Reklama

Byle do wiosny!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zarówno w domach dla bezdomnych, jak i noclegowniach naszej diecezji podczas tegorocznego sezonu zimowego, który rozpoczął się 31 października 2003 r., a zakończy 31 marca br., było wyjątkowo tłoczno. Po pierwsze bezrobocie zatoczyło jeszcze szersze kręgi, jeszcze więcej osób pozbawionych pracy pozostało bez dachu nad głową, po drugie zwiększyła się też liczba tych, którzy popadli w konflikt z prawem i po zwolnieniu trafili do tych placówek, a po trzecie tegoroczna zima wszystkim dała się we znaki.
Pieczę nad dwoma Domami dla Bezdomnych w Będzinie-Łagiszy oraz Dąbrowie Górniczej-Ząbkowicach i dwiema Noclegowniami w Dąbrowie Górniczej i Sosnowcu sprawuje Caritas diecezjalna we współpracy z Urzędem Miejskim. Jak podkreśla dyrektor Caritas, diecezjalny duszpasterz dobroczynności, ks. Stefan Wyporski, „wypełnione po brzegi sale tych placówek najlepiej świadczą o potrzebie ich istnienia”. Najmłodszym „dzieckiem” Caritas jest noclegownia przy ul. Kaliskiej 25 w Sosnowcu, która funkcjonuje od listopada 2002 r. i oferuje schronienie 60 mężczyznom. Podczas tegorocznej zimy wykorzystano nie tylko pokoje, ale i korytarze placówki. „Kierujemy się zasadami człowieczeństwa, staramy się być elastyczni, tzn. jeśli przyjdzie ktoś prosić o nocleg, a będziemy mieli komplet, to oczywiście nie odmówimy mu pomocy. Zorganizujemy jakieś łóżko i człowiek zostaje w cieple na noc” - zaznacza kierownik sosnowieckiej noclegowni Tomasz Kmita. Tutaj pensjonariusze mogą liczyć nie tylko na nocleg, ale i na ciepły prysznic, pomoc medyczną i wsparcie duchowe. Mają możliwość wyprania ubrań czy ugotowania ciepłego posiłku. Pomyślano także o osobach z zewnątrz, które mogą korzystać z ciepłych natrysków. „Do kąpieli przychodzi miesięcznie około 25 osób” - informują wolontariusze. Noclegownia czynna jest już od godz. 16.00. Wówczas część osób czas spędza w świetlicy, a od godz. 19.00 pozostali schodzą na nocleg. Przestrzegana jest zasada trzeźwości, istnieje zakaz wnoszenia alkoholu na teren ośrodka. Pomyślano też o osobach chorych, które mogą przebywać tutaj również w ciągu dnia. Ludzie rozmawiają ze sobą, zwierzają się ze swoich problemów, otwierają się, wspierają, łączą ich przecież wspólne sprawy. Poza tym oglądają telewizję, grają w szachy, czytają prasę, rozwiązują krzyżówki, itd. Najmłodszy pensjonariusz ma 21 lat, najstarszy - 71. Tymczasem idzie wiosna, robi się coraz cieplej, ale placówka nadal funkcjonuje. Już teraz wiadomo, że w sosnowieckiej noclegowni w czasie wiosny będzie przebywało 40 mężczyzn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W jaki sposób rozumie się koniec świata?

2025-11-13 10:48

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Pod koniec roku liturgicznego czytania mszalne przygotowują nas na to, co jest naturalnym kresem każdego z nas, pielgrzymów na ziemi, czyli na przejście z tego świata do – jak mówi wiara – nowego życia. Powrót Chrystusa jest ważny, bo niesprawiedliwości na ziemi jest wiele.

Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: «Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony». Zapytali Go: «Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy to się dziać zacznie?» Jezus odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „To ja jestem” oraz: „Nadszedł czas”. Nie podążajcie za nimi! I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw „musi się stać”, ale nie zaraz nastąpi koniec». Wtedy mówił do nich: «„Powstanie naród przeciw narodowi” i królestwo przeciw królestwu. Wystąpią silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie. Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie mógł się oprzeć ani sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie».
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: rząd planuje usunąć figury świętych wokół krzyża w Dolinie Poległych

2025-11-13 16:49

[ TEMATY ]

Hiszpania

figura

Dolina Poległych

wikipedia.org

Rząd Hiszpanii Pedro Sáncheza zamierza usunąć figury świętych znajdujące się wokół krzyża w Dolinie Poległych (Valle de los Caidos), miejscu złożenia ciał ponad 30 tys. ofiar wojny domowej w tym kraju z lat 1936-1939. Centrolewicowy gabinet zatwierdził nowy plan zagospodarowania tej zainaugurowanej w 1959 roku pod Madrytem budowli, nad którą wznosi się ponad 154-metrowy krzyż. Usytuowane wokół jego podstawy postacie czterech ewangelistów oraz Maryi trzymającej umęczone ciało Jezusa, jak wynika z makiety architektonicznej, mają zostać usunięte. Zniknąć mają także monumenty przedstawiające cztery cnoty: siłę, roztropność, sprawiedliwość i umiarkowanie.

Zgodnie z zapowiedziami rządu Pedro Sáncheza, modernizacja w ramach zatwierdzonego we wtorek projektu pt. „Krzyż i podstawa”, obejmująca m.in. prace przy usunięciu symboli religijnych, ma służyć „większemu pluralizmowi” w miejscu pochówku ofiar wojny domowej, zarówno frankistów dowodzonych przez generała Francisco Franco, jak i ich przeciwników.
CZYTAJ DALEJ

Albertynki w Boliwii: wszędzie szukamy oblicza cierpiącego Chrystusa

2025-11-16 18:35

[ TEMATY ]

albertynki

Boliwia

Vatican Media

Centrum Medyczne św. Brata Alberta w Boliwii

Centrum Medyczne św. Brata Alberta w Boliwii

W tym wszystkim jest jeszcze język niewerbalny; język miłości, przygarnięcia, pocieszenia - tak o swojej posłudze w Boliwii opowiada Vatican News s. Weronika Mościcka SAPU. Albertynka, która od czterech lat posługuje na misjach, prowadzi Centrum Medyczne im. św. Brata Alberta, gdzie jak sama mówi: „staram się patrzeć nie tylko na ciało, tylko na coś więcej, czego potrzebują ci ludzie”.

Trzyosobowa wspólnota sióstr podejmuje różne zadania wśród ubogich i potrzebujących. Jest to posługa duszpasterska, praca wśród dzieci i młodzieży - w tym wyszukiwanie osób najbardziej potrzebujących, realizacja projektów na rzecz nauki, rozwoju młodych oraz prowadzenie centrum medycznego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję