Reklama

Polska

Abp Gądecki: blisko 100-letnia historia KUL to powód do radości i dumy

Przyszłość mają tylko te uniwersytety katolickie, które wykazują jasną tożsamość i są świadome swojej roli w Kościele i społeczeństwie – mówił dziś abp Stanisław Gądecki w homilii podczas uroczystej Mszy św. w katedrze lubelskiej, inaugurującej setny rok działania Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przewodniczący Episkopatu wśród najważniejszych celów jakie stoją przed katolickim uniwersytetem wymienił: „poszukiwanie prawdy, bycie wiernym prawdzie i przekazywanie prawdy”.

Wyjaśnił, że „wszelka kultura uniwersytecka bierze swój początek z człowieczego pragnienia poznania prawdy, a cel każdej autentycznej wyższej uczelni kryje się w pragnieniu poznania istoty rzeczy, odkrycia jej ukrytej natury oraz nazwania jej po imieniu. Ten rodzaj pragnienia nadaje badaniom naukowym ich godność i wielkość”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podkreślił, że „prawda (...) nie jest nigdy wyłącznie teoretyczna, prawda to coś więcej niż wiedza, a celem poznania prawdy jest poznanie dobra”. A zatem człowiek nauki „nie będzie tworzył idei, dzieł, wytworów techniki i sztuki bez pytania się o dobro człowieka. Raczej będzie dojrzale identyfikował prawdę i odpowiedzialnie wskazywał na dobro”.

Przyznał także, że „akademickie poszukiwanie prawdy nosi w sobie cechy poznania uniwersalnego”. Każda zaś z nauk „jest próbą dostrzeżenia złożonej jedności Prawdy w splocie różnych gałęzi wiedzy, wzajemnie się uzupełniających”. A w tym intelektualnym procesie „wiara w Boga nie tłumi poszukiwania prawdy w ludziach nauki, wprost przeciwnie, jeszcze bardziej zachęca do jej poszukiwania”.

Reklama

W ślad za Janem Pawłem II abp Gądecki zaznaczył, że istotne jest „pierwszeństwo etyki przed techniką, prymat osoby wobec rzeczy, wyższość ducha nad materią”. Przypomniał, że „ludzie nauki, jeśli mają naprawdę pomóc ludzkości, muszą zachować świadomość transcendencji człowieka wobec świata i Boga wobec człowieka”. Dodał, że „objawem błędnego myślenia o wolności człowieka nauki jest przekonanie, że jest on niezależny od zasad moralnych”, a ten błąd myślowy występuje często w świecie nauki i sztuki.

Abp Gądecki przypomniał, że „każdy pracownik nauki jest zobowiązany do wierności prawdzie, a w realizacji tego zadania nie krępują go żadne programy, zarządzenia, ani instytucje”. Natomiast naukowiec, „który postawił sobie jakieś inne cele ponad prawdą, w sensie moralnym przestaje być profesorem wyższej uczelni, choćby posiadał uprawniające go do tego dyplomy”.

Marek Kuś

Podkreślił następnie, że jeśli zaistnieje taka potrzeba, katolicki uniwersytet winien mieć odwagę głoszenia prawd niewygodnych, które nie schlebiają opinii publicznej, ale są niezbędne dla obrony autentycznego dobra społeczeństwa. Przypomniał, że Jan Paweł II w swoim przemówieniu do społeczności uniwersyteckiej KUL wołał: „Uniwersytecie! (...) Służ prawdzie!”.

Przypomniał też, że prawdę należy przekazywać z miłością, gdyż „miłość bez prawdy jest ślepa, prawda bez miłości jest okrutna”.

Ostrzegł, że dwa „prądy” zagrażają dziś tak pojmowanej misji wyższych uczelni. Pierwszym z nich jest utylitaryzm, czyli ograniczanie zainteresowania i przedmiotu studiów do dziedzin wiedzy, z którymi łączą się korzyści materialne, postęp techniczny i ekonomiczny oraz zdrowie, a zaniedbywane jest podejmowanie problemów dotyczących podstawowych kwestii życia ludzkiego, takich jak: cel człowieka, dobro i zło.

Reklama

Drugim prądem, któremu należy stawić czoła jest relatywizm, czyli kultura, uważająca za coś niebezpiecznego dociekanie i propagowanie prawdy obiektywnej. Przypomniał, że Benedykt XVI mówił o panującej dziś „dyktaturze relatywizmu”. W ślad za nim przypomniał, że „jeżeli rozum - w trosce o swoją domniemaną czystość - staje się głuchy na wielkie przesłanie, jakie mu ofiaruje wiara chrześcijańska i jej mądrość, usycha niczym drzewo, którego korzenie już nie dosięgają życiodajnych wód”. A w odniesieniu do kultury europejskiej oznacza to, że jeśli „w obawie o swój świecki charakter - odcina się ona od korzeni, z których czerpie życie, wówczas nie staje się bardziej racjonalna i czysta, lecz ulega rozpadowi i rozbiciu”.

Abp Gądecki podkreślił, że „każdy profesor i student katolickiego ateneum jest powołany do ewangelizacji, Kościół bowiem ze swej natury jest misyjny”. Zatem uniwersytet katolicki musi się charakteryzować dwoma cechami: „z jednej strony ma być dobrym uniwersytetem, a z drugiej - musi być naprawdę katolicki, tzn. pielęgnować swoją tożsamość i misję zleconą mu w Kościele”.

Dodał, że „każdy oczywiście ma prawo głosić to, co uważa za słuszne, ale byłoby rzeczą nieuczciwą głosić poglądy sprzeczne z prawem naturalnym i nauką Kościoła pod płaszczykiem uniwersytetu katolickiego”. A przyszłość mają tylko te uniwersytety katolickie, które wykazują jasną tożsamość i są świadome swojej roli w Kościele i społeczeństwie.

Drugą część homilii abp Gądecki poświęcił wyrażeniu dziękczynienia setny rok istnienia KUL-u, który się właśnie rozpoczyna. Zauważył, że dzisiejsza inauguracja jest już setną, a więc jest to już drugi „biblijny jubileusz” – znaczony upływem kolejnych 50 lat - i jak każdy autentyczny jubileusz niesie on członkom społeczności akademickiej swoje biblijne owoce.

Reklama

W nawiązaniu do słów rektora KUL, przypomniał, że blisko 100-letnia historia naszego Uniwersytetu to powód do wielkiej radości i dumy. KUL bowiem jest jednym z pierwszych dzieł wolnych Polaków i pierwszą uczelnią, która podjęła na nowo działalność po zawierusze II wojny światowej.

Abp Gądecki przypomniał, że „na tej szlachetnej Alma Mater profesorem był św. Jan Paweł II Wielki, a absolwentem tej uczelni był kard. Stefan Wyszyński i z niej wywodzi się większość członków polskiego Episkopatu”, studiował tu także bł. ks. Jerzy Popiełuszko i stąd się wywodził promotor odnowy liturgicznej w Polsce; sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki. Przypomniał też, że w okresie komunizmu na KUL trafiali ludzie, którzy z racji swoich poglądów nie mogli studiować gdzie indziej, a w marcu 1968 r. ks. rektor Wincenty Granat stanął po stronie studentów aresztowanych przez władze i zadecydował o przyjęciu studentów relegowanych z „wilczym biletem” z innych uczelni.

Dodał, że tutaj powstała słynna Lubelska Szkoła Filozofii Klasycznej, a „dzięki pracy KUL-u dokonywało się kształcenie inteligencji katolickiej oraz podnoszenie narodu na wyższy poziom życia religijnego i intelektualnego”.

Na zakończenie zachęcał, aby setna inauguracja niosła „nową nadzieję w starości, podobną do nadziei Abrahama”.

2017-10-15 09:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W 1. rocznicę śmierci ks. prof. Andrzeja Maryniarczyka SDB

[ TEMATY ]

KUL

KUL

Przed rokiem, 27 XII 2020 r., zmarł ks. Andrzej Maryniarczyk SDB.

Przed rokiem, 27 XII 2020 r., zmarł Ks. Andrzej Maryniarczyk SDB - salezjanin, profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, filozof-metafizyk, uczeń i następca o. prof. Mieczysława A. Krąpca OP, kierownik Katedry Metafizyki KUL oraz Zakładu Metafizyki skupiającego tzw. uniwersyteckie katedry przedmiotowe (filozofii człowieka, kultury, sztuki, Boga i religii, prawa i praw człowieka); współzałożyciel, wiceprezes i prezes Polskiego Towarzystwa Tomasza z Akwinu (oddział Società Internazionale Tommaso d’Aquino), redaktor naczelny 10-tomowej Powszechnej Encyklopedii Filozofii. Jego dorobek naukowy i dydaktyczny jest ogromny i opisywany w literaturze przedmiotu.
CZYTAJ DALEJ

Szokująca praktyka w Danii: urzędnicy odbierają dzieci rodzicom na podstawie testów psychologicznych

2024-11-29 21:51

[ TEMATY ]

Dania

Adobe Stock

Duński Instytut Praw Człowieka domaga się od tamtejszych gmin zaprzestania stosowania kontrowersyjnych testów psychologicznych, tzw. forældrekompetenceundersøgelse (FKU). Testy te, którym są poddawani rodzice przed narodzeniem ich dzieci, mają na celu diagnozowanie potencjalnych problemów w rodzinie i podjęcie możliwie szybkiej interwencji w przypadku nieprawidłowości.

W praktyce FKU są językowo i kulturowo niedopasowane do realiów, w jakich żyją grenlandzcy Inuici, co prowadzi – w przypadku niezdania testu – do odbierania im dzieci, w tym nawet kilkugodzinnych noworodków, jak świadczy o tym historia Keiry Alexandry Kronvold. W przypadku tej trzydziestoośmiolatki pochodzenia inuickiego urzędnicy 7 listopada wkroczyli na oddział położniczy szpitala w Thisted około dwóch godzin po porodzie, by zabrać jej córeczkę. Dziewczynka znalazła się w rodzinie zastępczej, a biologiczna matka może się z nią widywać jedynie dwie godziny w miesiącu. Innym przykładem jest kolejna Grenlandka, Qupalu Platou, dla której niezdany test oznaczał w 2017 r. rozłąkę z dwuletnimi bliźniakami, których następnie rozdzielono – jeden trafił do domu dziecka, a drugi do rodziny zastępczej; również i w tym przypadku przysługują jej dwie godziny na miesiąc z synkami. Według oficjalnego raportu taka sytuacja dotyczy 5,6% rodzin grenlandzkich w porównaniu z niecałym 1% Duńczyków pochodzenia nordyckiego.
CZYTAJ DALEJ

Jarucka 2.0

2024-11-30 07:22

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

„Nazywam się Anna Jarucka, mam 36 lat, jestem zatrudniona w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w Departamencie Promocji na stanowisku pierwszego sekretarza” – tymi słowami była asystentka Włodzimierza Cimoszewicza w 2005 roku uruchomiła polityczną lawinę, która doprowadziła do tego, że cztery tygodnie później jej szef zrezygnował z wyścigu prezydenckiego.

O Jaruckiej zrobiło się głośno w sierpniu 2005 roku, gdy przed sejmową komisją śledczą ds. PKN Orlen oświadczyła, że Włodzimierz Cimoszewicz, jako szef MSZ, miał w kwietniu 2002 roku upoważnić ją do zmiany swojego oświadczenia majątkowego za 2001 rok i usunięcia z niego informacji o posiadanych akcjach PKN Orlen. Cimoszewicz zaprzeczał, twierdząc, że jego oświadczenie majątkowe nigdy nie było zmieniane. Przyznawał jednak, że wypełniając je, popełnił błąd – zrobił to na podstawie stanu z kwietnia 2002 roku, kiedy już nie miał akcji PKN Orlen (sprzedał je w styczniu 2002), zamiast zgodnie ze stanem na koniec 2001 roku, gdy wciąż je posiadał.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję