i przejrzyste zarządzanie dobrami. Podkreślił, że domy zakonne powinny być także i dziś forpocztą troski o wszystkich biednych i wszystkie biedy materialne, moralne i duchowe. Czytamy o tym w przesłaniu papieża Franciszka do uczestników odbywającego się na „Antonianum” w Rzymie międzynarodowego sympozjum, zorganizowanego przez Kongregację ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego. Jego temat brzmi „Zarządzanie dobrami kościelnymi instytutów życia konsekrowanego i stowarzyszeń życia apostolskiego w służbie ludzkości i misji Kościoła”. Ojciec Święty zauważył, że pomimo istotnego postępu w wielu dziedzinach i ograniczenia biedy, doszło jednak do stworzenia ekonomii wykluczenia i niesprawiedliwości. Przypomniał swoją ocenę tej sytuacji zawartą w adhortacji "Evangelii gaudium": „Dzisiaj wszystko poddane jest prawom rywalizacji i prawu silniejszego, gdzie możny pożera słabszego” (n. 53). Zaznaczył, że nie można być obojętnymi w obliczu ubóstwa, w którym żyje większość ludzi, a także słabości duchowej i moralnej, zwłaszcza młodzieży. „Instytuty Życia Konsekrowanego i Stowarzyszenia Życia Apostolskiego mogą i powinny być podmiotami aktywnie uczestniczącymi w życiu i świadczeniu, że zasada bezinteresowności oraz logika daru znajdują swoje miejsce w działalności ekonomicznej. Charyzmat założycielski każdego instytutu jest w pełni wpisany w tę «logikę»: bycia darem, jako osoby konsekrowane wnosicie swój wkład w rozwój ekonomiczny, społeczny i polityczny. Wierność pierwotnemu charyzmatowi i wynikającego zeń dziedzictwu duchowemu wraz z celami właściwymi każdego instytutu są nadal pierwszym kryterium oceny administracji, zarządzania i wszelkich operacji dokonywanych w instytutach: «charyzmat kieruje wykorzystaniem energii, umacnia wierność i nadaje kierunek pracy apostolskiej wszystkich, zwracając ją ku wspólnej misji»” - podkreślił Franciszek. Papież wezwał zakonników do czujności, aby „dobra instytutów były zarządzane roztropnie i przejrzyście”. Zaznaczył, że trzeba o nie dbać, zachowywać, łącząc priorytetowy wymiar charyzmatyczno-duchowy z wymiarem ekonomicznym i skutecznością. Zgodnie z dobrą tradycją nie można się godzić na marnotrawstwo i trzeba czuwać nad dobrym wykorzystywaniem zasobów. Franciszek przypomniał, że zakony były zawsze głosem prorockim i żywym świadectwem nowości, jaką jest Chrystus, upodobnienia się do Tego, który stał się ubogim, aby nas swoim ubóstwem ubogacić. „To ubóstwo i miłująca solidarność, dzielenie się z innymi i miłosierdzie wyrażają się we wstrzemięźliwości, w poszukiwaniu sprawiedliwości i radości z tego, co najistotniejsze, aby przestrzec przed bożkami materialnymi, przysłaniającymi prawdziwy sens życia” - stwierdził papież. Na zakończenie Franciszek podkreślił, że nie trzeba nam ubóstwa teoretycznego, ale ubóstwa, którego uczymy się dotykając ciała Chrystusa ubogiego, w pokornych, ubogich, chorych, dzieciach. „Bądźcie nadal dla Kościoła i dla świata forpocztą wrażliwości na wszystkich ubogich i na wszystkie biedy, materialne, moralne i duchowe, jako przezwyciężenie wszelkiego egoizmu w logice Ewangelii, która uczy ufności w Bożą Opatrzność” - wezwał papież zakonnice i zakonników. Obecne spotkanie jest nawiązaniem do papieskiej audiencji z listopada ub. roku, podczas której Franciszek podkreślił konieczność dobrego zarządzania majątkiem zakonów i sprawienia, aby w przypadku, kiedy budynki zakonne są opuszczone z powodu braku powołań, służyły one potrzebom najsłabszych i ubogich. Kongregacja ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego przygotowuje także dokument dotyczący zarządzania przez zakonników i zakonnice dobrami, w obliczu złożonych problemów na które napotykają.
CZYTAJ DALEJ

Szkaplerz „kołem ratunkowym”

Szkaplerz to najpopularniejsza obok Różańca świętego forma pobożności maryjnej. Historia szkaplerza sięga góry Karmel w Ziemi Świętej, kiedy to duchowi synowie proroka Eliasza prowadzili tam życie modlitewne. Było to w XII wieku. Z powodu prześladowań ze strony Saracenów bracia Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel przenieśli się do Europy i dali początek zakonowi zwanemu karmelitańskim. W południowej Anglii w Cambridge mieszkał pewien bogobojny człowiek - Szymon Stock, generał zakonu, który dostrzegając grożące zakonowi niebezpieczeństwa, modlił się gorliwie i błagał Maryję, Najświętszą Dziewicę, o pomoc. Pewnej nocy, z 15 na 16 lipca 1251 r., ukazała mu się Najświętsza Panienka w otoczeniu aniołów. Szymon otrzymał od Maryi brązowy szkaplerz i usłyszał słowa: „Przyjmij, Synu najmilszy, szkaplerz Twego zakonu jako znak mego braterstwa, przywilej dla Ciebie i wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania”. Od tamtej pory karmelici noszą szkaplerz, czyli dwa prostokątne skrawki wełnianego sukna z naszytymi wyobrażeniami Matki Bożej Szkaplerznej i Najświętszego Serca Pana Jezusa, połączone tasiemkami. Słowo „szkaplerz” pochodzi od łacińskiego słowa „scapulae” (plecy, barki) i oznacza szatę, która okrywa plecy i piersi. Papież Pius X w 1910 r. zezwolił na zastąpienie szkaplerza medalikiem szkaplerznym. Do wielkiej Rodziny Karmelitańskiej chcieli przynależeć wielcy tego świata - królowie, książęta, możnowładcy, ale i zwykli, prości ludzie. Dzięki papieżowi Janowi XXII - temu samemu, który wprowadził święto Trójcy Świętej i wyraził zgodę na koronację Władysława Łokietka - szkaplerz stał się powszechny. Papież miał objawienia. Matka Boża przyrzekła szczególne łaski noszącym pobożnie szkaplerz karmelitański. A Ojciec Święty ogłosił te łaski światu chrześcijańskiemu bullą „Sabbatina” z dnia 3 marca 1322 r. Bulla mówiła o tzw. przywileju sobotnim. Szczególne prawo do pomocy ze strony Maryi w życiu, śmierci i po śmierci mają ci, którzy noszą szkaplerz. Jest to niejako suknia Maryi, czyli znak i nieomylne zapewnienie macierzyńskiej opieki Matki Bożej. Kto nosi szkaplerz karmelitański, ten otrzymuje obietnicę, że dusza jego wkrótce po śmierci będzie wyzwolona z czyśćca. Stanie się to w pierwszą sobotę miesiąca po śmierci. Oczywiście, pod warunkiem, że ta osoba nosiła szkaplerz w należytym duchu i żyła prawdziwie po chrześcijańsku, zachowała czystość według stanu i modliła się modlitwą Kościoła. Jan Paweł II pisał do przełożonych generalnych Zakonu Braci NMP z Góry Karmel i Zakonu Braci Bosych NMP z Góry Karmel, że w znaku szkaplerza zawiera się sugestywna synteza maryjnej duchowości, która ożywia pobożność ludzi wierzących, pobudzając ich wrażliwość na pełną miłości obecność Maryi Panny Matki w ich życiu. „Szkaplerz w istocie jest «habitem» - podkreślał Ojciec Święty. - Ten, kto go przyjmuje, zostaje włączony lub stowarzyszony w mniej lub więcej ścisłym stopniu z zakonem Karmelu, poświęconym służbie Matki Najświętszej dla dobra całego Kościoła. Ten, kto przywdziewa szkaplerz, zostaje wprowadzony do ziemi Karmelu, aby «spożywać jej owoce i jej zasoby» (por. Jr 2, 7) oraz doświadczać słodkiej i macierzyńskiej obecności Maryi w codziennym trudzie, by wewnętrznie się przyoblekać w Jezusa Chrystusa i ukazywać Jego życie w samym sobie dla dobra Kościoła i całej ludzkości” (por. Formuła nałożenia szkaplerza). Papież Polak od wczesnych lat młodości nosił ten znak Maryi. I zawsze zaznaczał, jak ważny w jego życiu był czas, gdy uczęszczał do kościoła na Górce (Karmelitów) w Wadowicach. Szkaplerz przyjęty z rąk o. Sylwestra nosił do końca życia. (Szkaplerz św. Jana Pawła II znajduje się w klasztorze Karmelitów w Wadowicach.) W orędziu z okazji jubileuszu 750-lecia szkaplerza karmelitańskiego pisał, że szkaplerz „staje się znakiem przymierza i wzajemnej komunii między Maryją i wiernymi, a w rezultacie konkretnym sposobem zrozumienia słów Jezusa na krzyżu do Jana, któremu powierzył swą Matkę i naszą duchową Matkę”. Matka Boża, kończąc swe objawienia w Lourdes i w Fatimie, ukazała się w szatach karmelitańskich jako Matka Boża Szkaplerzna. Wszystkie osoby noszące szkaplerz karmelitański mają udział w duchowych dobrach zakonu karmelitańskiego. Ten, kto go przyjmuje, zostaje na mocy jego przyjęcia związany mniej lub bardziej ściśle z zakonem karmelitańskim. Rodzinę Karmelu tworzą następujące kręgi osób: zakonnicy i zakonnice, Karmelitańskie Instytuty Życia Konsekrowanego, Świecki Zakon Karmelitów Bosych (dawniej zwany Trzecim Zakonem), Bractwa Szkaplerzne (erygowane), osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością w różnych formach zrzeszania się (wspólnoty lub grupy szkaplerzne) oraz osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością, ale bez żadnej formy zrzeszania się. Do obowiązków należących do Bractwa Szkaplerznego należy: przyjąć szkaplerz karmelitański z rąk kapłana; wpisać się do księgi Bractwa Szkaplerznego; w dzień i w nocy nosić na sobie szkaplerz; odmawiać codziennie modlitwę zaznaczoną w dniu przyjęcia do Bractwa; naśladować cnoty Matki Najświętszej i szerzyć Jej cześć. Modlitwa do Matki Bożej Szkaplerznej O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego! Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalne ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja. Jeśli Ty mnie nie wysłuchasz, do kogóż mam się udać? Wiem, o dobra Matko, że Serce Twoje wzruszy się moim błaganiem i wysłuchasz mnie w moich potrzebach, gdyż Wszechmoc Boża spoczywa w Twoich rękach, a użyć jej możesz według upodobania. Od wieków tak czczona, najszlachetniejsza Pocieszycielko utrapionych, powstań i swą potężną mocą rozprosz cierpienie, ulecz, uspokój mą zbolałą duszę, o Matko pełna litości! Ja wdzięcznym sercem wielbić Cię będę aż do śmierci. Na twoją chwałę w Szkaplerzu świętym żyć i umierać pragnę. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Izrael zbombardował kościół Świętej Rodziny w Gazie

2025-07-17 12:38

[ TEMATY ]

Izrael

Gaza

kościół Świętej Rodziny

bombardowanie

Patriarchat Łaciński w Jerozolimie

Izraelski atak bombowy na parafię Świętej Rodziny w Gazie

Izraelski atak bombowy na parafię Świętej Rodziny w Gazie

Łacińska parafia Świętej Rodziny w Gazie padła ofiarą ataku sił zbrojnych Izraela. Według niektórych doniesień dwie osoby zginęły, a sześć zostało rannych, w tym dwie ciężko. Lekko ranny został proboszcz, ks. Gabriel Romanelli, który obecnie przebywa w szpitalu” - poinformował włoską agencję katolicką SIR łaciński patriarcha Jerozolimy, kardynał Pierbattista Pizzaballa. Parafia udziela obecnie schronienia około 500 wysiedlonym chrześcijanom.

Według wstępnych doniesień agencyjnych, powołujących się na źródła medyczne szpitala Al-Ahli w Gazie, prawdopodobnie zginęły dwie osoby, a sześć zostało rannych. Proboszcz parafii, o. Gabriel Romanelli, również został lekko ranny w nogę i otrzymał pomoc medyczną w miejscowym szpitalu przed powrotem do wspólnoty.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję