Reklama

Duszne pogawędki

Dostrzec, co ważne

Niedziela rzeszowska 16/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ewangelia św. Łukasza opowiada nam przypowieść o bogaczu i Łazarzu - myślę, że znamy ją dobrze (Łk 16, 19-31). Bogaty człowiek dzień w dzień świetnie się bawi, nie widząc, że u bram jego pałacu leży ubogi żebrak pragnący nasycić się odpadkami z jego stołu. Po śmierci ubogi Łazarz trafia „na łono Abrahama”, bogacz zaś cierpi męki, marząc, by choć kilka kropel wody zwilżyło jego pragnące usta. Niestety, za życia odebrał już wszystkie dobra i nie może liczyć na zmiłowanie, skoro nie umiał dobrze rozporządzać swym bogactwem.
Przypowieść ta przestrzega przed zbytnim pokładaniem ufności w bogactwach doczesnych i zapominaniem o wieczności. Nie możemy jednak zapomnieć o jeszcze jednej, bardzo ważnej prawdzie o królestwie Bożym zawartej w tej nauce. Cierpiący męki bogacz prosi bowiem o posłanie Łazarza do domu swego ojca w celu przestrzeżenia braci, by i oni nie trafili na miejsce kary, skoro wiodą żywot równie obojętny na ludzką biedę. Widok zmarłego, który przyszedłby ich napomnieć, ma być dla nich motywem do zmiany postępowania. I tu pada ważne zdanie, które nieraz umyka interpretatorom tej przypowieści. „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą” (Łk 16, 31). Rzeczywiście, nie odwiedziny zmarłych czy inne nadzwyczajne znaki powinny nas nakłaniać do miłości bliźniego, a zawarta w Piśmie Świętym nauka; Mojżesz bowiem i Prorocy to skrótowe określenie ksiąg biblijnych.
Mogłoby się wydawać, że chodzi jedynie o stwierdzenie faktu - kto nie szanuje nauki objawionej, tego i cuda nie potrafią prawdziwie nawrócić. Pamiętając jednak, w jakim kontekście została opowiedziana ta przypowieść, możemy znaleźć w niej jeszcze jedną prawdę. Nauki Jezusa słuchali chciwi na grosz faryzeusze i podrwiwali z Niego (por. Łk 16, 14). Zbawiciel zwraca im więc uwagę, że zbytnie zapatrzenie w doczesność w praktyce prowadzi do coraz większej obojętności religijnej ze zwątpieniem w prawdy objawione włącznie. Nie chodzi bowiem jedynie o fakt, że nie uwierzą, mając widzenie zmarłego ostrzegającego przed wieczną karą. „Choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą” - Jezus w sposób wymagający zastanowienia się przepowiada, że zapatrzeni w doczesność i zakochani w bogactwie nie uwierzą, że powstanie z martwych jest możliwe. Innymi słowy - gdy On sam zmartwychwstanie, uwierzą w tę prawdę jedynie ci, których serca i umysły nie będą niewolniczo przywiązane do spraw tego świata. Kto nie wierzy słowom Pisma, nie będzie w stanie przyjąć za prawdę zwycięstwa Chrystusa nad śmiercią i grzechem.
Zastanawiająca jest przewrotność niektórych ludzi. Znamy historię Łazarza z Betanii - brata Marii i Marty, którego Jezus wskrzesił z martwych. Dokonał tego cudu, by pokazać swą władzę nad życiem i śmiercią. Celowo nie spieszył się, dowiedziawszy się o chorobie Łazarza. Może nas to dziwić, jak dziwiło Jemu współczesnych, że pozwolił przejść przyjacielowi przez śmierć, zamiast uzdrowić go i oszczędzić mu tej bolesnej zapewne lekcji. Pan Bóg ma jednak swoje drogi i sposoby działania. Faryzeusze i przywódcy ludu, widząc wskrzeszonego Łazarza i ludzi, którzy będąc świadkami tego wydarzenia, przyjmują wiarę w Jezusa, sami nie chcą uwierzyć; podejmują przewrotny plan, według którego już nie tylko Jezus ma zostać zgładzony, ale i sam Łazarz - żywy i namacalny dowód nadprzyrodzonej mocy Chrystusa. Przewrotność bowiem ma niesamowitą cechę - zaślepia na fakty i próbuje je zmieniać, byle tylko nie przyznać się, że to kto inny ma rację. Nie można się więc dziwić, że po zmartwychwstaniu Jezusa zostaje rozpowszechniona pogłoska o tym, że to uczniowie wykradli ciało, udając zmartwychwstanie.
Zastanawiające, jak bardzo trzeba wierzyć w siebie, jak bezgranicznie sobie ufać, by ignorować fakty, by próbować dostosowywać rzeczywistość do siebie, a nie siebie do rzeczywistości. Uczmy się postawy pokory wobec prawdy, ufności Bogu i Jego nauce. Nie przywiązujmy się zbytnio do tego, co zamyka nas na wieczność i zbawienie. Wyznajmy najbardziej podstawową prawdę naszej wiary: Chrystus zmartwychwstał, prawdziwie zmartwychwstał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Miłosierdzia

Niedziela Ogólnopolska 46/2003

[ TEMATY ]

Matka Boża

Karolina Pęlaka

Obraz Matki Bożej Ostrobramskiej

Obraz Matki Bożej Ostrobramskiej
Podobnie jak od siedmiu wieków Matka Boża Częstochowska na Jasnej Górze, tak Pani Ostrobramska, Matka Wschodu i Zachodu, od ponad trzystu lat króluje z wysokości swojego nadbramnego wzniesienia całej ziemi litewskiej, białoruskiej i polskiej. „Świeci” blaskiem wspaniałych szat przez okna kaplicy nad Ostrą Bramą, widoczna z daleka.
CZYTAJ DALEJ

Aktorzy po spotkaniu z Papieżem: Leon XIV jest otwarty na dialog

2025-11-15 17:46

[ TEMATY ]

Leon XIV

Aktorzy u papieża

Fot. Monika Stojowska

Monica Belucci po spotkaniu z Ojcem Świętym

Monica Belucci po spotkaniu z Ojcem Świętym

Spotkanie Ojca Świętego z aktorami i reżyserami wywołało wiele emocji wśród uczestników wydarzenia. W gronie zaproszonych blisko dwustu gości była m.in. światowej sławy australijska aktorka, producentka filmowa i reżyserka teatralna Cate Blanchett. Podczas audiencji przekazała ona Papieżowi bransoletkę organizacji The UN Refugee Agency - UNHCR, której jest ambasadorką.

Aktorka zaraz po spotkaniu z Leonem XIV powiedziała Vatican News, że miała możliwość osobistego poinformowania Papieża o działalności UNHCR na rzecz uchodźców i obrony praw człowieka. „Wspomniałam o funduszu, który wspiera wysiedlonych filmowców. Było to dla mnie bardzo ważne, że Jego Świątobliwość otwiera przestrzeń do dialogu i rozumie, jak ważne jest pomaganie tym, którzy cierpią” - podzieliła się Cate Blanchett.
CZYTAJ DALEJ

Albertynki w Boliwii: wszędzie szukamy oblicza cierpiącego Chrystusa

2025-11-16 18:35

[ TEMATY ]

albertynki

Boliwia

Vatican Media

Centrum Medyczne św. Brata Alberta w Boliwii

Centrum Medyczne św. Brata Alberta w Boliwii

W tym wszystkim jest jeszcze język niewerbalny; język miłości, przygarnięcia, pocieszenia - tak o swojej posłudze w Boliwii opowiada Vatican News s. Weronika Mościcka SAPU. Albertynka, która od czterech lat posługuje na misjach, prowadzi Centrum Medyczne im. św. Brata Alberta, gdzie jak sama mówi: „staram się patrzeć nie tylko na ciało, tylko na coś więcej, czego potrzebują ci ludzie”.

Trzyosobowa wspólnota sióstr podejmuje różne zadania wśród ubogich i potrzebujących. Jest to posługa duszpasterska, praca wśród dzieci i młodzieży - w tym wyszukiwanie osób najbardziej potrzebujących, realizacja projektów na rzecz nauki, rozwoju młodych oraz prowadzenie centrum medycznego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję