Reklama

Wiadomości

Sudan Południowy umiera z głodu

Porzucane dzieci przez rodziców, którzy nie są w stanie ich wyżywić i ponad milion uciekinierów z kraju do wrogiego Sudanu - to sytuacja, do jakiej doprowadził brak jedzenia w najmłodszym i jednym najbiedniejszych państw Afryki. W akcję pomocy społeczności ogarniętej kataklizmem humanitarnym angażuje się m.in. Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej oraz Salezjański Wolontariat Misyjny.

[ TEMATY ]

głód

Sudan Południowy

Afryka

DVIDSHUB / Foter.com / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- W efekcie blisko 50 letniej wojny domowej, ponad 10 tysięcy dzieci znalazło się na ulicach miast Sudanu Południowego. Zdecydowały się one na opuszczenie swoich domów na wioskach, gdyż ich rodziny nie są w stanie zaspokoić ich podstawowych potrzeb takich jak jedzenie, dostęp do edukacji czy ubrań - informują salezjańscy wolontariusze. Wskazują, że dzieci, pozostawione bez opieki i dachu nad głową zmuszone są do kradzieży, aby przetrwać kolejny dzień. Wiele z nich cierpi z powodu skrajnego wyczerpania, wygłodzenia i ciężkich chorób.

Aby pomóc najmłodszym organizacja prowadzi zbiórkę funduszy za pośrednictwem swojej strony internetowej. Z kolei PCPM zachęca do wspierania ich projektu, mającego na celu zakup żywności dla najbardziej potrzebujących mieszkańców północnych regionów kraju.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– W pierwszej kolejności pomoc chcemy skierować do mieszkańców Northern Bahr El-Ghazal (NBEG) w okolicach miasta Aweil - zapowiada Wojciech Wilk, prezes PCPM. – Na miejscu mamy współpracowników, którzy informują nas o sytuacji i pomagają zaplanować jak najbardziej skuteczny system przekazywania tej pomocy - wyjaśnia Wilk.

- Ze względu na zamknięte przez wojnę drogi, przestępczość oraz inflację ceny podstawowych produktów wzrosły nawet 15-krotnie. Jeśli gdzieś jest jeszcze dostępna żywność, to ludzi po prostu nie stać na jej zakup. Sytuacja jest katastrofalna. Rodzice opuszczają swoje dzieci, bo nie są w stanie ich wyżywić, a ponad milion osób musiało uciekać z Sudanu Południowego, do wrogiego Sudanu - relacjonuje Wojciech Wilk. - Nie ma szans na to, by bez pomocy organizacji takich jak PCPM Sudańczykom udało się zwalczyć plagę. Szacuje się, że potrwa ona co najmniej do sierpnia, kiedy uda się zebrać nowe plony - tłumaczy ekspert.

Jak wskazuje Wojciech Wilk, zebrane w Polsce środki pozwolą kupić żywność zarówno Sudańczykom pozostającym w kraju, jak i tym, którzy z niego uciekają do Ugandy, Kenii czy Etiopii.

Reklama

Fundacja PCPM chce zachęcić Polaków do działania na zasadzie „adopcji rodziny”. Dzięki takiemu rozwiązaniu pieniądze będą docierać do potrzebujących regularnie, a darczyńcy otrzymają informacje o losach osób, którym zdecydowali się pomagać.

Przedstawiciele Organizacji Narodów Zjednoczonych ogłosili w lutym, że pierwsze obszary Sudanu Południowego nawiedził katastrofalny głód (znajdujący się na piątym - ostatnim miejscu w pięciostopniowej skali). Według tej samej miary 2/3 terytorium Sudanu Południowego już znajduje się w sytuacji kryzysowej, natomiast północne obszary - Unity i NBEG na poziomie stanu alarmowego (poziom 4).

2017-02-24 15:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na świecie około 113 mln ludzi cierpi „ostry głód”

[ TEMATY ]

głód

billycm/pixabay.com

W 2018 roku w 53 krajach świata około 113 mln osób cierpiało taki głód, który organizacje międzynarodowe określają jako „ostry”. Liczby te zawiera wspólny raport, opracowany przez Unię Europejską, Organizację Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) i Światowy Program Żywieniowy (PAM), przedstawiony 3 marca w Brukseli. Z danych tych wynika jednocześnie, że w porównaniu z rokiem 2017 liczba głodujących zmalała o 11 milionów.

Oceniając poziom głodu na świecie dokument przyjął skalę pięciostopniową, zwaną IPC, w której najwyższe szczeble stanowią „kryzys”, „pilna potrzeba” i „niedostatek/głód”, a największy głód jest określany jako „ostry”.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

2024-05-04 22:24

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

W czym właściwie Maryja pomogła Jezusowi, skoro i tak nie mogła zmienić Jego losu? Dlaczego warto się Jej trzymać, mimo że trudności wcale nie ustępują? Zapraszamy na piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że czasem Maryja przynosi po prostu coś innego niż zmianę losu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję