Niektórzy publicyści z uporem godnym lepszej sprawy zastanawiają się, co tak naprawdę buduje naszą wspólnotę celów? Osobiście pytanie to uważam za retoryczne. Wystarczy rozejrzeć się wokół, aby dostrzec
wciąż istniejące w ludzkich sercach i postawach pokłady wrażliwości. Dla socjologa dużą satysfakcję stanowi spojrzenie w stronę środowisk, w których dzieje się dobro.
W lutym w Miejskim Ośrodku Kultury w Jarosławiu odbył się I Festiwal Twórczości Dziecięcej „Bajkowy świat”. Towarzyszyło mu przesłanie: „Otwórzcie przed nimi życie”. Imprezę
zorganizowały: Urząd Miasta, Starostwo Powiatowe, Ośrodek Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczy i miejscowe Koło Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym. Przedsięwzięciu patronowali
Burmistrz miasta i Starosta. Swoje umiejętności teatralne, muzyczne, śpiewacze i taneczne licznie zebranej widowni przedstawiły dzieci z jarosławskich przedszkoli nr 1, 3, 4, 9, 12, Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego
i Szkoły Podstawowej w Ryszkowej Woli.
Ciepła atmosfera, serdeczność, klimat powszechnej fascynacji sztuką - tak można ocenić ten program. Miał on niewątpliwe walory integrujące. Na scenie MOK-u obok dzieci zdrowych wystąpiły dzieci
niepełnosprawne. I jedne, i drugie z równym zaangażowaniem wcielały się w aktorskie role i jednakowo odkrywały piękno płynące z wykonywanych przez siebie i współwykonawców artystycznych kreacji.
Na podkreślenie zasługuje praca włożona w przygotowanie programów przez nauczycieli przedszkoli, wspomnianego ośrodka i SP w Ryszkowej Woli. To niewątpliwie obraz ich talentu i zaangażowania. W świadomości
nauczycieli i terapeutów, poprzez sztukę najmłodsi aktorzy komunikują sobie nawzajem i światu dorosłych jakże prosty sposób współtworzenia ludzkich wartości. Dzięki takiej właśnie pracy możliwa jest silna
akceptacja obecności siebie nie tylko w rodzinie, ale także w grupie rówieśniczej.
Dyrektor Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego Mariusz Mituś powiedział: „Jakże często natrafiamy w naszej codzienności na mur obojętności i niezrozumienia w stosunku do dzieci niepełnosprawnych.
Doszliśmy do wniosku, że nasze siły i środki należy skierować w inną stronę. Pracę na tym poziomie należy prowadzić z dziećmi i ich rodzicami”.
Jasełka, Królowa Śniegu, Królewna Śnieżka, tańce narodowe i regionalne, popisy gry na instrumentach perkusyjnych - nie sposób wymienić wszystkich form artystycznych, które przedstawili uczniowie
przedszkoli, Ośrodka i SP w Ryszkowej Woli. To, co zobaczyli widzowie stanowiło rezultat żmudnych, ale zarazem twórczych przedsięwzięć. Dzieci z grupy teatralnej „Kaladium”, działającej od
roku przy Ośrodku Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczym, wystąpiły w inscenizacji Królowa Śniegu. Ten sympatyczny zespół prowadzony jest przez Iwonę Janicką i Anetę Litwiak. Z ust obu pań usłyszałem,
że „kaladium” to kwiat wymagający szczególnej troski i pielęgnacji. Takie podejście w stosunku do podopiecznych wykazują pracownicy Ośrodka. W inscenizacji Królowa Śniegu wykorzystuje się
formę terapii opartej na czterech podstawowych żywiołach z wykorzystaniem materiałów strukturalnych, dzięki czemu dzieci mają możliwość rozwijania swoich zaburzonych umiejętności manualnych.
Wszyscy słuchacze, rodzice i ich dzieci obecni na widowni żywiołowo reagowali na prezentowane przedstawienia. Niezwykle serdecznie oklaskiwano wszystkich, także gościnnie występujących uczniów ze
Szkoły Podstawowej w Ryszkowej Woli. Z prawdziwą maestrią grupa taneczna prowadzona przez nauczycielkę Grażynę Matias wykonała regionalne tańce śląskie - koziorajkę i trojaka, a także krakowiaka
i polkę. Równie ciekawie zaprezentował się zespół wokalny prowadzony przez Katarzynę Marczewską i Teresę Żaczek. Uczennice z Ryszkowej Woli wyśpiewały zgromadzonym Leśne tajemnice i inne piosenki.
„Tańczące Michałki” to grupa 12 dzieci z Miejskiego Przedszkola nr 4. Wystąpiły one w przedstawieniu Królewna Śnieżka. Cieszy fakt, że literacka klasyka bajkowa i baśniowa jest obecna
w procesie dydaktycznym i artystycznym placówek przedszkolnych. Znakomicie spisali się w swoich rolach Ola Brodowicz (królowa), Irena Stec (Śnieżka) i Kacper Dąbrowski (królewicz).
Pobrzmiewały na jarosławskiej scenie także akordy muzyki poważnej. 40-osobowa grupa dzieci z Miejskiego Przedszkola nr 9 im. Jana Brzechwy zaprezentowała program opatrzony tytułem Tańczymy i śpiewamy.
Były zatem pełne temperamentu tańce, ale uwagę widzów zwrócił w sposób szczególny występ dzieci, które zagrały Marsza Radeckiego Straussa i Marsza Tureckiego Beethovena. To odzwierciedlenie metody Batti
Strauss polegającej na rozwijaniu muzyczno-ruchowej aktywności. Ten rodzaj pracy dydaktycznej stawia sobie za cel włączenie dzieci do aktywnego słuchania i odbioru muzyki poważnej przez gesty i ruchy.
Metoda ta wprowadzona jest do stałego programu edukacyjnego we wspomnianym przedszkolu. Z grona nauczycielek, które zaangażowały się do przygotowania wspomnianego programu należy wymienić m.in. Lucynę
Łaszkiewicz, Małgorzatę Sikorską, Jolantę Matusiak, Małgorzatę Chechłowską i Teresę Kaczyńską.
Gdyby podjąć próbę scharakteryzowania w szerszym zakresie pracy duchowo-artystycznej z przedszkolakami należałoby tym działaniom poświęcić znacznie więcej miejsca. Na zakończenie wypada zauważyć,
że w jarosławskich przedszkolach, w szkołach powiatu jarosławskiego, a także w Ośrodku Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczym nauczyciele i terapeuci realizują szczególnie ważną misję. Dzięki niej rozpoczyna
się ważny dla każdego człowieka proces socjalizacji i odejścia od egocentryzmu, z jakim mamy do czynienia niekiedy w świecie dorosłych. Dobro, prawda, praca wychowawcza zorientowana na rozwijanie poczucia
estetycznego wyznaczają granice samorealizacji. Dobrze, że myśli się o tym już na podstawowym etapie edukacji dzieci.
Pomóż w rozwoju naszego portalu