Reklama

Spotkanie programowe Caritas

Kochajmy służbę człowiekowi

W siedzibie Caritas przy ul. Staszica w Częstochowie 6 grudnia spotkali się przedstawiciele placówek prowadzonych przez Caritas Archidiecezjalną, księża kapelani szpitali, duszpasterze chorych, niepełnosprawnych, zagubionych społecznie i moralnie, przedstawiciele ruchów i stowarzyszeń dobroczynnych oraz mediów katolickich archidiecezji. Celem spotkania było sprawozdanie z pracy i ustalenie programu działania na rzecz osób potrzebujących pomocy.
Spotkanie zorganizował i prowadził nowy dyrektor Caritas Archidiecezji Częstochowskiej ks. prał. Stanisław Iłczyk. „Niedziela” poprosiła o wypowiedź na temat najważniejszych obecnie zadań Caritas.

Niedziela częstochowska 1/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Caritas ma być blisko człowieka potrzebującego pomocy - to jest program Caritas. Być blisko człowieka chorego w szpitalu, w domu - gdy opuszcza szpital, w hospicjum, w długotrwałej chorobie i kalectwie. Człowiek cierpiący potrzebuje pomocy duchowej, fizycznej, psychicznej i materialnej; potrzebuje kogoś bliskiego, kto realizuje swoje powołanie kapłańskie i zawodowe. Dlatego tak ważna jest rola kapelanów w szpitalach, duszpasterzy osób niepełnosprawnych, zagubionych społecznie i moralnie. To właśnie przez swoje posłannictwo: sprawowanie Eucharystii, spowiedź i inne sakramenty kapłani służą osobom chorym, niepełnosprawnym, odrzuconym przez społeczeństwo i wychodzącym z nałogów.
Caritas ma być przy człowieku zagubionym materialnie i moralnie z własnej i nie własnej winy, bezrobotnym, bezdomnym i głodnym. Nie może dla nich zabraknąć ciepłej strawy i odzieży. Każdy, kto głodny błąka się po ulicy, musi mieć miejsce, gdzie czeka na niego posiłek. Służą temu stołówki Caritas. Jedną z nich, stołówkę przy Dziele w Służbie Bożego Miłosierdzia przy ul. Focha, utrzymywaną przez wszystkie parafie częstochowskie, chcemy uczynić stołówką główną dla duszpasterstwa Caritas Częstochowy. Będą tu przychodzić na posiłek „ludzie niczyi”, tzn. ci, którzy nie uczestniczą w życiu żadnej parafii, nie kontaktują się ze swoim proboszczem.
Zdajemy sobie sprawę, że pomoc Caritas jest „dorywcza”, że nie rozwiąże problemów biedy. Dajemy „rybę”, ale nie dajemy „wędki”, ale Caritas nie dysponuje narzędziami, które pomogłyby samodzielnie żyć. I nie jest to zadanie takiej instytucji jak Caritas.
Grudzień to specyficzny miesiąc, głęboko wpływa na psychikę człowieka. Św. Mikołaj, rekolekcje, Wigilia, Boże Narodzenie, zakończenie i rozpoczęcie nowego roku... Ludzie, którzy są biedni, nie mają domu lub dom ten jest patologiczny - cierpią. Pomagając, musimy uszanować ich godność, nie ranić. Nie każdy ubogi przyjdzie prosić o pomoc. Udzielając jej, musimy się starać, by pomoc ta była darem a nie jałmużną. Ogromna w tym rola duszpasterzy, którzy mają możliwości oddziaływania duchowego przez piękne organizowanie Wigilii i Świąt Bożego Narodzenia w szpitalach, więzieniach, domach opieki i innych placówkach.
Ogromną rolę odgrywa pomoc w parafiach. To właśnie tam, na miejscu, duszpasterze i wierni mają najlepsze rozeznanie, która z rodzin jest biedna i potrzebuje wsparcia. Rolą duszpasterzy jest pomoc przy nawiązaniu kontaktów między ludźmi, którzy przychodzą do kościoła, a ludźmi, którzy potrzebują pomocy. Parafia jest siłą, np. w parafii św. Wojciecha w Częstochowie w ostatnią niedzielę Adwentu wierni przynoszą produkty spożywcze. Wieczorem wkracza Akcja Katolicka, która sortuje produkty i przygotowuje paczki. Już na poniedziałek zapraszane są ubogie rodziny z parafii, dla których odprawiana jest Msza św., a po niej wręczane świąteczne paczki.
Praca Caritas musi być słyszalna, musi budzić sumienia, uwrażliwiać na drugiego człowieka. Dlatego tak ważna jest rola mediów. Takie akcje, jak: „akcja chleb”, „akcja kuchnia”, „akcja paczki świąteczne” muszą docierać do tych, którzy potrzebują pomocy, i tych, którzy w przeróżny sposób mogą tej pomocy udzielić. Kochajmy służbę drugiemu człowiekowi. Tylko wtedy zrozumiemy Betlejem i fakt, że w każdym kościele jest szopka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biskup został księciem

2025-05-31 14:42

[ TEMATY ]

Nominacje

pl.wikidia.org

Ojciec Święty przyjął rezygnację Joana Enrica Vives Sicilii, biskupa diecezjalnego Urgell (Hiszpania, Andora) i współksięcia Andory, a jego miejsce zajmuje biskup koadiutor tej diecezji, a zważywszy na prawo można rzec, że nieformalny następca tronu Andory, Josep-Lluis Serrano Pentinat.

Rolę głowy państwa w Andorze pełnią dwaj współksiążęta - prezydent Francji i właśnie biskup diecezjalny Urgell. podaje
CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna d´Arc

[ TEMATY ]

Joanna d'Arc

pl.wikipedia.org

Drodzy bracia i siostry, Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o Joannie d´Arc, młodej świętej, żyjącej u schyłku Średniowiecza, która zmarła w wieku 19 lat w 1431 roku. Ta młoda francuska święta, cytowana wielokrotnie przez Katechizm Kościoła Katolickiego, jest szczególnie bliska św. Katarzynie ze Sieny, patronce Włoch i Europy, o której mówiłem w jednej z niedawnych katechez. Są to bowiem dwie młode kobiety pochodzące z ludu, świeckie i dziewice konsekrowane; dwie mistyczki zaangażowane nie w klasztorze, lecz pośród najbardziej dramatycznych wydarzeń Kościoła i świata swoich czasów. Są to być może najbardziej charakterystyczne postacie owych „kobiet mężnych”, które pod koniec średniowiecza niosły nieustraszenie wielkie światło Ewangelii w złożonych wydarzeniach dziejów. Moglibyśmy je porównać do świętych kobiet, które pozostały na Kalwarii, blisko ukrzyżowanego Jezusa i Maryi, Jego Matki, podczas gdy apostołowie uciekli, a sam Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Kościół w owym czasie przeżywał głęboki, niemal 40-letni kryzys Wielkiej Schizmy Zachodniej. Kiedy w 1380 roku umierała Katarzyna ze Sieny, mamy papieża i jednego antypapieża. Natomiast kiedy w 1412 urodziła się Joanna, byli jeden papież i dwaj antypapieże. Obok tego rozdarcia w łonie Kościoła toczyły się też ciągłe bratobójcze wojny między chrześcijańskimi narodami Europy, z których najbardziej dramatyczną była niekończąca się Wojna Stulenia między Francją a Anglią. Joanna d´Arc nie umiała czytań ani pisać. Można jednak poznać głębiej jej duszę dzięki dwóm źródłom o niezwykłej wartości historycznej: protokołom z dwóch dotyczących jej Procesów. Pierwszy zbiór „Proces potępiający” (PCon) zawiera opis długich i licznych przesłuchań Joanny z ostatnich miesięcy jej życia ( luty-marzec 1431) i przytacza słowa świętej. Drugi - Proces Unieważnienia Potępienia, czyli "rehabilitacji" (PNul) zawiera zeznania około 120 naocznych świadków wszystkich okresów jej życia (por. Procès de Condamnation de Jeanne d´Arc, 3 vol. i Procès en Nullité de la Condamnation de Jeanne d´Arc, 5 vol., wyd. Klincksieck, Paris l960-1989). Joanna urodziła się w Domremy - małej wiosce na pograniczu Francji i Lotaryngii. Jej rodzice byli zamożnymi chłopami. Wszyscy znali ich jako wspaniałych chrześcijan. Otrzymała od nich dobre wychowanie religijne, z wyraźnym wpływem duchowości Imienia Jezus, nauczanej przez św. Bernardyna ze Sieny i szerzonej w Europie przez franciszkanów. Z Imieniem Jezus zawsze łączone jest Imię Maryi i w ten sposób na podłożu pobożności ludowej duchowość Joanny stała się głęboko chrystocentryczna i maryjna. Od dzieciństwa, w dramatycznym kontekście wojny okazuje ona wielką miłość i współczucie dla najuboższych, chorych i wszystkich cierpiących. Z jej własnych słów dowiadujemy się, że życie religijne Joanny dojrzewa jako doświadczenie mistyczne, począwszy od 13. roku życia (PCon, I, p. 47-48). Dzięki "głosowi" św. Michała Archanioła Joanna czuje się wezwana przez Boga, by wzmóc swe życie chrześcijańskie i aby zaangażować się osobiście w wyzwolenie swojego ludu. Jej natychmiastową odpowiedzią, jej „tak” jest ślub dziewictwa wraz z nowym zaangażowaniem w życie sakramentalne i modlitwę: codzienny udział we Mszy św., częsta spowiedź i Komunia św., długie chwile cichej modlitwy prze Krucyfiksem lub obrazem Matki Bożej. Współczucie i zaangażowanie młodej francuskiej wieśniaczki w obliczu cierpienia jej ludu stały się jeszcze intensywniejsze ze względu na jej mistyczny związek z Bogiem. Jednym z najbardziej oryginalnych aspektów świętości tej młodej dziewczyny jest właśnie owa więź między doświadczeniem mistycznym a misją polityczną. Po latach życia ukrytego i dojrzewania wewnętrznego nastąpiły krótkie, lecz intensywne dwulecie jej życia publicznego: rok działania i rok męki. Na początku roku 1429 Joanna rozpoczęła swoje dzieło wyzwolenia. Liczne świadectwa ukazują nam tę młodą, zaledwie 17-letnią kobietę jako osobę bardzo mocną i zdecydowaną, zdolną do przekonania ludzi niepewnych i zniechęconych. Przezwyciężywszy wszystkie przeszkody spotyka następcę tronu francuskiego, przyszłego króla Karola VII, który w Poitiers poddaje ją badaniom przeprowadzanym przez niektórych teologów Uniwersytetu. Ich ocena jest pozytywna: nie dostrzegają w niej nic złego, lecz jedynie dobrą chrześcijankę. 22 marca 1429 Joanna dyktuje ważny list do króla Anglii i jego ludzi, oblegających Orlean (tamże, s. 221-22). Proponuje w nim prawdziwy, sprawiedliwy pokój między dwoma narodami chrześcijańskimi, w świetle imion Jezusa i Maryi, ale jej propozycja zostaje odrzucona i Joanna musi angażować się w walkę o wyzwolenie miasta, co nastąpiło 8 maja. Innym kulminacyjnym momentem jej działań politycznych jest koronacja Karola VII w Reims 17 lipca 1429 r. Przez cały rok Joanna żyje między żołnierzami, pełniąc wśród nich prawdziwą misję ewangelizacyjną. Istnieje wiele ich świadectw o jej dobroci, męstwie i niezwykłej czystości. Wszyscy, łącznie z nią samą, mówią o niej „la pulzella” - czyli dziewica. Męka Joanny zaczęła się 23 maja 1430, gdy jako jeniec wpada w ręce swych wrogów. 23 grudnia zostaje przewieziona pod strażą do miasta Rouen. To tam odbywa się długi i dramatyczny Proces Potępienia, rozpoczęty w lutym 1431 r. a zakończony 30 maja skazaniem na stos. Był to proces wielki i uroczysty, któremu przewodniczyli dwaj sędziowie kościelni: biskup Pierre Cauchon i inkwizytor Jean le Maistre. W rzeczywistości kierowała nim całkowicie duża grupa teologów słynnego Uniwersytetu w Paryżu, którzy uczestniczyli w nim jako asesorzy. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Lutynia świętuje piękne rocznice

2025-05-31 14:22

ks. Łukasz Romańczuk

Uroczysta Msza święta dziękczynna oraz w intencji mieszkańców Lutyni

Uroczysta Msza święta dziękczynna oraz w intencji mieszkańców Lutyni

Przełom maja i czerwca to dla mieszkańców Lutyni powód do świętowania. Ich miejscowość obchodzi swoje 700-lecie, a Szkoła Podstawowa im. św. Jana Pawła II ma już 80 lat. Uroczystości rozpoczęły się od Eucharystii i odśpiewania Te Deum laudamus.

Mszy świętej przewodniczył ks. Janusz Betkowski, proboszcz parafii. - Każdy jubileusz to piękny czas wspomnień, wypełniony twarzami, nastrojami. To czas przepełniony treścią. Dziś chcemy wrócić do tej treści. Najmłodsi przeżywają je obecnie. Trochę starsi utrwalają w pamięci, a starsi wspominają z nostalgią - mówił kapłan, wspominając niedawne swoje 40-lecie matury, kiedy to spotkał się z kolegami i koleżankami w budynku swojej szkoły średniej, dodając: - Wszystko się zmienia, ale nie zmieniła się nasza przyjaźń, więzi. Jesteśmy zupełnie inni, mamy swoje upatrywania, sprzeczamy się ze sobą, ale mamy wiele wspomnień, szanujemy się, bo mamy wspólne wartości. I to jest podstawą do dialogu i próby zrozumienia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję