Reklama

Kultura

Premiera „Inki”

Brawurowy, wyjątkowy, odważny spektakl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spektakl „Inka” w wykonaniu Teatru Arka zbiera znakomite recenzje! - Wyjątkowy. Gratuluję twórcom odwagi. - mówi prof. Krzysztof Szwagrzyk. - Zagrany brawurowo - dodaje Piotr Szubarczyk z gdańskiego IPN-u.

Wrocławski teatr integracyjny „Arka” zaprezentował premierowo swój najnowszy projekt artystyczny, który opowiada o historii bohaterskiej sanitariuszki Armii Krajowej, Danucie Siedzikównej ps. „Inka”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas dwóch premierowych spektakli na widowni w niewielkiej sali zasiedli znakomici goście. Z Warszawy specjalnie przybył na zaproszenie prof. Krzysztof Szwagrzyk, który już wcześniej z wielkim entuzjazmem zapatrywał się na pomysł teatralnej adaptacji tragicznych losów Inki.

- Nie mogę zbyt wiele powiedzieć, bo gdy jestem pod wrażeniem, to milczę. Należę do ludzi, którzy w chwilach wzruszeń, gdy doświadczają czegoś wzniosłego, po prostu milczą - powiedział "Gościowi Niedzielnemu" zaraz po przedstawieniu wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej.

Jak powszechnie wiadomo, prof. Szwagrzyk Kieruje pracami ekshumacyjnymi w Kwaterze na Łączce na Powązkach i ma wielkie zasługi w odszukiwaniu szczątek Żołnierzy Wyklętych na terenie całej Polski. To jego ekipa odnalazła m.in. ppłk. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszkę”, czy ppor. Danutę Siedzikównę „Inkę”.

- Nie jestem w stanie na gorąco podzielić się swoimi odczuciami. Byłem świadkiem, podobnie jak kilkadziesiąt osób dzisiaj, wyjątkowego spektaklu, który oczywiście poruszył i myślę, że nie jestem w swoich emocjach odosobniony - stwierdził prof. K. Szwagrzyk.

Aktorom przedstawienia gratulował zaangażowania, a twórcom odwagi.

- Podjęcie w obecnych polskich realiach świata artystycznego tematyki Danuty Siedzikówny, „Inki”, świadczy o odwadze. Niestety, żyjemy w takie rzeczywistości, w której sztuka o Żołnierzach Wyklętych może być prezentowana w kameralnych warunkach, w maleńkiej salce, a na największych krajowych scenach podejmuje się tematykę, która nas obraża, obraża naszą inteligencję, obraża nasza historię i naszych bohaterów - oświadczył bez ogródek wiceprezes IPN-u.

Reklama

Jego zdaniem to smutne realia, dlatego tym bardziej trzeba docenić i wzmacniać artystów, którzy mimo trudności, sięgają po temat żołnierzy niezłomnych.

Równie pochlebnie o premierze wrocławskiej wypowiadał się Piotr Szubarczyk z gdańskiego IPN-u.

- Spektakl zagrany jest brawurowo. Kiedy mówię „brawurowo”, mam na myśli ruch sceniczny, grę ciała, rzadko spotykany entuzjazm każdego aktora. Nieważne, czy chodzi o główną rolę czy nie - stwierdził historyk.

Przyznał, że główna rola jest perełką. Kamila Salah, która zagrała Inkę, jego zdaniem to wielka indywidualność i jest głęboko przekonany, że jeszcze kiedyś Polska o niej usłyszy.

- Każdy z aktorów, i może to wynika z integracyjnego charakteru teatru, wykazał niezwykły entuzjazm. Ma się wrażenie, jakby każdy czuł się odpowiedzialny za cały spektakl. To jest niesłychane i zdarza się niezwykle rzadko. Dziś chodzimy do teatru i widzimy pewną rutynę. Aktorzy grają, bo to po prostu ich praca. Tutaj ze sceny bije entuzjazm, który sprawia, że aktorzy nas wciągają w sam środek akcji - opisuje Piotr Szubarczyk.

Publicysta z Gdańska podkreślił, że przesłanie Inki nie zostało w sztuce zagubione, lecz zachowane, dlatego powinna być ona pokazywane nie tylko we Wrocławiu, ale w całej Polsce.

- Jestem szczęśliwy, że poznałem ten zespół artystyczny. Mam nadzieję, że znajda się sponsorzy, dobrzy ludzie, którzy pomogą sfinansować wyjazdy do innych miast i ja sam, na ile potrafię, będę się o to starał - podkreślił historyk.

Sam nie krył wzruszenia, a świadomość, że część zespołu to są ludzie niepełnosprawni, którzy, jego zdaniem, swoim przejęciem i zaangażowaniem ten spektakl ponieśli, jest bardzo budująca.

Reklama

TERMINY KOLEJNYCH SPEKTAKLI:

Październik

18.10.2016 godz.19.00

21.10.2016 godz.19.00

22.10.2016 godz. 19:00

Listopad

10.11.2016.godz.19.00

12.11.2016.godz.19.00

17.11.2016 godz.19.00

25.11.2016 godz.19.00

26.11.2016. godz. 19:00

Szkoły i placówki edukacyjne, grupy zorganizowane, wycieczki, zakłady pracy itd. można umówić na inne godziny i terminy. Kontakt: 71 723 78 03, 71 738 24 29 lub 534 880 780.

2016-10-11 14:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Msza św. po nowemu

Niedzielny poranek 23 marca powitał świat słońcem, którego ostatnio wciąż było za mało, nadzieją i radością, że ten dzień wyczekiwany, przyniesie wzruszenie i... może podniesie i odnowi w nas, trochę leniwego, ale spragnionego Słowa, ducha? To przecież właśnie dziś w naszym, kuryłowskim Gminnym Ośrodku Kultury będziemy oglądać, słuchać i przeżywać treści objawienia Cataliny Rivas.

CZYTAJ DALEJ

Obchody 80. rocznicy Bitwy o Monte Cassino, wśród uczestników ostatni weterani

2024-05-18 08:19

[ TEMATY ]

Monte Cassino

armia gen. Andersa

Witold Gudyś

Po 80 latach od pamiętnej Bitwy o Monte Cassino na terenie Polskiego Cmentarza Wojennego na tym wzgórzu spotkają się przedstawiciele władz Polski na czele z Prezydentem RP, Marszałkiem Senatu i Wicemarszałkiem Sejmu, kombatanci, rodziny żołnierzy, a także ostatni żyjący weterani 2. Korpusu Polskiego gen. Andersa. Główne uroczystości odbędą się w sobotę 18 maja. Ich organizatorem jest Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych przy wsparciu Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Rzymie.

Jednym z uczestników obchodów rocznicowych jest 99-letni Józef Skrzynecki. Już jako 16-latek wstąpił do armii gen. Andersa. W czasie walk o Monte Cassino był czołgistą w 4 Pułku Pancernym „Skorpion”. Walczył też o wyzwolenie Bolonii i Ankony, a po wojnie wrócił do Polski.

CZYTAJ DALEJ

Prosimy Ducha Świętego o jedność

2024-05-19 12:44

ks. Łukasz Romańczuk

Biskup Jacek Kiciński CMF

Biskup Jacek Kiciński CMF

Tradycją już jest, że Archidiecezjalna Pielgrzymka Ludzi Pracy odbywa się w Henrykowie. Tym razem, przy strugach deszczu, Mszę przy Klasztorze Księgi Henrykowskiej odprawił bp Jacek Kiciński CMF.

Zanim rozpoczęła się Msza święta poświęcony został sztandar jednej z kopalń bazaltu. Wprowadzając w Liturgię, ks. Krzysztof Hajdun, diecezjalny duszpasterz ludzi pracy zaznaczył, że pielgrzymka rozpoczęła się już dzień wcześniej, kiedy to wyruszyła piesza pielgrzymka do Henrykowa. Rozpoczęła się o godz. 7:00 Mszą świętą w kościele Opatrzności Bożej we Wrocławiu - Nowym Dworze, a następnie uczestnicy udali się do Borowa i stamtąd pieszo przeszli ponad 30 km do Henrykowa. - Dziś obchodzimy uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Dlatego też podczas tej Mszy świętej prosimy, aby Duch Święty uświęcał nasze serca, umysły, pracę, rodziny i naszą Ojczyznę - zaznaczył ks. Hajdun, zachęcając do wspólnej modlitwy za ludzi pracy oraz witając wszystkich przybyłych gości oraz poczty sztandarowe.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję