Reklama

Z ambony

Prawdziwa Mądrość

Niedziela kielecka 36/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy człowiek pragnie być mądrym. Cała historia ludzkości jest jedną długą przygodą człowieka szukającego mądrości. Na pewno wielkim powodem do radości i pochwałą jest dla kogoś nazwanie go mądrym. Poszukujący tego cennego skarbu zachowuje się nieraz jak ślepiec błądzący w zaułku; szuka tam, gdzie niczego znaleźć nie można, zadowala się tylko przyjemnością danej chwili, lub są tacy, którzy uważają, że mądrość jest tylko urojeniem. Wszyscy pragniemy tę mądrość zdobywać.
To pragnienie wszczepił w nas sam Bóg, który jest Mądrością. Jednak zdobyć mądrość własnymi siłami jest trudno. O tym przypomina nam dzisiaj autor natchniony z pierwszego czytania: „Nieśmiałe są myśli śmiertelników i przewidywania nasze zawodne, bo śmiertelne ciało przygniata duszę i ziemski przybytek obciąża lotny umysł. Mozolnie odkrywamy rzeczy tej ziemi, z trudem znajdujemy, co mamy pod ręką, a któż wyśledzi to, co jest na niebie?” (Mdr 9, 14-16). Ten, którego myśl obraca się wyłącznie pośród ziemskich spraw, bardzo niepewnych, doznaje trudu. Nie zawsze człowiek posiada lotny umysł, nie zawsze potrafi rozwiązać wszystkie zagadki i tajemnice. Z trudem przecież poznajemy tajniki stworzenia i zdobywamy wiedzę.
Mądrość jednak to nie tylko odkrywanie i poznawanie świata. Prawdziwa mądrość polega na poznawaniu „zamysłu Bożego”, na odczytywaniu woli Boga, a więc tego, czego Bóg od nas wymaga i oczekuje. Oprócz zdobywania wiedzy trzeba nauczyć się zawsze wybierać zawsze to, co szlachetne i miłe Bogu. Ciągłe kalkulacje wyłącznie pośród spraw ziemskich nie pozwalają człowiekowi rozeznać owego zamysłu, który bez reszty opiera się na bezinteresownym dawaniu, a nie na wyliczeniach czy kalkulacji. Taką prawdziwą mądrość daje tylko Bóg, trzeba nam o nią prosić i jej pragnąć.
Tylko w szkole Jezusa możemy zdobyć mądrość wyrzeczenia i dźwigania krzyża. W dzisiejszej Ewangelii Jezus stawia swoim uczniom bardzo twarde i trudne żądania: „Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem” (Łk 14, 26). Kto chce iść za Chrystusem musi Go więcej miłować niż ojca i matkę. Jest to wezwanie do samozaparcia i wyrzeczenia się. Żądanie wypowiedziane jest pod adresem tych, którzy pragną być uczniami Mistrza. W tym wezwaniu chodzi o hierarchię miłości w życiu ucznia. Nic nie może być konkurencją dla Boga. Sprawy Pana mają pierwszeństwo przed sprawami świata. Trzeba kochać rodziców, ale tak, aby nie ucierpiała miłość do Chrystusa. Właśnie ta miłość musi być postawiona na pierwszym miejscu. Ten, kto porzucił wszystko ze względu na Boga, przestaje być człowiekiem wyrachowanym. Dopóki człowiek dąży do kompromisu, to musi się zastanawiać i rozważać wszelkie możliwości. Gdy jednak pragnie kompromisu, to nie dokończy swej budowy i nie wygra wojny. Tylko ten, kto porzuci wszystko, otrzyma wszystko z powrotem. Jezus wzywa do dojrzałej decyzji, bo chodzi o dużą stawkę. Trzeba więc abyśmy obliczali nasze możliwości i mierzyli siły, bo inaczej gdy temu nie podołamy, narazimy się na śmieszność. Mądrość nakazuje, by dla dobra sprawy zrezygnować z ryzykownej bitwy i kosztownej budowy. Uczeń Jezusa ma zrezygnować z tego wszystkiego, co go od Niego oddala, działając nawet wbrew sobie. Odpowiedzialne korzystanie z czasu jaki został dany przez Boga, musi nam pomóc w zdobywaniu mądrości.
Gromadzimy się na Eucharystii jako uczniowie Jezusa. Chrystus też nam stawia konkretne wymagania. Msza św. jest najlepszą szkołą mądrości. Tu czerpiemy ze źródła. Pan nam daje światło i siły. Poucza nas Słowem i karmi swoim Ciałem. W ten sposób zdobywamy „mądrość serca”, uczestnicząc w cennej lekcji wiary. Ta mądrość płynie z Ewangelii, o nią trzeba nieustannie prosić i zabiegać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy pod wrażeniem pomnika Maryi budowanego w Polsce. To "niemal faraoński projekt”

Brytyjski dziennik „Financial Times” opisuje w sobotę projekt polskiego miliardera Romana Karkosika, z którego inicjatywy we wsi Konotopie (Kujawsko-Pomorskie) powstaje najwyższy w Europie pomnik Matki Boskiej. Figura ma mieć 55 m wysokości i według „FT” zostanie konsekrowana 15 sierpnia 2026 r.

Jak relacjonuje gazeta, na należącej do Karkosika działce, gdzie realizowany jest „ogromny, niemal faraoński projekt”, stoją dwa dźwigi, a robotnicy budują cokół w kształcie korony. Niedaleko, w miejscowości Kikół, znajduje się dom Karkosika, jednego z najbogatszych przedsiębiorców w Polsce, który - jak podkreśla „FT” - unika kontaktów z mediami.
CZYTAJ DALEJ

Nie tylko mamy podziwiać św. Rodzinę, ale ją naśladować

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grzegorz Słowikowski

Rozważania do Ewangelii Mt 1, 1-16.18-23.

8 września, święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego 8 września błogosławi się ziarno na zasiew?

2025-09-08 17:37

[ TEMATY ]

Narodzenie NMP

Grażyna Kołek

8 września przypada święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Tego dnia wierni przynoszą do kościołów ziarno przeznaczone na zasiew. Skąd wywodzi się ta tradycja i dlaczego trwa? Na te pytania odpowiedział liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.

8 września obchodzone jest święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. – W Piśmie Świętym nie znajdziemy opisu narodzenia Maryi, ani informacji o jej rodzicach. Te wiadomości czerpiemy z apokryfów, zwłaszcza z Protoewangelii Jakuba z II wieku. Według niej rodzicami Maryi byli Joachim i Anna, którzy po długiej modlitwie otrzymali od Boga dar potomstwa – wyjaśnia ks. dr Ryszard Kilanowicz. – Według apokryfu z pierwszych wieków, z Ewangelii Narodzenia Maryi, Święta Rodzina, uciekając do Egiptu przed żołnierzami, spotkała rolnika, który siał pszenicę. Mężczyzna przyjął ich bardzo życzliwie i poczęstował ich tym co miał – plackami z mąki pszennej – mówi liturgista, dodając, że mężczyzna bardzo przejął się i zapytał Maryi i Józefa, co ma powiedzieć żołnierzom, gdy będą o nich pytać. – Matka Boża odpowiedziała, żeby mówił tylko prawdę, bo każde kłamstwo jest grzechem i nie podoba się ono Panu Bogu. Gdy rolnik wyjaśnił wojom, kiedy widział Świętą Rodzinę, ci zawrócili pościg za nimi. Gospodarz natomiast zobaczył wówczas, że na tym polu, które obsiał, jest już dojrzała pszennica – opowiada ks. dr Kilanowcz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję