Reklama

Niedziela Częstochowska

Ks. Kamil misjonarzem w Peru

W parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Białej Szlacheckiej został uroczyście posłany na misje do Peru ks. Kamil Tokarz. Krzyż misyjny wręczył nowemu misjonarzowi bp Andrzej Przybylski. Posłanie i pożegnanie ks. Kamila odbyło się w Niedzielę Misyjną przypadającą w tym roku 22 października.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszę św. poprzedził różaniec, który prowadził ks. Jacek Gancarek – dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych Archidiecezji Częstochowskiej. W rozważaniach ks. Gancarek przypomniał problemy krajów misyjnych: brak żywności i wody, opieki medycznej i edukacji, dramatyczną sytuację dzieci zmuszanych do ciężkiej pracy i sprzedawanych za grosze. Podkreślił, że rola misjonarzy nie ogranicza się tylko do niesienia Słowa Bożego, konieczne jest również organizowanie pomocy charytatywnej. Każdy z nas może i powinien wspierać misjonarzy modlitwą i ofiarą materialną.

AKW

– Posyłamy ks. Kamila w dalekie strony, ale do ludzi tej samej wiary, łączących się z nami tym samym chrztem, do ludzi, którzy potrzebują Ewangelii – powiedział bp. Andrzej Przybylski, prosząc, by nasza modlitwa stale towarzyszyła ks. Kamilowi i abyśmy pozostawali z nim w duchowej łączności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W kazaniu bp. Przybylski przypomniał postać szczególnego misjonarza św. Jana Pawła II, który 22 października 1978 r. zainaugurował swój pontyfikat. Był misjonarzem całego świata, pielgrzymował w najdalsze zakątki ziemi, by głosić Ewangelię. – Św. Jan Paweł II będzie dobrym przewodnikiem i opiekunem dla nowego misjonarza ks. Kamila – podkreślił Biskup. Przypomniał, że programowa homilia Jana Pawła II, wygłoszona w dniu inauguracji i pamiętne słowa: „Nie bójcie się, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi” były wielkim wołaniem i błaganiem adresowanym do każdego człowieka na ziemi. W tych słowach Papież przypomniał, że najważniejsza misja, jaką mamy do wykonania, to otworzyć własne serce i otwierać serca innych na łaskę i Ewangelię Jezusa Chrystusa. – Dlatego mówimy ks. Kamilowi: „Nie bój się” – bo idziesz otwierać ludzkie serca dla Jezusa. Jeżeli to robisz dla Jezusa wystarczy ci jego łaski i jego mocy. Nie będziesz sam – kontynuował bp Przybylski.

AKW

Zwrócił uwagę, że idąc za Jezusem trzeba zostawić dotychczasową stabilizację i pójść w nieznane, tak jak zrobił Jan Paweł II przyjmując wybór kardynałów. –Niech cię Jezus prowadzi, niech każdemu twojemu słowu da przemieniająca i uzdrawiająca moc. Pamiętaj, że nie idziesz, sam idziesz z Jezusem – podkreślił bp Przybylski. Wręczenie ks. Kamilowi krzyża misyjnego poprzedziła modlitwa kapłanów o Boże błogosławieństwo i moc na czas misji w Peru.

Biała Szlachecka k. Pajęczna to rodzinna parafia ks. Kamila. W uroczystości posłania uczestniczyli jego najbliżsi – mama, rodzeństwo, rodzina, a także kapłani – koledzy kursowi i księża z dekanatu. Bp Andrzej Przybylski w serdecznych słowach podziękował mamie ks. Kamila, za wychowanie kapłana i misjonarza. Ks. Kamila pożegnała uroczyście również parafialna społeczność, życząc mu darów Ducha Świętego, zaufania Opatrzności i Bożego prowadzenia w dalekim kraju.

2017-10-23 10:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Afryka to jego miłość

Ks. Stanisław Stanisławek - pochodzący z miejscowości Granice (parafia Chodel) w archidiecezji lubelskiej, niestrudzony misjonarz Afryki - otrzymał godność prałata. Uroczyste przekazanie insygniów prałackich odbyło się w rodzinnej parafii misjonarza pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika

Parafia pw. Trójcy Świętej i Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Chodlu jest jedną z najstarszych w archidiecezji lubelskiej. Słynie z pięknej świątyni, w której od wieków króluje Matka Boża Loretańska, a nade wszystko z licznych powołań kapłańskich i zakonnych. W wiernych Bogu i ojczyźnie rodzinach chodelskiej parafii wychowało się aż 36 kapłanów, którzy aktualnie podejmują duszpasterski trud w naszej diecezji, Polsce i świecie. Spośród nich najbardziej rozpoznawalną osobą jest ks. Stanisław Stanisławek, który prawie całe swoje kapłańskie życie poświęcił mieszkańcom Afryki.
CZYTAJ DALEJ

Zapomniany patron leśników

Niedziela zamojsko-lubaczowska 40/2009

wikipedia.org

św. Jan Gwalbert

św. Jan Gwalbert

Kto jest patronem leśników? Pewien niemal jestem, że mało kto zna właściwą odpowiedź na to pytanie. Zapewne wymieniano by postaci św. Franciszka, św. Huberta. A tymczasem już od ponad pół wieku patronem tym jest św. Jan Gwalbert, o czym - przekonany jestem, nawet wielu leśników nie wie. Bo czy widział ktoś kiedyś w lesie, czy gdziekolwiek indziej jego figurkę, obraz itd.? Szczerze wątpię.

Urodził się w 995 r. (wg innej wersji w 1000 r.) w arystokratycznej rodzinie we Florencji. Podczas wojny między miastami został zabity jego brat Ugo. Zgodnie z panującym wówczas zwyczajem Jan winien pomścić śmierć brata. I rzeczywiście chwycił za miecz i tropił mordercę. Dopadł go przy gospodzie w Wielki Piątek. Ten jednak błagał go o przebaczenie, żałując swego czynu i zaklinając Jana, by go oszczędził. Rozłożył ręce jak Chrystus na krzyżu. Jan opuścił miecz i powiedział: „Idź w pokoju, gdzie chcesz; niech ci Bóg przebaczy i ja ci przebaczam” (według innej wersji wziął go nawet do swego domu w miejsce zabitego brata). Kiedy modlił się w pobliskim kościółku przemówił do niego Chrystus słowami: „Ponieważ przebaczyłeś swojemu wrogowi, pójdź za Mną”. Mimo protestów rodziny, zwłaszcza swojego ojca, wstąpił do klasztoru benedyktynów. Nie zagrzał tu jednak długo miejsca. Podjął walkę z symonią, co nie spodobało się jego przełożonym. Wystąpił z klasztoru i usunął się na ubocze. Osiadł w lasach w Vallombrosa (Vallis Umbrosae - Cienista Dolina) zbudował tam klasztor i założył zakon, którego członkowie są nazywani wallombrozjanami. Mnisi ci, wierni przesłaniu „ora et labora”, żyli bardzo skromnie, modląc się i sadząc las. Poznawali prawa rządzące życiem lasu, troszczyli się o drzewa, ptaki i zwierzęta leśne. Las dla św. Jana Gwalberta był przebogatą księgą, rozczytywał się w niej, w każdym drzewie, zwierzęciu, ptaku, roślinie widział ukrytą mądrość Boga Stwórcy i Jego dobroć. Jan Gwalbert zmarł 12 lipca 1073 r. w Passigniano pod Florencją. Kanonizowany został w 1193 r. przez papieża Celestyna III, a w 1951 r. ogłoszony przez papieża Piusa XII patronem ludzi lasu. Historia nadała mu także tytuł „bohater przebaczenia” ze względu na wielkie miłosierdzie, jakim się wykazał. Założony przez niego zakon istnieje do dzisiaj. Według jego zasad żyje około 100 zakonników w ośmiu klasztorach we Włoszech, Brazylii oraz Indiach. Jana Paweł II przypominał postać Jana Gwalberta. W 1987 r. w Dolomitach odprawił Mszę św. dla leśników przed kościółkiem Matki Bożej Śnieżnej. Mówił wówczas: „Jan Gwalbert (...) wraz ze swymi współbraćmi poświęcił się w leśnym zaciszu Apeninów Toskańskich modlitwie i sadzeniu lasów. Oddając się tej pracy, uczniowie św. Jana Gwalberta poznawali prawa rządzące życiem i wzrostem lasu. W czasach, kiedy nie istniała jeszcze żadna norma dotycząca leśnictwa, zakonnicy z Vallombrosa, pracując cierpliwie i wytrwale, odnajdywali właściwe metody pomnażania leśnych bogactw”. Papież Polak wspominał św. Jana także w 1999 r. przy okazji obchodów 1000-lecia urodzin świętego. Mimo to jego postać zdaje się nie być powszechnie znana. Warto to zmienić. Emerytowany profesor Uniwersytetu Przyrodniczego im. Augusta Cieszkowskiego w Poznaniu, leśnik i autor wspaniałych książek na temat kulturotwórczej roli lasu, Jerzy Wiśniewski, od wielu już lat apeluje i do leśników i do Episkopatu o godne uczczenie tego właściwego patrona ludzi lasu. Solidaryzując się z apelem zacnego profesora przytoczę jego słowa: „Warto by na rozstajach dróg, w rodzimych borach i lasach stawiano nie tylko kapliczki poświęcone patronowi myśliwych, ale także nieznanemu patronowi leśników. Będą to miejsca należnego kultu, a także podziękowania za pracę w lesie, który jest boskim dziełem stworzenia. A kiedy nadejdą ciemne chmury związane z pracą codzienną, reorganizacjami, bezrobociem, będzie można zawsze prosić o pomoc i wsparcie św. Jana Gwalberta, któremu losy leśników nie są obce”.
CZYTAJ DALEJ

„Niedziela” w „Sercu Polski”

2025-07-10 11:23

[ TEMATY ]

wizyta

Tygodnik Katolicki Niedziela

Pałac Prezydencki

Karol Porwich/Niedziela

W kaplicy Pałacu Prezydenckiego odbyło się ważne dla środowiska „Niedzieli” wydarzenie.

Dobro ojczyzny leży nam wszystkim na sercu. Od niemal stu lat „Niedziela” troskę tę wyraża na swoich łamach i przy różnego rodzaju wydarzeniach, w czasie których jej pracownicy słowem i modlitwą wspierają Polskę i wyrażają troskę o tych, którzy Polską rządzą. Nie inaczej było 4 lipca br., gdy w kaplicy Pałacu Prezydenckiego pracownicy „Niedzieli” modlili się w intencji ustępującego prezydenta Andrzeja Dudy i nowo wybranego prezydenta Karola Nawrockiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję