Jak tam, Drodzy Czytelnicy, na łonie natury? Gdy piszę ten felieton, pogoda nie służy brataniu się z przyrodą, jest taka nieznośna i kapryśna, że lepiej unikać jej z daleka, pozostać w campingu czy pod
namiotem. Wielu z tego powodu przerywa urlop i wraca do domu, ale wielu też w takich warunkach potrafi się odnaleźć i poczuć się jak u siebie w domu. W takich warunkach niepogody trudno o kojące wsłuchiwanie
się w szelesty, pomruki, pluśnięcia, furkoty, jazgoty, trzepoty, terkoty i piski, nie licząc odgłosów, których nasze ucho nie chwyta? Żaden problem. Przecież w domu za ścianą na okrągło sąsiad też wydaje
podobne odgłosy, a to kaszle, a to spluwa, a to rzuca talerzem o ścianę, a to szklanka mu wypada z ręki. Co wtedy robimy? Nie da się ukryć, podsłuchujemy. W przyrodzie przy takim akompaniamencie furkotów
i jazgotów odbywają się bardzo urozmaicone sceny, a ich ofiarą padają ptaszki i ich jajka, żaby i ich kijanki, ćmy i ich gąsienice, jaszczurki, ślimaki, ryby, pasikoniki, muchy, pająki. Nie trzeba tego
oglądać, wystarczy wiedzieć, a człowiek już się czuje jak u siebie w domu.
Za ścianą u sąsiada nocą bywa spokojnie. W przyrodzie nigdy. Kiedy zapada zmierzch, kiedy za oknem już tylko ciemność i wszystko - jezioro i las - stają się jedną czarną ścianą, wtedy
co prawda przychodzi jakiś dziwny niepokój, każdy stukot zdaje się niebezpieczeństwem, ale już nazajutrz rano okazuje się, że to tylko na przykład spadł wianek suszących się grzybów. Czy więc warto przerywać
urlop w taką niepogodę? Trochę grozy, więcej śmiechu. Przy okazji o sąsiedzie całkiem sympatycznie się pomyśli. No właśnie.
Misjonarze są niezmordowanymi świadkami tej nadziei miłości, która pozwala, aby nieśli Chrystusa aż na krańce świata - mówił bp Jan Piotrowski, przewodniczący Komisji Konferencji Episkopatu Polski ds. Misji, w homilii Mszy św., której przewodniczył w parafii św. Apostołów Jana i Pawła w Warszawie, z okazji 25-lecia działalności MIVA Polska.
Bp Piotrowski zauważył, że 25-lecie MIVA Polska przypada w Roku Jubileuszowym obchodzonym pod znakiem nadziei. „Nadzieja zakorzeniona w Ewangelii i w miłości Chrystusa jest źródłem wszelkiej dynamiki misyjnej, z jaką misjonarze i misjonarki wyruszają na misyjne drogi” - podkreślił.
Kongres zgromadził około 160 uczestników z siedmiu Grup Modlitwy O.Pio Diecezji Rzeszowskiej. Uczestniczyły w nim następujące grupy: z Osobnicy wraz z ks. Czesławem Szewczykiem – diecezjalnym koordynatorem grup modlitwy diecezji rzeszowskiej, z Sędziszowa Małopolskiego wraz z O. Cyrylem Mozdyniewiczem, z Terliczki, z Cieklina z ks. Franciszkiem Motyką i proboszczem Markiem, z Jasła-Żółków z ks. Janem Reczkiem, z Kątów z ks. Krzysztofem Hyziakiem, ze Smerekowca z ks. Grzegorzem Żywcem oraz grupa gospodarzy uroczystości wraz z ks. Zbigniewem Irzykiem. Szczególnym gościem był Krajowy Moderator Grup Modlitwy O. Pio O. Robert Krawiec OFMCap.
Kongres rozpoczął się o godz. 10:00. Ks. Zbigniew Irzyk przywitał przybyłych księży – opiekunów grup oraz wszystkich uczestników. Następnie diecezjalny koordynator oraz krajowy moderator GM O. Pio. Ks. Czesław przedstawił program dnia skupienia i poprosił animatorów poszczególnych grup o krótkie zaprezentowanie swojej działalności. O godz. 11:00 uczestnicy kongresu przeszli do kościoła, gdzie grupa z Osobnicy poprowadziła Różaniec rozważając tajemnice radosne. Przed Eucharystią ks. Proboszcz Zbigniew Irzyk przybliżył historię kościoła, który jest XV-wiecznym zabytkiem. O godz. 12:00 została odprawiona Msza św. koncelebrowana w intencji wszystkich Grup Diecezji Rzeszowskiej z udziałem kapłanów, a głównym celebransem był koordynator diecezjalny ks. Czesław. Oprawę Mszy św. przygotowała grupa z Cieklina, homilię wygłosił krajowy moderator grup O.Robert Krawiec, który nakreślił wskazania potrzebne do życia w łasce Bożej. Są to: życie w Duchu Świętym, który przewodzi Kościołowi, słowo Boże, przez które poznajemy Boga i przybliżamy się do Niego, ukochanie Kościoła oraz modlitwa, która jest pokarmem dla duszy.
Dzisiejsza decyzja Leona XIV o uznaniu Newmana za współpatrona edukacyjnej misji Kościoła jest na pewno zachętą, aby odkryć specyficzną pedagogię tego angielskiego konwertyty – uważa szwajcarski znawca Newmana prof. Grégory Solari. Podkreśla, że tym, co wyróżnia pedagogiczną metodę Newmana jest uwzględnienie roli sumienia jako obecności Boga w nas.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.