Reklama

Nikotyna zabija powoli

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uzależnienie od nikotyny, często bagatelizowane przez ludzi, jest porównywalne z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu. Nie jest prawdą, że palenie można rzucić z dnia na dzień. Proces wychodzenie z nałogu jest długi i trudny.

Około 50 związków rakotwórczych substancji wdychają osoby palące papierosy, dlatego muszą się liczyć ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na wiele poważnych chorób. Na szkodliwe działanie papierosów w równym, a nawet większym stopniu niż osoba paląca, narażeni są również palacze bierni. Wdychają jeszcze bardziej toksyczne substancje niż palacz czynny, który zaciąga się dymem. Najbardziej zagrożony jest układ oddechowy. Jedną z najczęściej spotykanych chorób wywołanych paleniem jest przewlekła choroba płuc, potocznie zwana astmą oskrzelową. Jej objawy to kaszel z odksztuszaniem i duszności. Palacze częściej cierpią także na nowotwory dróg oddechowych, rozedmę płuc i niewydolność oddechową. Palenie ma zgubny wpływ na układ krążenia. Sprzyja rozwojowi miażdżycy i w efekcie doprowadza do choroby wieńcowej. Odpowiada też za choroby układu pokarmowego, żołądka, dwunastnicy. Nowotwory pęcherza moczowego i udary mózgu to bardzo często skutki uzależnienia od nikotyny.

Nałogowy palacz pali od 10 do 20 papierosów dziennie. Zdarzają się wypadki, wcale nierzadkie, że osoba pali do 40 papierosów. Najgorsza sytuacja jest wówczas, gdy palacz wstaje w nocy, by zapalić papierosa, bo nie może wytrzymać do rana. To nikotyna sprawia, że osoba paląca ciągle sięga po papierosy. Początkowo pali się okazyjnie, towarzysko. Nie bez znaczenie są reklamy, zachęcające do "puszczenia dymka". Stopniowo jednak granica między chęcią sięgnięcia po używkę a koniecznością zaciera się. Wówczas jesteśmy już uzależnieni. Nikotyna, wpływając na ośrodkowy układ nerwowy, powoduje, że osoba paląca czuje się zrelaksowana, odprężona. W organizmie wytwarza się mechanizm, który zmusza osobę paląca do sięgania po papierosy. Gdy tego nie robi, odczuwa dyskomfort psychiczny, wkrada się nerwowość, zaniepokojenie.

Jak pozbyć się nałogu? Na pewno nie tak łatwo, jak go nabyć. Jak pokazują badania, zaledwie 3% palaczy udaje się rzucić palenie samodzielnie, bez pomocy lekarstw. Trudno też, co podkreślają specjaliści, lekarze i psycholodzy, rzucić palenie bez odpowiedniej motywacji. Dlatego rzucając nałóg, warto skorzystać ze wsparcia, jakie przygotowują odpowiednie ośrodki, a w aptece zaopatrzyć się w środki farmakologiczne. Rzucając palenie trzeba się liczyć z nieprzyjemnymi skutkami ubocznymi, których przezwyciężenie jednak powoduje nieporównywalnie lepsze efekty zdrowotne. Abstynencja wywołuje uczucie nerwowości, drażliwości, stany lękowe, bezsenność, brak koncentracji. Skutkiem ubocznym może być także wzrost wagi. Aby tego uniknąć, należy zwiększyć aktywność ruchową i stosować odpowiednią dietę. Warto jednak zdobyć się na podjęcie tego wysiłku, biorąc pod uwagę statystki, z których wynika, że za 88% nowotworów złośliwych odpowiada palenie papierosów, i że palenie jest przyczyną 18% zgonów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

2024-06-14 07:30

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy kiedykolwiek słyszałeś o lekarzu, który potajemnie odprawiał sakramenty w najciemniejszych czasach stalinowskich represji? Poznaj niesamowitą historię doktora Henryka Mosinga – wybitnego epidemiologa, który poświęcił swoje życie walce z tyfusem plamistym, a jednocześnie tajnym kapłanem, odpuszczającym grzechy w ukryciu.

Metafora ziarnka gorczycy jest bardzo podobna do koncepcji efektu motyla. Wspólnie ilustrują one, jak małe działania mogą prowadzić do dużych i często nieprzewidywalnych skutków. W tej perspektywie zauważmy wartość nawet najdrobniejszych aktów wiary, odwagi i determinacji, które mogą przekształcić się w coś wielkiego i wpływowego.

CZYTAJ DALEJ

Gdańsk: 15-tysięcy uczestników Marszu dla Życia i Rodziny

2024-06-17 13:16

[ TEMATY ]

marsz dla życia

PAP/Paweł Supernak

Około 15 tys. uczestników zgromadził Marsz dla Życia i rodziny, który przeszedł w niedzielę ulicami Gdańska. Obecni byli mieszkańcy Archidiecezji Gdańskiej oraz z całej Polski, a także goście z Londynu, Berlina i Luksemburga. W Marszu uczestniczył metropolita gdański i przewodniczący Episkopatu abp Tadeusz Wojda. Wydarzenie zorganizowano pod hasłem "Zaufaj Panu".

Spotkanie i przemarsz ulicami gdańskiej starówki i śródmieścia, rozpoczęło się przy Kaplicy Królewskiej. W ponad kilometrowym pochodzie wzięły udział rodziny wielopokoleniowe - dziadkowie, rodzice i dzieci. Najstarsza uczestniczka, 85-letnia Pani Elżbieta wybrała się na to wydarzenie z dorosłymi wnukami i prawnukiem. Najmłodszym uczestnikiem Marszu był 3,5-miesięczny Artur.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: zmiany personalne księży

2024-06-17 13:48

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Ważne są decyzje biskupie, ale ważniejsze jest to, co każdy z nas z nimi potem robi i w jaki sposób odczytuje wolę Bożą względem siebie, mając te decyzje w dłoniach – mówił kard. Ryś do księży.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję