Reklama

Przeszczepy ze zwierząt transgenicznych?

Niedziela legnicka 28/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nauka biomedyczna i techniki chirurgiczne w transplantologii, wspierane przez określone odkrycia na polu immunologicznym, dowiodły w ostatnich dziesięcioleciach, że znajdują się w ciągłym, dynamicznym rozwoju. Postęp taki mógł w znacznym stopniu oprzeć się na eksperymentacji na zwierzętach.

Z drugiej strony stoją długie listy oczekiwań na przeszczepy i zgony podczas takiego oczekiwania, także dlatego, że wciąż istnieją poważne problemy społeczne, prawne i etyczne tworzące problematykę dysponowania organami, także w przypadku przeszczepów wykonywanych rutynowo.

Wzbudziła więc nowe nadzieje wiadomość o pierwszych doświadczeniach na przeszczepach serc transgenicznych świń do organizmów 10 małp. Wydaje się, że z powodzeniem rozwija się technika neutralizująca jeden z największych problemów w przeszczepach heterologicznych, tak zwaną "reakcję hiperprzenikliwą" (Hyperacute rejection o HAR) . Wzbudziło to duże zainteresowanie przede wszystkim wśród chirurgów-traplantologów, którzy na co dzień muszą stawiać czoła z jednej strony rosnącemu zapotrzebowaniu na przeszczepy (w Zjednoczonym Królestwie ponad 6000 osób czeka na przeszczep, w Stanach Zjednoczonych liczba ta przekracza 30000 osób) - a z drugiej, niewystarczającym zasobom organów od dawców.

Jednak nie brakuje wątpliwości, a opinie badaczy są rozmaite, przede wszystkim jeśli chodzi o możliwość włączenia innych czynników, obok HAR, w mechanizm "odrzutu" organu. Badacze ci uważają za przedwczesne rozpoczynanie eksperymentacji na człowieku. Pomimo uznania otrzymanych wyników, należy zatem uspokoić entuzjazm i optymistyczne głosy, aby nie stwarzać iluzorycznych nadziei, ale także aby zachęcić do kolejnych sprawdzianów przed rozpoczęciem doświadczeń na człowieku.

Z etycznego punktu widzenia, rzeczywiście jednym z problemów wiążących się z przeszczepem heterologicznym jest właśnie wstępne nabycie wiarygodności i sprawdzalności powodzenia doświadczalnych przeszczepów. Pojawia się wiele problemów. Ważne jest zatem, aby zweryfikować realną naukową jakość tych rezultatów przed uruchomieniem jakichkolwiek doświadczeń na człowieku. Z drugiej strony wydaje się niedopuszczalne eksperymentowanie tylko z powodu czysto doświadczalnych pobudek.

Na przykład w przypadku transgenicznych świń od dawna mówi się, że mogłyby być dobrodziejstwem w cierpieniach i niepewnym życiu wielu osób, jednak jeśli doświadczenia będą prowadzone według reguł naukowych i zgodnie z obowiązującymi i opracowywanymi przepisami, a nie jako wyraz siły, czy dla korzyści finansowych. Badacze, tacy jak R. Holliday, w rzeczywistości wysuwają wątpliwości co do stosowności wyboru świń, jako zwierząt wykorzystywanych w doświadczeniach. Biorąc pod uwagę ich stosunkowo krótkie życie, pojawia problem zbyt szybkiego starzenia się przeszczepionego serca.

Kolejnym argumentem jest kontrola ryzyka: z jednaj strony istnieje możliwość wszczepienia wirusów zwierzęcych razem z organami; z drugiej strony stykamy się z ryzykiem genetycznym, które może przejść z transgenicznych zwierząt.

Następnym, wcale nie drugorzędnym argumentem, jest wykorzystanie zwierząt, które "animaliści" uważają za niemożliwe do zaakceptowania. Wydaje się natomiast, że w szacunku do prawdy o ontologicznym podporządkowaniu świata zwierzęcego w stosunku do człowieka, jego transcendencji i jego prawdziwego "dobra" nie ma trudności w zaakceptowaniu faktu, aby zwierzęce organy były transplantowane do organizmu człowieka. Unikając tak dalece, jak to jest tylko możliwe, wszelkiego niepotrzebnego okrucieństwa w stosunku do zwierząt, wykorzystanie zwierząt do doświadczeń, kiedy jest to niezbędne do ocalenia ludzkiego życia, jest możliwe do etycznego zaakceptowania i usprawiedliwienia.

Przypadek przeszczepu serca małpy do organizmu dziewczynki ( Baby Fae), tak jak i przeszczep wątroby szympansa do dorosłego organizmu, wzbudziły w prasie pytania, co do dopuszczalności i możliwości praktykowania podobnych przeszczepów. Problem dotyka także kwestii sztucznego serca.

Problem etyczny zarysowuje się pod dwoma względami: czy niepewność powodzenia i poważnego ryzyka odrzutu nie wystarczają dla wystarczającej motywacji takiej próby; poza tym, czy wprowadzenie organu zwierzęcego, a także sztucznego organu nie zmienia osobowości.

Jeżeli chodzi o pierwszą wątpliwość, należy stwierdzić, że jest zasadna i nie można na razie zrozumieć, jak można by zdobyć wcześniej podstawną nadzieję na powodzenie przeszczepu.

Jeżeli chodzi o drugą wątpliwość, nie wydaje się być wystarczająco podstawna, ponieważ serce, podobnie jak wątroba, jest organem o charakterze wykonawczym. Serce, na przykład, nie jest ośrodkiem uczuć i emocji, jak sądzono w przeszłości, ale jest po prostu pompą ssącą i tłoczącą, niezwykle doskonałą i zsynchronizowaną z organizmem.

Nie oznacza to, że biorca organu nie musi być psychologicznie przygotowany i wspierany w życiu i funkcjonowaniu z obcym urządzeniem, ewentualnie z heterologicznym organem, ponieważ ogólna kultura i wrażliwość mogłyby wprowadzić skłonność do odrzucenia i do konfliktu, tak jak ma to miejsce w przypadku innych niepełnosprawnych, którym wszczepiono sztuczne organy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O. Dariusz Kowalczyk SJ: démarche MSZ-u do Watykanu pełen błędów, nieścisłości i manipulacji

2025-07-17 20:23

[ TEMATY ]

Watykan

Ministerstwo Spraw Zagranicznych

nota

Red.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na którego czele stoi Radosław Sikorski, przekazało Stolicy Apostolskiej notę zatytułowaną: „Démarche w sprawie krzywdzącej i wprowadzającej w błąd treści kazania bp. Wiesława Meringa oraz wypowiedzi bp. Antoniego Długosza”. Ten dwustronicowy tekst, noszący datę 14.07.2025, jest pełen błędów, nieścisłości i manipulacji. Wygląda, jakby pisał go ktoś w pośpiechu, pod wpływem emocji i w ideologicznym zacietrzewieniu, a jednocześnie ktoś po prostu niekompetentny - pisze w komentarzu dla KAI o. Dariusz Kowalczyk SJ - profesor teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.

Démarche cytuje kilka wypowiedzi jedynie bpa Meringa, po czym stwierdza: „Takie wypowiedzi biskupów, którzy działając jako przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i tym samym reprezentujący Kościół katolicki […] oczerniają rząd”. Jeśli się pisze: „takie wypowiedzi biskupów”, to wcześniej należałoby zacytować także bpa Długosza. Dużo większym błędem jest zrobienie z obydwu biskupów przedstawicieli KEP. Otóż to nie jest tak, że każdy biskup wypowiadając się publicznie reprezentuje KEP jako całość. KEP ma swoje struktury i procedury, których używa, by wypowiedzieć się oficjalnie jako KEP. Biskupi Mering i Długosz dotknęli bieżących spraw społeczno-politycznych na własną odpowiedzialność, aktualizując w ten sposób Społeczną Naukę Kościoła. Wielu Polaków jest im wdzięcznych za te słowa, choć trzeba przyjąć do wiadomości, że są także tacy, w tym katolicy, którzy mają inne opinie. W każdym razie nie ma to nic wspólnego z „oczernianiem rządu”. To po prostu krytyczne, podjęte w trosce o dobro wspólne, odniesienie się do działań rządu, do czego biskupi mają prawo jako biskupi i jako obywatele Rzeczpospolitej Polskiej.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to osiągnąć?

2025-07-11 20:56

[ TEMATY ]

małżeństwo

świadectwo

Grupa Proelio

Premierowy odcinek nowej kampanii Grupy Proelio "Małżeństwo jest cudem" - "52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to osiągnąć?". Bohaterami filmu są Irena i Jerzy Grzybowscy, założyciele inicjatywy Spotkań Małżeńskich, którzy od blisko 50 lat posługują małżonkom ucząc ich dialogu.

W reportażu dzielą się wieloma cennymi radami. Warto obejrzeć i się zainspirować! Nade wszystko jest to jednak wartościowe świadectwo, pokazujące że piękna i wierna miłość na całe życie jest możliwa. Autorem filmu jest Damian Żurawski.
CZYTAJ DALEJ

Jasnogórska wieża nie tylko dla odważnych

2025-07-18 16:52

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wieża

BPJG

Jasnogórska wieża

Jasnogórska wieża

Ma ponad 106 metrów wysokości i prowadzi na nią ponad pół tysiąca schodów.

Wieża jasnogórska w okresie letnim dostępna jest dla zwiedzających codziennie od godz. 8:00-16:00. Pielgrzymi nawet ci, którzy mają lęk wysokości podejmują trud i zapewniają, że widok z góry zapiera dech w piersiach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję