Reklama

Wielkie dzieło wychowania

Niedziela łowicka 28/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia

Flp. 4, 13

W drugą rocznicę pobytu Ojca Świętego Jana Pawła II w Łowiczu, 17 czerwca, odbyło się Ogólnopolskie Spotkanie Przyjaciół Podejmujących Wielkie Dzieło Wychowania. Po Mszy św. papieskiej, która odbyła się w Łowiczu 14 czerwca 1999 r. i po ubiegłorocznej konferencji, zorganizowanej w pierwszą rocznicę wizyty Ojca Świętego w Łowiczu, było to już trzecie takie spotkanie. Do wspólnej modlitwy i refleksji nad papieskim przesłaniem skierowanym do rodziców i wychowawców zaprosili: biskup łowicki Alojzy Orszulik, ks. dr Zenon Hanas SAC - sekretarz ds. apostolstwa Warszawskiej Prowincji Księży Pallotynów oraz ks. Andrzej Dymer - prezes Zarządu Krajowej Rady Szkół Katolickich w Polsce.

Spotkanie rozpoczęło się Mszą św., odprawioną przez ks. Dymera i ks. Hanasa w kaplicy Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu. Była to Msza św. dziękczynna za dar Ojca Świętego Jana Pawła II - Największego Wychowawcy naszego pokolenia, za jego pobyt w Łowiczu i za jego słowa o wychowaniu, skierowane do rodziców i tych wszystkich, którzy zajmują się kształtowaniem serc, sumień i umysłów dzieci i młodzieży.

"W misję Kościoła wpisana jest misja nauczania i wychowania - przypomniał ks. Andrzej Dymer. - Bo przecież przyszłość zależy od tego, jak będzie ukształtowany młody człowiek i to od najmłodszych lat. Dom rodzinny ma być swoistą szkołą człowieczeństwa. Dlatego Ojciec Święty mówi: Rodzino, bądź Bogiem silna!".

Ponieważ jednak dziecko jest oddawane do szkoły, także szkoła ma zadanie jego wychowywania. Ludzie dziś kojarzą szkołę przede wszystkim z edukacją - ubolewał ks. Dymer - ale rzeczywistość jest taka, że jeśli nauczyciele nie zajmą się również wychowywaniem uczniów, to tego się już nigdy nie naprawi! W wychowaniu nie ma czegoś obojętnego, co można zrealizować w dowolnym czasie. Albo człowiek już jako dziecko nauczy się rzetelności, uczciwości, prawości itp., albo nie nauczy się tego nigdy.

Ks. Dymer, idąc za nauczaniem Ojca Świętego Jana Pawła II, wskazał na potrzebę Nowej Ewangelizacji, nieodłącznie związanej z dziełem wychowania. Oczywiście nie ma mowy o nowych treściach ewangelicznych - bo Ewangelia jest jedna. Ale w nowej, bardzo zróżnicowanej rzeczywistości, pośród zalewu zła i przemocy, płynących ze środków masowego przekazu, kiedy dobro i jego przejawy traktuje się marginalnie, jako mało atrakcyjne dla odbiorcy - konieczne są nowe sposoby głoszenia Ewangelii.

Ks. Dymer pocieszał, że "Pan Bóg ma swoje drogi" docierania z Prawdą do ludzi w każdym czasie. Aktualizuje je w miarę postępu technicznego i nie gardzi jego zdobyczami w żadnym czasie. Kiedy wynaleziono druk - Pismo Święte mogło trafić pod strzechy. Kiedy człowiek wylądował na Księżycu - zostawił tam mikrofilm z Ewangelią.

W obecnych, choć niełatwych czasach także pojawiają się coraz to nowe możliwości ewangelizowania. "Potrzeba nam tylko entuzjazmu i zachwytu, wychowując młode pokolenie" - przekonywał ks. Dymer i przypomniał słowa zadowolenia, wyrażone przez Jana Pawła II w Łowiczu w związku z coraz liczniej powstającymi w Polsce szkołami katolickimi. W Polsce powojennej nigdy nie było to łatwe, przeszliśmy kasatę szkół katolickich, dopiero od 1989 r. mogą one znowu powstawać i mamy ich już 400. "To wciąż mało - stwierdził ks. Andrzej Dymer - ale ci, którzy je prowadzą, robią to z dużym entuzjazmem, pasją, mimo rozlicznych problemów z właścicielami budynków, z ich wyposażeniem. Bo przecież nie ławka, budynek, komputer są najważniejsze. To człowiek jest sednem wychowania!".

Jan Paweł II mówi o potrzebie wrażliwości ze strony wychowawców; podstawową sprawą jest stworzenie w szkole odpowiedniego klimatu, sprzyjającego nawiązywaniu serdecznych więzi z młodymi ludźmi. Szkoła ma być wspólnotą, a szczególnym miejscem w każdej szkole powinna być kaplica, do której można przychodzić spotykać się z Chrystusem jako Boskim Nauczycielem.

"Ma to być wspólnota otwarta na dom rodzinny ucznia - napominał ks. Dymer za Janem Pawłem II - na kontakty z rodzicami. Często dochodzi się przez szkołę i dzieci do rodziców, którzy w dorosłym życiu zagubili gdzieś Chrystusa i sprawy wiary". Dlatego szkoła katolicka ma być otwarta na sprawy środowiska, w którym funkcjonuje. Szkoła taka jest również potrzebna po to, by być głosem w obronie praw, jakie się rodzicom katolickim należą.

Ale najważniejsze jest, "byśmy chcieli i umieli się w szkołach katolickich wspólnie modlić". Stąd tak ważna jest dziś odpowiednia formacja nauczycieli. Tych, którzy stają przy biurku w klasie i muszą mieć świadomość, że nie są osobami prywatnymi, ale przedstawicielami Kościoła. Paweł VI powiedział przecież, że "dziś światu nie potrzeba nauczycieli, ale świadków Ewangelii".

Ks. Dymer zakończył homilię stwierdzeniem: "Największym świadkiem Ewangelii i przeżywania człowieczeństwa jest Jan Paweł II. On swoim życiem pokazuje nam, jak dobrze można przeżyć dzieciństwo i młodość, powołanie kapłańskie, posługiwanie w biskupstwie i na Stolicy Piotrowej".

Po Eucharystii organizatorzy zaprosili uczestników spotkania na agapę, a następnie miała miejsce prezentacja przesłania papieskiego z Łowicza oraz rozmowa wokół propozycji dla rodziców, wychowawców, dzieci i młodzieży. Jako pierwsza zaprezentowała się: Katolicka Szkoła dla Rodziców Wandy i Adama Ekielskich z Warszawy. Katolicka Szkoła Dla Rodziców "Familia", działająca przy Katolickim Stowarzyszeniu " Civitas Christiana", istnieje już od półtora roku. Proponuje praktyczne zajęcia wspierające rodziców w realizowaniu ich misji rodzicielskiej. Z zajęć proponowanych przez "Familię" korzystają także nauczyciele, katecheci i wychowawcy.

Aktualnie Szkoła dla Rodziców proponuje trzy warsztaty. Pierwszy dotyczy budowania jedności w małżeństwie. Drugi adresowany jest do rodziców oczekujących potomstwa. Ich celem jest przygotowanie obojga rodziców do porodu naturalnego i do dojrzałego przyjęcia obecności Boga w tym wydarzeniu. Trzeci warsztat poświęcony jest nauce praktycznych sposobów rozmawiania z dziećmi. Uczestnicy warsztatów zdobywają pełniejszą miłość do dziecka; szacunek i zrozumienie dla jego przeżyć, potrzeb i trudności; poczucie bezpieczeństwa oraz akceptację siebie i innych. Mają z kolei szansę pozbyć się niezrozumienia dziecka, własnej niepewności, bezradności i zagubienia.

Katolicka Szkoła dla Rodziców "Familia" zaprezentowała się w Łowiczu tym ciekawiej, bardziej przekonująco i sympatycznie, że Adam Ekielski przyjechał na spotkanie z kilkorgiem swoich dzieci i przeprowadził spotkanie przy ich czynnym współudziale. Dzieciaki były naprawdę wspaniałe: otwarte, mądre, ufne i ciekawe świata, odpowiedzialne. W efekcie udało się zaangażować wszystkich uczestników spotkania do udziału w bardzo ciekawych i zróżnicowanych tematycznie warsztatach, których myślą przewodnią była szeroko rozumiana edukacja katolicka dzieci i - ich rodziców!

Jako następni wystąpili Anna i Tomasz Pałkowie ze Związku Harcerstwa Katolickiego - ZAWISZA Federacja Skautingu Europejskiego. Zaprezentowali oni charyzmat Stowarzyszenia Harcerstwa Katolickiego " Zawisza", które jest ruchem wychowawczym, posługującym się metodą harcerską (skautową), opartym na zasadach religii rzymsko-katolickiej oraz uczestniczącym w wielkiej wspólnocie wiary i działania, jaką jest Skauting Europejski. Jako stowarzyszenie narodowe polskie, " Zawisza" jest członkiem uznanym Międzynarodowego Związku Przewodniczek i Skautów Europy - Federacji Skautingu Europejskiego. Zgodnie ze Statutem celem Związku jest dążenie do "zjednoczenia w jednej wspólnocie wiary, modlitwy i działania różnych stowarzyszeń narodowych Przewodniczek i Skautów Europy, których zasadniczym celem jest wychowanie młodych poprzez tradycyjną metodę skautingu Baden-Powella, na bazie chrześcijaństwa, które stanowi fundament naszej wspólnej cywilizacji chrześcijańskiej" .

Kolejna prelegentka, red. Dorota Narewska, omówiła swoją powstającą książkę pt. Godzina wychowawcza z Janem Pawłem II, w której tak dobiera słowa Ojca Świętego, aby można było na ich podstawie poprowadzić lekcję wychowawczą. Podczas tych lekcji sumienie wychowanka ma być kształtowane i prostowane z kontakcie z wychowaniem opartym na nauczaniu Jana Pawła II. Jako ostatni wystąpił dr Artur Andrzejuk z UKSW, który przedstawił koncepcję wychowania katolickiego w ujęciu o. Feliksa Bednarskiego - jednego z najwybitniejszych współczesnych polskich filozofów, z różnych względów jednak nie bardzo jak dotąd znanego w Ojczyźnie.

Podsumowania trzeciego Ogólnopolskiego Spotkania Przyjaciół Podejmujących Wielkie Dzieło Wychowania dokonał ks. Andrzej Dymer, który podkreślił: "W Łowiczu po raz pierwszy w czasach powojennych zostały powiedziane słowa: szkoła katolicka i to tutaj Jan Paweł II wygłosił słowa o wychowaniu do rodziców i wychowawców. Mam nadzieję, że grono Przyjaciół Podejmujących Wielkie Dzieło Wychowania będzie się z roku na rok powiększać. Łowicz´2002 jest aktualny!".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Dzień męża i żony

[ TEMATY ]

Dzień Męża i Żony

archiwum

13 lipca jest obchodzony dzień Męża i Żony, który nawiązuje do daty zawarcia małżeństwa przez rodziców św. Tereski od Dzieciątka Jezus - świętej Zelii i świętego Ludwika Martin.

Rycerze Kolumba w Polsce zapraszają do świętowania Dnia Męża i Żony! Małżonkowie realizują swoje powołanie przez miłość. - W tym pięknym dniu oderwijmy się od prozy życia, popatrzmy na siebie, na wspólnie przeżyte lata i miłość, którą pielęgnujemy, podtrzymujemy i rozwijamy – zachęca Delegat Stanowy Rycerzy Kolumba w Polsce Krzysztof Zuba. I dodaje: - Obdarujmy małżonki kwiatami, serdecznością i czułością. Wrażliwość kobiety na piękno, na dobro, jej czułość są najwspanialszym darem dla mężczyzny. Jak zauważa, mężczyznę bardziej interesują prawa rządzące życiem i rzeczywistością. - Dobrze wyraża to aforyzm który brzmi: „Mężczyzna chce być w życiu kimś, kobieta chce być kimś dla kogoś”. I apeluje: - Otoczmy nasze żony ciepłem i miłością, angażujmy się w realizację naszego powołania z troską o innych. Niech każdego dnia unosi nas wiara w miłość, piękno i dobro.
CZYTAJ DALEJ

wpolityce.pl: Czy Lange vel Gontarczyk straci państwowe odznaczenie? To ona inwigilowała ks. Blachnickiego

2025-07-12 19:51

[ TEMATY ]

ks. Franciszek Blachnicki

Mateusz Góra

Czy Jolanta Lange vel Gontarczyk straci państwowe odznaczenie? Wszystko na to wskazuje. Jak podaje portal wpolityce.pl, Biuro Odznaczeń i Nominacji KPRP przygotowało projekt postanowienia prezydenta Andrzeja Dudy w tej sprawie. To efekt petycji, podpisanej przez wielu sygnatariuszy, przesłanej przez Piotra Woyciechowskiego.

Jak dowiedział się portal wPolityce.pl, Kancelaria Prezydenta RP odpowiedziała na petycję ws. odebrania Lange vel Gontarczyk Srebrnego Krzyża Zasługi nadanego przez Aleksandra Kwaśniewskiego.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję