Reklama

Boćki najlepsze

Niejednokrotnie miałem okazję pytać mieszkańców Płocka, co wiecie o Podlasiu? Widziałem długie, poważne zamyślenie, potem słyszałem krótką, lakoniczną odpowiedź, a właściwie pytanie: „To jest gdzieś tam, na Wschodzie?”. Mało kto wiedział, że Podlasie znajduje się w północno-wschodniej Polsce. Prawie nikt nie umiał powiedzieć, z czego słynie Podlasie. Młodzież, nauczyciele, rodzice z Podlasia postanowili to zmienić. Chcą promować nie tylko słowem, ale i czynem. Zorganizowali I Hodyszewskie Dni Gimnazjalistów pod hasłem: „Podlasie - nasza mała Ojczyzna”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uczniowie z okolicznych Gimnazjów licznie stawili się w piątkowy dzień na hodyszewskim placu. Wiedzieli doskonale, że za chwilę wyruszą na rajdową trasę, wcale nie krótką, bo liczącą ok. 25 km. Uczestnicy zapowiedzieli, że zrobią wszystko, aby tę konkurencję wygrać. Jury upominało, że rajd musi charakteryzować zdrową, uczciwą rywalizacja, w myśl hasła: Niech zwycięży najlepszy.
To był trudny szlak. Nie chodziło jednak tylko o zwykłe wędrowanie, ale uczestnicy mieli po drodze wyznaczone do zrealizowania zadania. Jakie? Mówiąc ogólnie - trudne. Uczestników rajdu niejednokrotnie w drodze zastawał deszcz, inne niespodziewane przygody, ale wieczorem wszyscy mogli zgodnie powiedzieć, że wyprawa udała się, a wyznaczone zadania zostały lepiej czy gorzej wykonane.
W części pisemnej konkursu zwyciężyła Patrycja Wojtczuk z Gimnazjum w Łapach przed Tomaszem Falkowskim również z Gimnazjum w Łapach. Po części pisemnej nastąpiła część ustna konkursu. Tu zwyciężył Maciej Jabłoński z Gimnazjum w Jabłoni Kościelnej. Drugie miejsce zajęła Ewa Olędzka z Gimnazjum w Nowych Piekutach. Poszczególne Gimnazja zdobywały również tzw. punkty kontrolne. W tej dziedzinie zajęto następujące miejsca: I - Gimnazjum z Szumowa; II - Gimnazjum z Wysokiego Mazowieckiego (grupa 1); III - Gimnazjum z Łap.
Interesujący przebieg miały spektakle o tematyce regionalnej. Tuż przy hodyszewskiej świątyni poszczególne grupy prezentowały niejednokrotnie wyśmienite programy, które długo i solidnie przygotowywali. Marta Gorzkowska - polonistka z Szepietowa podkreśliła, że młodzież chętnie angażowała się w przygotowanie spektaklu. „Mamy wspaniałą, wrażliwą młodzież, dla której sprawy naszego regiony nie są obojętne” - powiedziała.
Prawdziwą furorę zrobiła grupa gimnazjalistów z Bociek o wdzięcznej nazwie „Klekociaki”. Zaprezentowali oni program pokazujący, jak wyglądał kiedyś Poniedziałek Wielkanocny na Podlasiu. Opiekunami grupu są: Krystyna Wołosik i Teresa Modzelewska. „Cieszy fakt, że młodzi garną się do do takiej pracy, aby pokazywać innym trochę pięknej historii naszego regionu” - powiedziała pani Krystyna - polonistka z gimnazjum w Boćkach.
W klasyfikacji ogólnej pierwsze miejsce zajęli gimnazjalisci z Bociek, którzy w nagrodę otrzymali kamerę wideo. Kolejne miejsca zajęli: II - Gimnazjum z Szumowa; III - Gimnazjum w Nowych Piekutach.
Organizatorom składamy serdeczne gratulacje za pomysł i wykonanie, a o. Dariuszowi Matydze takiego humoru, jak dotychczas. Na zakończenie uczestnicy mogli wysłuchać koncertu zespołów „Silence” ks. Andrzeja Daniewicza (SAC) oraz „ChILI MY.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezwyciężony Triumf serca

2025-09-02 08:23

Niedziela Ogólnopolska 36/2025, str. 54-55

[ TEMATY ]

film

kino

Mat.prasowy

12 września na ekrany kin wchodzi ekranizacja amerykańskiego reżysera o polskim męczenniku.

I zaprowadzili ich do bloku numer 11, oznaczonego wówczas numerem 13. Kazali im rozebrać się do naga. Wpędzili ich wszystkich dziesięciu do piwnicy, do celi numer 18, bardzo niskiej i małej, o wymiarach dwa i pół metra na dwa i pół metra, z jednym zakratowanym, kwadratowym okienkiem pod sufitem, z podłogą z betonu. W rogu stało wiadro na odchody. Tam mieli umrzeć głodową męką. Esesmani zatrzasnęli żelazne drzwi” (z opisu śmierci św. Maksymiliana według tekstu Transitus z Harmęży).
CZYTAJ DALEJ

Rozważania abp. Andrzeja Przybylskiego: Święto Podwyższenia Krzyża Świętego

2025-09-12 13:32

[ TEMATY ]

rozważania

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Andrzej Przybylski

Abp Andrzej Przybylski

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa abp Andrzej Przybylski.

W owych dniach podczas drogi lud stracił cierpliwość. I zaczęli mówić przeciw Bogu i Mojżeszowi: «Czemu wyprowadziliście nas z Egiptu, byśmy tu na pustyni pomarli? Nie ma chleba ani wody, a uprzykrzył się nam już ten pokarm mizerny». Zesłał więc Pan na lud węże o jadzie palącym, które kąsały ludzi, tak że wielka liczba Izraelitów zmarła. Przybyli więc ludzie do Mojżesza, mówiąc: «Zgrzeszyliśmy, szemrząc przeciw Panu i przeciwko tobie. Wstaw się za nami do Pana, aby oddalił od nas węże». I wstawił się Mojżesz za ludem. Wtedy rzekł Pan do Mojżesza: «Sporządź węża i umieść go na wysokim palu; wtedy każdy ukąszony, jeśli tylko spojrzy na niego, zostanie przy życiu». Sporządził więc Mojżesz węża miedzianego i umieścił go na wysokim palu. I rzeczywiście, jeśli kogoś wąż ukąsił, a ukąszony spojrzał na węża miedzianego, zostawał przy życiu.
CZYTAJ DALEJ

Legnica: po profanacji krzyża odprawiono nieszpory ekspiacyjne

2025-09-14 07:55

[ TEMATY ]

profanacja

profanacja kościoła

ekspiacja za profanacje kościołów

ks. Waldemar Wesołowski

W sobotę 13 września wieczorem w parafii greckokatolickiej pw. Zaśnięcia NMP w Legnicy odprawione zostały nieszpory ekspiacyjne, za profanację krzyża, do której doszło w tej świątyni. W modlitwie uczestniczyli zwierzchnicy Kościoła greckokatolickiego: abp Światosław Szewczuk, arcybiskup większy kijowsko-halicki, zwierzchnik Kościoła katolickiego obrządku bizantyjsko-ukraińskiego oraz bp Włodzimierz Juszczak, Ordynariusz Eparchii Wrocławsko-Koszalińskiej. Obecny był także biskup legnicki Andrzej Siemieniewski.

W nocy z piątku na sobotę nieznani dotąd sprawcy odcięli metalowy krzyż znajdujący się na szczycie kopuły cerkwi Zaśnięcia NMP w Legnicy. Sprawcy musieli być dobrze przygotowani i wyposażeni w sprzęt, stąd podejrzenie, że była to akcja celowa. Na dach świątyni dostali się po drabinie, następnie w poszycie kopuły wbijali kotwy, które umożliwiały wspięcie się na drugą, mniejszą kopułę, na której był krzyż.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję