Reklama

Tabernakulum Najwyższego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od wieków w święto Bożego Ciała procesje eucharystyczne wychodzą na ulice miast i wsi. Wśród domów przystrojonych kwiatami i zielenią, w powodzi barwnych sztandarów, świec i kadzidła, w otoczeniu kapłanów, ministrantów, celebrans niesie w monstrancji białą Hostię, w której obecny jest Chrystus, Bóg i Człowiek. Otacza Go wielu ludzi słowami pieśni wyrażających swoją wiarę: "Witaj Jezu, Synu Maryi, Tyś jest Bóg prawdziwy w świętej Hostii".

Przed swoim odejściem do Ojca - jak mówi Jan Ewangelista - Pan Jezus wyjawia swoim uczniom, których pozostawia na ziemi, że umiłował ich aż do końca. Jakby nie wystarczyło Mu, że przez Wcielenie został naszym Bratem, a przez mękę i śmierć naszym Zbawicielem, ale przynaglany bezgraniczną miłością, chciał stać się naszym Pokarmem. Dlatego podczas Ostatniej Wieczerzy ustanowił Najświętszy Sakrament. Podobnie jak w warstwach węgla zamknięte jest ciepło słoneczne minionych stuleci, tak w Hostii św., pod postacią chleba, został uwięziony żar tej Miłości, którą jest Bóg sam. I odtąd już nigdy nie będziemy sierotami, bo chociaż Chrystus umarł, zmartwychwstał i wstąpił do nieba, to jednak Jego miłość - nie cierpiąca rozłąki - wynalazła wspaniały środek, mocą którego będzie On zawsze wśród nas. Jego rozkoszą jest przebywać z synami ludzkimi.

Pan Jezus po to ustanowił Eucharystię, by przebywać z nami i być pokarmem naszych dusz. W wieczerniku Zbawiciel zapoczątkował wielką ucztę, na którą zaprosił wielu. Czuł się tam jak ojciec, który przed śmiercią robi testament, ale nie zapomina o żadnym swoim dziecku. A więc Chrystus uwzględnił nas wszystkich i zapisał nam nie mniej niż swoim Apostołom, bo samego siebie. Nadto możemy z tego testamentu - nie czekając pełnoletności - korzystać od najmłodszych lat. W dniu I Komunii św. tak radośnie zazwyczaj przeżywamy spotkanie z Jezusem, a z biegiem lat powszednieje nam ta manna niebieska, jak ludowi wybranemu na pustyni... Wymawiamy się tysiącem przeszkód, na podobieństwo zaproszonych z ewangelicznej przypowieści. Spotkania towarzyskie, przygody turystyczne, zakupy, zabawy, sport - angażują całą naszą energię. Niektóre z tych spraw mogą być dobre, ale nie powinny stać się bożyszczami, którym podporządkowuje się swoje życie, bo wtedy trudno mieć serce gotowe na przyjęcie Pana.

Tymczasem tak jak zwykły pokarm podtrzymuje i rozwija w nas życie naturalne, tak każde przyjęcie Chrystusowego Ciała sprawia, dzięki łasce uświęcającej, wzrost naszego udziału w życiu Trójcy Przenajświętszej. Kiedy ktoś zachoruje na złośliwą anemię, stosuje się transfuzję, wprowadzając do jego żył pewną ilość zdrowej i świeżej krwi. Nagminną chorobą naszych czasów jest często anemiczne życie religijne. Taką więc Boską transfuzją będzie przyjmowanie Ciała i Krwi Pańskiej w Komunii św., która nas uświęca, a więc daje wzrost w łasce i pomaga czynić dobro.

Za przykładem Maryi Panny, ubogaceni Chrystusem przez częstą Komunię św. nieśmy Go wytrwale do naszych domów i rodzin, do miejsc pracy. Niechaj Jezus błogosławi tym wszystkim, których spotykamy na co dzień, wśród których żyjemy i pracujemy. Idźmy razem z Nim po wszystkich drogach i ścieżkach naszego życia, aby stało się ono wspaniałą procesją Bożego Ciała.nie mniej niż swoim Apostołom, bo samego siebie. Nadto możemy z tego testamentu - nie czekając pełnoletności - korzystać od najmłodszych lat. W dniu I Komunii św. tak radośnie zazwyczaj przeżywamy spotkanie z Jezusem, a z biegiem lat powszednieje nam ta manna niebieska, jak ludowi wybranemu na pustyni... Wymawiamy się tysiącem przeszkód, na podobieństwo zaproszonych z ewangelicznej przypowieści. Spotkania towarzyskie, przygody turystyczne, zakupy, zabawy, sport - angażują całą naszą energię. Niektóre z tych spraw mogą być dobre, ale nie powinny stać się bożyszczami, którym podporządkowuje się swoje życie, bo wtedy trudno mieć serce gotowe na przyjęcie Pana.

Tymczasem tak jak zwykły pokarm podtrzymuje i rozwija w nas życie naturalne, tak każde przyjęcie Chrystusowego Ciała sprawia, dzięki łasce uświęcającej, wzrost naszego udziału w życiu Trójcy Przenajświętszej. Kiedy ktoś zachoruje na złośliwą anemię, stosuje się transfuzję, wprowadzając do jego żył pewną ilość zdrowej i świeżej krwi. Nagminną chorobą naszych czasów jest często anemiczne życie religijne. Taką więc Boską transfuzją będzie przyjmowanie Ciała i Krwi Pańskiej w Komunii św., która nas uświęca, a więc daje wzrost w łasce i pomaga czynić dobro.

Za przykładem Maryi Panny, ubogaceni Chrystusem przez częstą Komunię św. nieśmy Go wytrwale do naszych domów i rodzin, do miejsc pracy. Niechaj Jezus błogosławi tym wszystkim, których spotykamy na co dzień, wśród których żyjemy i pracujemy. Idźmy razem z Nim po wszystkich drogach i ścieżkach naszego życia, aby stało się ono wspaniałą procesją Bożego Ciała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarła 24-latka zaatakowana w Toruniu przez obcokrajowca

2025-06-30 11:52

[ TEMATY ]

śmierć

Toruń

24‑latka

obcokrajowiec

Adobe Stock

W szpitalu w Toruniu zmarła 24-latka zaatakowana przez obcokrajowca

W szpitalu w Toruniu zmarła 24-latka zaatakowana przez obcokrajowca

W toruńskim szpitalu zmarła 24-latka, która w nocy z 11 na 12 czerwca została brutalnie napadnięta przez 19-letniego obcokrajowca w Parku Glazja w Toruniu. Informację o śmierci kobiety przekazał PAP rzecznik prasowy toruńskiej prokuratury Andrzej Kukawski. 19-letni Wenezuelczyk przebywa w areszcie.

„Kobieta zmarła w szpitalu w piątek wieczorem. W środę odbędzie się sekcja zwłok. Na ten moment nie ma zmiany kwalifikacji czynu z usiłowania zabójstwa na zabójstwo. Sekcja musi pokazać związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy działaniem sprawcy a śmiercią kobiety” – powiedział PAP Kukawski.
CZYTAJ DALEJ

Wrócą obowiązkowe prace domowe? Decyzja jeszcze w wakacje

Minister edukacji narodowej Barbara Nowacka poinformowała w poniedziałek, że decyzja w sprawie ewentualnego powrotu do obowiązkowych prac domowych dla uczniów zapadnie jeszcze w wakacje. Zaznaczyła, że wpływ na to będą mieć m.in. wyniki egzaminu ósmoklasisty i opinia nauczycieli.

Szefowa MEN w rozmowie w RMF 24 mówiła m.in. o wyzwaniach na przyszły rok szkolny.
CZYTAJ DALEJ

Do SN weszli prokuratorzy. Prezydent: coś niedobrego dzieje się z głową Bodnara

2025-06-30 15:26

[ TEMATY ]

Sąd Najwyższy

Prezydent Andrzej Duda

Adam Bodnar

prokuratorzy

PAP/EPA

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda ocenił, że „coś niedobrego dzieje się z głową” Prokuratora Generalnego Adama Bodnara, skoro kwestionuje on Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i jednocześnie wysyła do niej prokuratorów. Dodał też, że Bodnar „powinien się trochę nad sobą zastanowić”.

Rzeczniczka PG prok. Anna Adamiak powiadomiła w poniedziałek, że Prokurator Generalny odstąpi od przedstawienia stanowiska ws. ważności wyborów prezydenta RP, jeśli uchwałę w tej sprawie będzie podejmować Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, a nie Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN. Poinformowała też o powołaniu w Prokuraturze Krajowej zespołu, który ma koordynować postępowania prokuratur ws. nieprawidłowości wyborczych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję