Reklama

Być świadkiem wiary

Niedziela płocka 17/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ekscelencjo, Najdostojniejszy Księże Biskupie Stanisławie, Pasterzu Diecezji Płockiej, Ekscelencjo, Najdostojniejszy Księże Biskupie Romanie!

Wielki Czwartek jest rokrocznie dniem ustanowienia Eucharystii, a równocześnie dniem narodzin naszego kapłaństwa, które jest zarazem służebne i hierarchiczne. Posługując duchowo ludowi Bożemu, równocześnie przewodniczymy poszczególnym wspólnotom parafialnym, w jedności z biskupami, dziedziczącymi po Apostołach władzę i charyzmat pasterski w Kościele.
Dzisiejszy dzień ukazuje ten wspaniały związek między sakramentem Eucharystii a sakramentem Kapłaństwa. Kapłaństwo jest służebne wobec Eucharystii, jednocześnie z niej czerpiąc siły do duszpasterskiej pracy.

Czcigodny Księże Biskupie!

Reklama

Przed Tobą Chrystus, Kościół i dzisiejszy świat stawiają ogromne zadania: otaczanie troską kapłanów, troskę o powołania kapłańskie i zakonne oraz ich właściwą realizację, o stan rodziny, o przepojenie chrześcijańskimi wartościami dzieci i młodzieży, o zachowanie dziedzictwa kultury narodowej, tradycji i polskiej religijności, o zgodną współpracę Kościoła, instytucji państwowych i samorządowych, o właściwy, oparty na niezmiennych wartościach moralnych i religijnych model kształcenia i wychowania w szkole.
Wielokrotnie słyszymy, że dzisiejszemu światu potrzeba więcej świadków niż nauczycieli. Z własnego doświadczenia wiemy, iż potrzeba jednych i drugich. Lecz najbardziej potrzeba nauczycieli, którzy byliby jednocześnie świadkami wiary. Cieszymy się, że nasi płoccy Biskupi są takimi nauczycielami wiary i jednocześnie jej świadkami. Takimi byli Wasi wielcy poprzednicy: bł. abp Antoni Julian Nowowiejski i bł. bp Leon Wetmański, zamordowani za wierność Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie przez niemieckich katów.
Dziękujemy za listy pasterskie, publikacje książkowe i prasowe, wygłoszone rekolekcje, homilie i kazania, które przybliżają nam obraz Boga jako miłosiernego Ojca, ostrzegają przed grożącymi współczesnemu człowiekowi niebezpieczeństwami: relatywizmem moralnym, konsumpcjonizmem, hedonizmem, eliminowaniem Boga i religii z życia publicznego, bezideowością, niszczeniem życia ludzkiego na różnych etapach jego trwania, zacieraniem różnicy pomiędzy obiektywnym dobrem i złem moralnym.
Jesteśmy wdzięczni za wytrwałe głoszenie cywilizacji życia i miłości, ukazywanie człowieka jako dziecka Bożego, któremu z tego powodu należą się prawa i niezbywalna godność. Za nauczanie, iż warto być dobrym, szlachetnym, życzliwym, szanującym drugiego człowieka, a autentyczne szczęście osiągnie człowiek żyjący Bogiem i zgodnie ze swym prawidłowo ukształtowanym sumieniem. Zrealizować siebie możemy tylko w łączności z Chrystusem, gdy Jego Ewangelia stanowić będzie fundament naszego życia i pracy. Warto budować na skale i żyć w przekonaniu, że dobra jest więcej, w Bogu pokładając całą nadzieję.
Napawa nas dumą ogromny szacunek i znaczenie, jakim Księża Biskupi cieszą się w diecezji i Kościele polskim. Świadczą o tym rozliczne zaproszenia do wygłoszenia rekolekcji, prelekcji, referatów, udziału w sympozjach naukowych, przewodniczenie Radzie Naukowej Episkopatu Polski i Legionowi Maryi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Drogi Pasterzu płockiego Kościoła!

W wygłoszonej do kapłanów w Wielki Czwartek 2002 r. homilii określiłeś się naszym „bratem i przyjacielem”. O tym, że to nie zwyczajowy cytat z dokumentów soborowych, lub zgrabna figura retoryczna, wie wielu z nas, którzy w trudnych chwilach swego kapłańskiego życia przekonali się, że w Biskupie mają rzeczywiście swego brata i przyjaciela. Za to oparcie jesteśmy ogromnie wdzięczni. Znacznie więcej było chwil radosnych, w których dostrzegałeś, Ekscelencjo, naszą wytężoną pracę i dziękowałeś za jej widoczne owoce. Te słowa są zawsze traktowane jako nagroda i zachęta do dalszej pracy dla dobra Chrystusowego Kościoła. Cieszymy się, gdy Biskup chętnie z nami rozmawia i ceni naszą opinię odnośnie do pracy duszpasterskiej i dobra diecezji.

Czcigodni Księża Biskupi!

W tym radosnym dla nas dniu prosimy o przyjęcie najserdeczniejszych życzeń. Niech Waszą radością będzie Lud Mazowiecki, nad którym sprawujecie pasterską pieczę, wzrastający w łasce Bożej i wiodący przepojone Chrystusową Ewangelią życie.
Niech radością będą kapłani wsłuchujący się w głos swego Mistrza i Nauczyciela Jezusa Chrystusa, głoszący Jego Słowo i żyjący na co dzień tym czego nauczają.
Niech Bóg, któremu z całym oddaniem służycie, otacza Was swą łaską i błogosławieństwem oraz obdarza dobrym zdrowiem.
Zapewniamy o naszej dalszej modlitwie w intencji naszych Księży Biskupów i ich owocnego pasterskiego posługiwania.

2004-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś pozdrawia przed konklawe i prosi o modlitwę

2025-05-07 07:45

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archidiecezja Łódzka

Kochani,
CZYTAJ DALEJ

NA ŻYWO: Rozpoczęcie konklawe - transmisja z Watykanu

2025-05-07 14:05

[ TEMATY ]

konklawe

Kaplica Sykstyńska

dym

Redakcja/Vatican News

Transmisja Konklawe

Transmisja Konklawe

Już dziś wieczorem odbędzie się pierwsze głosowanie kardynałów elektorów podczas rozpoczynającego się o 16.30 konklawe. Pierwszy dym z komina Kaplicy Sykstyńskiej - biały oznaczający wybór nowego biskupa Rzymu, lub czarny wskazujący, że wybór nie został jeszcze dokonany - spodziewany jest najwcześniej około godziny 19.00.

Od godziny 15:45 będzie można oglądać na żywo transmisję z Watykanu. 
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję