Reklama

Mój komentarz...

Ku temu to idzie...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z uporem godnym lepszej sprawy prezydent Kwaśniewski po raz kolejny forsuje kandydaturę Marka Belki na premiera, szantażując opozycję sierpniowym terminem wyborów parlamentarnych w przypadku, gdyby i tym razem Sejm odrzucił tę kandydaturę. Nawiasem mówiąc - jest to szantaż dość jałowy; owszem, w sierpniu wiele osób przebywa na urlopach lub wakacjach, ale ordynacja wyborcza umożliwia przecież i im głosowanie (nawet, gdy przebywają za granicą). Czyżby Kwaśniewski nie wierzył nawet w tę ordynację, do której uchwalenia sam się przyczynił?.. Przypomina to ów dwuznaczny stosunek Kwaśniewskiego do „polskiej demokracji”, wyrażony jego wyraźną niechęcią wobec jednomandatowych okręgów wyborczych, które wreszcie położyłyby kres dyktatowi wąskich sztabów partyjnych, decydujących de facto o tym, kto umieszczany jest na listach wyborczych, a kto nie. Najwyraźniej „spróchniałe partyjniactwo” bliższe jest Kwaśniewskimu, niż autentyczna demokracja polityczna....
Wydaje się zatem - co słusznie podkreśla opozycja, jak różną by nie była - że Sojuszowi Lewicy Demokratycznej chodzi głównie o to, by możliwie jak najdłużej utrzymać się przy władzy, celem skonsumowania brukselskich pieniędzy.
Do końca maja prezentowane były przez rząd w internecie wzory wniosków o „pomoc unijną”, które składać mieli polscy przedsiębiorcy, o pomoc tę ubiegający się o nią. Ale na początku czerwca okazało się nagle, że te wzory wniosków były „nie do końca uzgodnione” z Brukselą, i lada dzień, lada chwila zaczną obowiązywać nowe wzory...
Te „nowe wzory” musiały być jednak wcześniej znane przynajmniej niektórym rządowym urzędnikom i trudno przypuszczać, by nie podzielili się tą tajemną wiedzą ze swymi kolegami - przedsiębiorcami, rzecz jasna nie wszystkimi, ale tymi, którzy udzielali wsparcia lewicy. Może się więc okazać, że na „unijną pomoc”, owszem, „załapią się”, ale przede wszystkim tylko ci „wtajemniczeni”, którzy wcześniej wiedzieli, jakie wnioski wypełniać...
Zważywszy, że zebranie niezbędnych dokumentów załączanych do wniosków wymaga czasu (nawet kilku tygodni) - „znajomi króliczka” będą w lepszej sytuacji, szybciej rozpatrywane będą ich wnioski, co więcej - jako wnioski „prawidłowe” mieć będą znacznie większe szanse pozytywnego rozpatrzenia...
Jako widać zatem - dziwnie niezrozumiały upór Kwaśniewskiego w przedłużaniu skompromitowanych rządów lewicy ukazuje swój finansowy wymiar, swe finansowe dno. Unijne pieniądze - ale głównie dla „swoich” przedsiębiorców?...
A przecież idzie nie tylko o te pieniądze, idzie też o to, kogo obsadzi ten dogorywający rząd lewicowy na intratnych biurokratycznych synekturach w administracji Unii Europejskiej oraz na stanowiskach, związanych z obsługą biurokracji unijnej w Polsce. Gra idzie więc także o kilka tysięcy wysokopłatnych posad urzędniczych - do rozdania, ma się rozumieć - na koszt podatnika.
Wiele wskazuje na to, że w drodze „negocjacji i kompromisu” Socjaldemokracja Polska poprze w końcu ów SLD-owski rząd Belki, przedłuży rządy postkomunistów o kilka miesięcy, dając im czas na dokonanie tego podziału: pieniędzy i posad. W zamian zapewne dopuszczona zostanie do tego „skoku na kasę i stołki”, bo czyż nie po to p. Borkowski ze swą frakcją dokonał „rozłamu” pośród postkomunistów: żeby podbić cenę swej frakcji? Doprawdy, żadnych innych poważnych powodów nie widać, a o różnicach ideowych czy programowych przecież nawet mowy nie ma. Pozostaje tylko pytanie: kiedy Socjaldemokracja Polska p. Borowskiego połączy się z Unią Wolności i jaki kształt przybierze to połączenie oraz kiedy w odpowiedzi - SLD zacieśni współpracę z „Samoobroną”. Bo i cóż innego wydarzyć się może jeszcze na lewicy? Tylko to.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tak, proszę, Jezu Chryste, obmyj mnie

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Pio Si/pl.fotolia.com

Rozważania do Ewangelii J 13, 1-15.

Wielki Czwartek, 28 marca

CZYTAJ DALEJ

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Niedziela legnicka 16/2006

Karol Porwich/Niedziela

Monika Łukaszów: - Wielkanoc to największe święto w Kościele, wszyscy o tym wiemy, a jednak wielu większą wagę przywiązuje do świąt Narodzenia Pańskiego. Z czego to wynika?

CZYTAJ DALEJ

Wierni Chrystusowi

2024-03-28 16:50

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Przedpołudniowa liturgia Mszy św. Krzyżma w sandomierskiej bazylice katedralnej była wyrazem jedności duchowieństwa, które posługuje w Kościele lokalnym.

Wraz z biskupem Krzysztofem Nitkiewiczem, Mszę św. celebrowali biskup pomocniczy senior Edward Frankowski oraz duchowni przybyli z parafii Diecezji Sandomierskiej. W modlitwie uczestniczyło około 500 ministrantów, dziewczęta z ruchów katolickich, wspólnota Wyższego Seminarium Duchownego, siostry zakonne oraz wierni.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję