Reklama

Zrozumieć Mszę św.

Świąteczny hymn chwały

Niedziela kielecka 28/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chwała na wysokości Bogu - to hymn świąteczny Kościoła ku czci Boga i Baranka. W każdą niedzielę, z wyjątkiem niedzieli Adwentu i Wielkiego Postu, oraz w święta, w obrzędach wstępnych śpiewamy lub recytujemy hymn Chwała na wysokości Bogu.
Ten hymn należy do skarbca starochrześcijańskiej poezji. Do liturgii został wprowadzony już w IV w. na Wschodzie, a w VI w. do liturgii zachodniej. W pierwszych wiekach hymn ten odznaczał się tym, że mieli prawo intonować go tylko biskupi. Prezbiterzy (księża) mogli go intonować w Wielkanoc oraz podczas pierwszej sprawowanej przez siebie Mszy św. Od XII w. tego rozróżnienia już nie ma. Może intonować ten hymn każdy biskup i prezbiter.
Jaki jest sens tego hymnu, jaka jest jego struktura i jakie prawdy on wyraża? Nazywamy go hymnem anielskim ze względu na pierwsze zdanie tego hymnu zaczerpnięte z Ewangelii wg św. Łukasza. Św. Łukasz, kiedy opisuje narodzenie w Betlejem, wkłada w usta aniołów te słowa: „Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli” (por. Łk 2, 14).
Zwróćmy uwagę na znaczenie tego zdania, a zwłaszcza na słowa „pokój ludziom dobrej woli”. Otóż w tekście biblijnym, w Biblii Tysiąclecia, te słowa brzmią: „a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania”. Owa dobra wola, o której ten hymn mówi, to nie dobra wola ludzi, ale dobra wola Boga, który w swoim odwiecznym planie zbawienia znalazł upodobanie w nas, który w swojej dobroci postanowił zbawić ludzi. I właśnie dlatego, że to postanowił, posyła na świat swego Syna. Przyjście Jezusa Chrystusa jest dowodem tej odwiecznej Bożej miłości, wskazuje na Boga, który „tak umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał”.
Po tych pierwszych słowach następuje uwielbienie Boga: „Chwalimy Cię, błogosławimy Cię, wielbimy Cię, wysławiamy Cię, dzięki Ci składamy, bo wielka jest chwała Twoja”. To nagromadzenie wyrażeń oznaczających nasze uwielbienie Boga jest znakiem naszej nieporadności. Nie znajdujemy najbardziej odpowiedniego słowa, aby Boga wielbić - tak wspaniała jest Jego wielkość, Jego majestat. Wypowiadamy tak wiele słów, aby wyrazić to, co jest niewyrażalne, to, czego ludzki język nie jest w stanie wypowiedzieć.
Następnie przechodzimy do uwielbienia Chrystusa. „Panie, Synu Jednorodzony, Jezu Chryste, Panie Boże Baranku Boży”. Tytuł „Jezus Chrystus” wyraża prawdę o Chrystusie chwalebnym, uwielbionym, który przeszedł przez mękę i śmierć, który cieszy się chwałą na prawicy Ojca. Jezusa Chrystusa nazywamy Barankiem. Zwracamy się do Niego z błagalną litanią: „Który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami; który gładzisz grzechy świata, przyjm błagania nasze; który siedzisz po prawicy Ojca, zmiłuj się nad nami”. Baranek - ten tytuł kojarzy się z Paschą Izraelitów, którzy w noc swojego wyjścia z Egiptu, przez ofiarę baranka, zostali uwolnieni od plagi śmierci. Krwią baranka naznaczyli odrzwia domów, aby uniknąć tej plagi, którą Bóg zesłał na Egipt, aby wyzwolić swój lud.
Św. Jan w swej Ewangelii opisuje, że Jezus umierał na krzyżu jako prawdziwy Baranek, którego kości nie były połamane. Był zakaz łamania kości baranka przygotowanego na Paschę i ten zakaz spełnia się wtedy, kiedy przychodzą żołnierze, aby połamać kości skazańców. Nie łamali ich Jezusowi, który już umarł. Św. Jan widzi w tym spełnienie się tego nakazu na Jezusie Chrystusie, który umiera jako prawdziwy Baranek. W Apokalipsie św. Jana czytamy, że ten Baranek był zabity, ale żyje. Właśnie do tego Baranka zabitego, ale żyjącego zwracamy się, mówiąc: „który siedzisz po prawicy Ojca, zmiłuj się nad nami”.
Wyznajemy też, że Jezus Chrystus jest Święty, że jest Panem, że jest Najwyższy. Jest to wyznanie wiary w Jezusa Chrystusa. Starożytni uznawali wiele bóstw na niebie i na ziemi, a chrześcijanie uznają jedynego Boga, którym jest Chrystus.
Hymn kończy się uwielbieniem całej Trójcy Świętej. Wyznajemy, że ta chwała, którą głosimy, na równi przysługuje Ojcu, Synowi i Duchowi. „Tylko Tyś najwyższy, Jezu Chryste, z Duchem Świętym w chwale Boga Ojca. Amen”.
Jest więc ten hymn i wyznaniem wiary, i wyznaniem naszego uwielbienia całej Trójcy Przenajświętszej; jest wyrazem radości, z jaką chrześcijanie świętują każdą niedzielę - dzień zmartwychwstania i każdą uroczystość, wznosząc swoje myśli ku Temu, który umarł, zmartwychwstał, i który żyje w chwale Boga Ojca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: Maj u Najpiękniejszej z Niewiast

2024-05-01 09:21

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

„Chwalcie łąki umajone” to jedna z pieśni ku czci Matki Bożej, która wyjątkowo wybrzmiewa w maju. Jest to miesiąc szczególnego dziękczynienia Maryi za opiekę nad Polską, rodzinami, ale też przypomnieniem o historii naszej Ojczyzny. Każdego dnia na Jasnej Górze odprawiane są nabożeństwa majowe o godz.19.00 w Kaplicy Cudownego Obrazu, także z wieży jasnogórskiej o godz. 18.00 rozbrzmiewają maryjne melodie na „cztery strony świata”.

- Jasna Góra jest wyjątkowym miejscem, które Matka Boża sama sobie wybrała. Tutaj przybywają wierni, aby oddawać Jej cześć. W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski cały naród pragnie powtarzać słowa Aktu Milenijnego Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi. W tym miesiącu do Pani Jasnogórskiej pielgrzymują szczególnie dzieci pierwszokomunijne, ale także nowo wyświęceni kapłani, aby zawierzyć swoje życie, posługę i podziękować za sakramenty - mówił o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy sanktuarium.

CZYTAJ DALEJ

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

2024-04-30 21:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Artur Stelmasiak

Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.

Jak kraj długi i szeroki, ze wszystkich świątyń, chat, przydrożnych krzyży i kapliczek popłynie śpiew litanii loretańskiej. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się wołać do Maryi, bo przecież to nasza Matka, nasza Królowa. Dla wielu z nas Maryja jest prawdziwą powierniczką, Przyjaciółką, z którą rozmawiamy w modlitwie, powierzając Jej swoje sekrety, trudności, pragnienia i radości. Ileż tego wszystkiego się uzbierało i ile jeszcze będzie? Tak wiele spraw każdego dnia składamy w Jej matczynych dłoniach. Ktoś słusznie kiedyś zauważył, że „z maryjną pieśnią na ustach, lżej idzie się przez życie”. Niech więc śpiew litanii loretańskiej uczyni nasze życie lżejszym, zwłaszcza w przypadku chorób, cierpień, problemów i trudnych sytuacji, których po ludzku nie dajemy rady unieść. Powierzajmy wszystkie sprawy naszego życia wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny. Niech naszym przewodnikiem po majowych rozważaniach będzie ks. Jan Twardowski, który w „Polskiej litanii” opiewa cześć i miłość Matki Najświętszej, czczonej w tylu sanktuariach rozsianych po naszej ojczystej ziemi.

CZYTAJ DALEJ

10 lat Rycerzy Kolumba w Miliczu

2024-05-01 15:08

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

W dniu odpustu w kaplicy św. Józefa Robotnika w Godnowej swoje dziesięciolecie założenia świętowali Rycerze Kolumba z rady lokalnej nr 15947. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu i kapelan milickich Rycerzy Kolumba.

10-lecie założenia Rady Lokalnej był okazją do dziękczynienia i modlitwy za tych, co odeszli już do wieczności. W wygłoszonej homilii ks. Marcin Wachowiak, wikariusz parafii św. Michała Archanioła zwrócił uwagę na fakt, że Bóg potrafi zaskakiwać, zachęcając do zastanowienia się do swojej reakcji na takie zaskoczenia Pana Boga. Rozwijając ten temat ks. Marcin ukazał dwie perspektywy. - Pierwsza dotyczy mieszkańców Nazaretu, którzy znali Jezusa. Orientowali się kim On jest, skąd pochodzi, gdzie mieszka. Wiedzieli wszystko o Nim. Na pewno słyszeli o tym, co Jezus zdziałał poprzez nauczanie, czynienie cudów. A gdy Jezus do nich przyszedł, zaczęli w Niego powątpiewać. Zatem to jest ta pierwsza reakcja na działanie Jezusa - powątpiewanie - zaznaczył ks. Wachowiak, wskazując na drugą perspektywę poprzez postawę św. Józefa. - Był to człowiek pracowity, posłuszny, pokornym, przyjmował wolę Bożą. Święty Józef to człowiek, który realizował plan zbawienia w swoim życiu - mówił kapłan, zachęcając wiernych do refleksji nad realizowaną przez nich perspektywą poznania Jezusa. Czy jest to perspektywa mieszkańców Nazaretu czy św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję