Reklama

Polityka

Wizyta Księcia i Księżnej Cambridge w Polsce

W dniach 17-19 lipca 2017 roku wizytę w Polsce składają Jego Królewska Wysokość William Książę Cambridge i Jej Królewska Wysokość Catherine Księżna Cambridge.

[ TEMATY ]

wizyta

Grzegorz Jakubowski/KPRP/prezydent.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W poniedziałek po godz. 13.30 w Warszawie wylądował samolot z księciem i księżną Cambridge Williamem i Kate wraz z dziećmi na pokładzie. Parę Książęcą powitali: Szef Gabinetu Prezydenta RP Krzysztof Szczerski, ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce Jonathan Knott oraz ambasador RP w Wielkiej Brytanii Arkady Rzegocki.

Następnie Para Książęca została powitana przez Parę Prezydencką Andrzeja Dudę i Agatę Kornhauser-Dudę w Pałacu Prezydenckim. Spotkanie to pierwszy punkt trzydniowej wizyty Pary Książęcej w Polsce - pierwszej w Europie Środkowo-Wschodniej i pierwszej poza krajami Wspólnoty Narodów, w której biorą udział ich dzieci, książę George i księżniczka Charlotta. Na trasie przejazdu z lotniska i przed Pałacem Prezydenckim, brytyjskich gości witali warszawiacy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po powitaniu na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego odbyła się rozmowa obu par w ogrodach Pałacu Prezydenckiego. Następnym punktem było śniadanie wydane przez Prezydenta RP i Małżonkę z okazji wizyty Pary Książęcej.

Po godz. 15 Para Książęca udała się na spacer po Krakowskim Przedmieściu. Brytyjskich gości witały tłumy warszawiaków i turystów, wiele osób trzyma brytyjskie oraz polskie chorągiewki. Księżna Kate i Agata Kornhauser-Duda otrzymały bukiety kwiatów od dzieci stojących przy Pałacu Prezydenckim. Obie pary rozmawiały również z dziećmi przez dłuższą chwilę.

Reklama

Pary, książęca i prezydencka, udały się potem do Muzeum Powstania Warszawskiego, gdzie spotkali się z weteranami polskimi i brytyjskimi II Wojny Światowej, bohaterami Powstania Warszawskiego oraz tymi, którzy pomagali w Powstaniu. Para Książęca oraz Prezydent RP z Małżonką oddadzą też hołd powstańcom warszawskim zapalając znicze pod dzwonem "Monter".

Para Książęca weźmie też udział w spotkaniu z młodymi przedsiębiorcami w wieżowcu Warsaw Spire. Tematem spotkania będą startupy i początek polsko-brytyjskiego eventu "Warsaw-London bridge", którego celem jest współpraca startupów z obu krajów oraz pomoc małym polskim firmom w uzyskaniu dostępu do rynków globalnych.

Wieczorem w Łazienkach Królewskich odbędzie się przyjęcie na cześć Królowej Brytyjskiej, w obecności Pary Książęcej. Gośćmi honorowymi będzie polska Para Prezydencka. Na przyjęciu Książę William wygłosi przemówienie, które ma być jedynym publicznym wystąpieniem księcia podczas wizyty w Polsce. - Będzie też list królowej brytyjskiej, odczytany przez ambasadora brytyjskiego - poinformował prezydencki minister Krzysztof Szczerski.

W Warszawie William i Kate wraz z dziećmi, blisko 4-letnim księciem Georgem (będzie obchodził urodziny tuż po wizycie w Polsce) i 2-letnią księżniczką Charlottą, zamieszka w Belwederze. Jak zaznaczył minister Szczerski, w związku z tym Belweder przeszedł "lekki lifting", by przygotować "pomieszczenia i otoczenie" na obecność dzieci.

W Belwederze Książęca Para "zastanie też książki do czytania wieczornego", m.in. "Madame" Antoniego Libery w przekładzie na język angielski, która jak zaznaczył Krzysztof Szczerski - cieszy się ogromnym zainteresowaniem na Wyspach Brytyjskich.

Reklama

Drugi dzień wizyty w Polsce Para Książęca spędzi w Gdańsku. William i Kate najpierw odwiedzą były niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny Stutthof w Sztutowie, gdzie oddadzą hołd ofiarom nazizmu. Następnie, już w Gdańsku, Książęca Para odwiedzi teatr szekspirowski, a także Europejskie Centrum Solidarności. Złożą także wieńce pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców, upamiętniając bohaterstwo polskiej Solidarności.

Po wizycie w Gdańsku Para Książeca wróci do Warszawy, gdzie spędzi w drugą noc. Wizyta zakończy się w środę prywatnym spotkaniem w Belwederze z Parą Prezydencką. Kate i William z Warszawy udadzą się do Berlina.

- Tę wizytę traktujemy jako wizytę szacunku i przyjaźni. Ma ona wskazać również na te bardzo dobre relacje społeczne i międzyludzkie, także państwowe między Polską i Wielką Brytanią. Taka też jest rola tej wizyty, nie ma ona charakteru politycznego - podkreślił Szef Gabinetu Prezydenta RP.

2017-07-17 18:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dwie ojczyzny w jednym sercu

Niedziela legnicka 18/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

rocznica

wizyta

Ks. Waldemar Wesołowski

Bp Franjo Komarica wraz z delegacją z Bośni odwiedził skansen w Tomisławiu

Bp Franjo Komarica wraz z delegacją z Bośni odwiedził skansen w Tomisławiu

W niedzielę 19 kwietnia w Bolesławcu zakończyła się wizyta biskupa diecezji Banja Luka w Bośni i Hercegowinie Franjo Komaricy. Bośniacki biskup wraz z delegacją bośniackich samorządowców uczestniczył w uroczystościach poświęconych pamięci polskich osadników w Bośni, którzy po II wojnie światowej wrócili do Polski i osiedlili się w powiecie bolesławieckim. Organizatorem uroczystości było Starostwo Powiatu Bolesławieckiego

Powiat bolesławiecki jest miejscem, do którego po II wojnie światowej niemal w całości przybyli Polacy z dzisiejszej Bośni. W sumie blisko 20 tys. osób. Pod koniec XIX wieku wyemigrowali oni z terenów Galicji, Bukowiny i Wołynia w poszukiwaniu pracy. Po roku 1946, głównie z powodów politycznych i narodowościowych, wrócili do Polski i osiedlili się na Ziemiach Odzyskanych, w okolicach Bolesławca.
CZYTAJ DALEJ

Św. Jacku Odrowążu! Skąd czerpiesz ten swój życiowy dynamizm?

Dobre pytanie... Pewnie każdy ma w sobie wiele potencjału, lecz nie wszyscy umieją go wykorzystać. Akurat tak się złożyło, że mnie to się udało. Przyszedłem na świat na ziemi opolskiej pod koniec XII stulecia w bogatej i bardzo wpływowej rodzinie Odrowążów. Ukończyłem dobre szkoły, poczynając od szkoły katedralnej w Krakowie, gdzie miałem zaszczyt słuchać samego bł. Wincentego Kadłubka. Moja edukacja jednak nie ograniczyła się tylko do naszego kraju. Powszechnie wiadomo, że podróże kształcą. Dlatego też nie tylko z powodów naukowych byłem zarówno we Francji, jak i we Włoszech. W Wiecznym Mieście poznałem św. Dominika - założyciela Zakonu Kaznodziejskiego. W każdym razie za namową swojego krewnego Iwo, który był biskupem Krakowa, wraz ze swoim bratem bł. Czesławem zostałem dominikaninem. Razem organizowaliśmy pierwsze klasztory dominikańskie nie tylko na naszych ziemiach. Mieliśmy na to pełne poparcie władz zakonnych, a przede wszystkim przychylność Stolicy Apostolskiej. Najsłynniejsze z nich to klasztory w Krakowie, Gdańsku i Kijowie. Ten ostatni zakładałem osobiście. Próbowałem też ewangelizować Prusy, lecz moje relacje z Krzyżakami nie układały się najlepiej. Żyłem bowiem w trudnych czasach XIII wieku, w których chrześcijaństwo dopiero zaczynało odgrywać dominującą rolę na terenach Europy Wschodniej. Ja zaś pomagałem mu rozkwitać. Wskazuje już na to moje imię, które pochodzi z języka greckiego (hyakinthos) i oznacza po prostu nazwę kwiatu - hiacynta. Może właśnie dlatego jestem osobą niezwykle twórczą, którą cechuje duży indywidualizm. Zwykle bywam człowiekiem pewnym siebie. Cenię sobie niezależność. Jestem osobą emocjonalną i energiczną, lecz, niestety, również wybuchową i apodyktyczną. Miałem jednak na tyle pociągającą i godną naśladowania osobowość, że doczekałem się sporego grona uczniów, których nie orientowałem na siebie, lecz na osobę naszego Pana Jezusa Chrystusa. Moje relikwie spoczywają w Krakowie. Ogłoszono mnie świętym pod koniec XVI wieku. W sztuce przedstawia się mnie najczęściej w zakonnym habicie z monstrancją i figurą Maryi w dłoniach. Pięknie pozdrawiam nie tylko wszystkich moich imienników, lecz każdego chrześcijanina, który jest gotów poświęcić swoje życie dla Boga i bliźnich.
CZYTAJ DALEJ

Zakotwiczeni w Nadziei - pielgrzymowanie 2025: prawie 55 tys. pątników dotarło na Jasną Górę

2025-08-17 16:22

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

Karol Porwich/Niedziela

Więcej młodzieży, więcej rodzin z dziećmi - oceniają przewodnicy, zwłaszcza pieszych, pielgrzymek na Jasną Górę. W sierpniu przed uroczystością Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przybyło 54 529 pątników. W 55 pielgrzymkach pieszych przyszło 52 551 osób, w 35 pielgrzymkach rowerowych przyjechało 1915 osób, w 3 pielgrzymkach biegowych dotarło 63 osoby. Duchowy kierunek tegorocznego pielgrzymowania to nadzieja.

W Roku Jubileuszowym program rekolekcji w drodze to; odkrywanie na nowo, że źródłem nadziei jest Jezus Chrystus, że misją ochrzczonego jest budowanie wspólnot uczniów nadziei nawet w sytuacjach trudnych, że w tej pielgrzymce nadziei nie jesteśmy sami, bo jest z nami Maryja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję