Reklama

Europa

Taizé: trwa pierwszy weekend przyjaźni chrześcijańsko-muzułmańskiej

Najważniejszym przesłaniem tego spotkania jest to, byśmy nie obawiali się spotkania z drugim człowiekiem. Jeśli każdy z nas pozostanie w izolacji i będzie bał się dialogu, lęk będzie nad nami górował - mówi w rozmowie z KAI br. Benoît z ekumenicznej wspólnoty w Taizé, współorganizator międzyreligijnego spotkania pod hasłem „Smak Boga”, które zakończy się w poniedziałek.

[ TEMATY ]

Taize

islam

Mateusz Rzewuski

Modlitwa przy krzyżu

Modlitwa przy krzyżu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak wyjaśnia w rozmowie z KAI br. Benoît, spotkanie jest zaproszeniem do odkrywania w codzienności "smaku Boga", poprzez pogłębianie własnej wiary i szczery dialog międzyreligijny.

- Właśnie trwa spotkanie chrześcijańskiego teologa i muzułmańskiego myśliciela sufickiego, którzy dzielą się tym, co dało im spotkanie z odmienną religią. Popołudniu odbędą się warsztaty, które pogłębią ten temat - relacjonuje zakonnik.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Idea spotkania wyrosła z wieloletniej przyjaźni pomiędzy wyznawcami islamu, a członkami ekumenicznej wspólnoty w Taizé. Jak podkreśla zakonnik, ważnym wymiarem budowania tych relacji jest pobyt w Taizé afrykańskich i bliskowschodnich uchodźców, wśród których są także muzułmanie. Są oni zaangażowani w przygotowania i przebieg międzyreligijnego spotkania, które trwa w wiosce.

"We Francji w ostatnich latach, w związku z atakami terrorystycznymi i różnymi napięciami, pogłębienie tego dialogu jest bardzo ważne" - dodaje współorganizator spotkania.

W programie spotkania, oprócz udziału w codziennych modlitwach z udziałem braci i posiłkach, dzielonych ze wszystkimi pielgrzymami, którzy aktualnie przebywają w Taizé, przewidziane są konferencje, warsztaty i dyskusje w grupach. Jak wyjaśnia br. Benoît, ideą spotkań tematycznych jest prowadzenie dwustronnej narracji - dlatego każde z nich odbywa się z udziałem gości reprezentujących chrześcijaństwo oraz islam.

Reklama

"Najważniejszym przesłaniem tego spotkania jest to, byśmy nie obawiali się spotkania z drugim człowiekiem. Jeśli każdy z nas pozostanie w izolacji i będzie bał się dialogu, lęk będzie nad nami górował. Jeśli natomiast się spotkamy i będziemy rozmawiali ze sobą w duchu prawdy, umocnimy naszą tożsamość chrześcijan i muzułmanów w sposób otwarty i ubogacony spotkaniem z drugim człowiekiem" - podkreśla br. Benoît. Wyjaśnia, że nie chodzi o zmienianie swojego wyznania, ale o zrozumienie specyfiki własnej wiary dzięki spotkaniu z kimś o odmiennej religijności.

Wśród gości spotkania są m.in. prof. Ralf Stehly, emerytowany islamolog i wykładowca teologii protestanckiej ze Strasburga, Khaled Roumo, syryjski poeta, muzułmanin, inicjator chrześcijańsko-muzułmańskiej pielgrzymki do Chartres, alawicki szejk Khaled Bentounès, br. Alois, przeor wspólnoty w Taizé, Mireille Akouala, pochodząca z Kongo-Brazzaville protestancka pastorka, s. Carol Cooke Eid, mniszka z syryjskiego klasztoru w Mar Moussa i grono osób zaangażowanych w inicjatywy dialogu chrześcijańsko-muzułmańskiego, głównie we Francji.

W programie spotkań tematycznych, dedykowanych uczestnikom spotkania są m.in. dyskusje poświęcone chrześcijańsko-muzułmańskim relacjom we francuskim skautingu, wspólnym tradycjom judaizmu, chrześcijaństwa i islamu, spotkania ze świadkami z krajów arabskich i bliskowschodnich, koncerty oraz warsztaty kaligrafii arabskiej, które poprowadzi Abdulsattar Al Mansour - syryjski artysta, który wraz z rodziną mieszka w Taizé.

Z myślą o praktykujących muzułmanach, którzy biorą udział w spotkaniu, bracia z Taizé przygotowali także specjalne pomieszczenie, w którym wyznawcy islamu mogą modlić się zgodnie ze swoimi tradycjami.

Rozpoczęte w piątek spotkanie potrwa do poniedziałku. To pierwsza tak duża inicjatywa międzyreligijna we francuskiej ekumenicznej wiosce, którą - co podkreślają bracia - od lat odwiedzają zarówno muzułmanie, jak i żydzi.

2017-05-06 13:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmieniły się relacje pomiędzy chrześcijanami a muzułmanami

[ TEMATY ]

islam

Franciszek w ZEA

Administrator apostolski Patriarchatu łacińskiego w Jerozolimie uważa, że wizyta Papieża Franciszka w Abu Zabi miała znaczenie historyczne. Być może dla katolików była to jedna z wielu podróży głowy Kościoła, ale na Bliskim Wschodzie została uznana za wyjątkowe wydarzenie, ponieważ odbyła się w sercu świata islamskiego – stwierdził abp Pierbattista Pizzaballa.

W wywiadzie udzielonym jednej z niemieckich rozgłośni włoski franciszkanin zauważył, że muzułmanie uważają Papieża za osobę bardzo ważną dla chrześcijan, dlatego fakt, że udał się on na Półwysep Arabski i mówił o znaczeniu ludzkiego braterstwa miał ogromny wpływ na całą społeczność muzułmańską oraz na sposób myślenia ludzi Bliskiego Wschodu.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Semeraro: w naszych czasach pytanie o motywy męczeństwa prowokuje do refleksji

2025-05-31 07:51

[ TEMATY ]

kardynał

Episkopat News

Kardynał Semeraro

Kardynał Semeraro

Znaczenie wyniesienia do chwały ołtarzy, sprawach związanych z procesami beatyfikacyjnymi i kanonizacyjnymi a także osobistych spotkaniach ze zmarłym niedawno papieżem Franciszkiem mówi w wywiadzie dla KAI kardynał Marcello Semeraro. Dziś w Braniewie, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych będzie przewodniczył uroczystości beatyfikacyjnej 15 sióstr - Męczennic II Wojny Światowej ze Zgromadzenia Sióstr Świętej Katarzyny

O. Stanisław Tasiemski OP (KAI): Księże Kardynale jakie znaczenie - dla Polski, dla Europy - ma beatyfikacja sióstr zamordowanych na Warmii w 1945 roku?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję