Reklama

Niedziela Kielecka

Bp nominat Andrzej Kaleta: dzisiaj światu potrzeba świadków Chrystusa

Dzisiaj światu potrzeba przede wszystkim świadków Chrystusa, trzeba byśmy byli wierni zobowiązaniom, wierni sobie, wierni Bogu, wierni ludziom. Z tego wynika nasza tożsamość – podkreśla nowy biskup pomocniczy diecezji kieleckiej Andrzej Kaleta.

[ TEMATY ]

bp Andrzej Kaleta

Episkopat

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Paweł Rytel-Andrianik: W jakim momencie zastała Księdza Biskupa nominata informacja z Nuncjatury?

Biskup nominat Andrzej Kaleta: To była zwyczajna, codzienna sytuacja. Pracowałem w domu, siedziałem przy biurku i przygotowywałem konferencję dla księży. Wtedy zadzwonił telefon. Krótka rozmowa. Zaskoczenie. Potem – podróż do Nuncjatury.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Jak Ksiądz Biskup nominat zareagował na wiadomość o nominacji?

Biskup nominat Andrzej Kaleta: Pierwsza reakcja to modlitwa, jeszcze przy biurku. Uświadomiłem sobie, że jest to coś wielkiego i doświadczyłem po prostu swojej małości. Pojawiła się oczywiście wielka wdzięczność Panu Bogu, ale przede wszystkim doświadczenie tego, że nie jestem godzien.

- Potem jest spotkanie z Nuncjuszem Apostolskim. Ogłoszenie woli Ojca Świętego. Jak wyglądał ten moment?

Biskup nominat Andrzej Kaleta: To był dzień dużego wewnętrznego poruszenia. Pamiętam, że Nuncjusz, wprowadzając mnie w znaczenie tej nominacji, nawiązał do momentu, gdy Matka Boża usłyszała w zwiastowaniu, że będzie Matką Boga Człowieka. Przypomniał Jej zdziwienie, zaskoczenie i później Jej „fiat” – czyli „niech tak się stanie”. Kiedy padło pytanie skierowane do mnie, po momencie ciszy ja też odpowiedziałem słowem Maryi - fiat. W tym fiat zawarło się wszystko, co w tym momencie było w moim sercu. Myślę, że Matka Boża musiała to przeżywać podobnie.

Reklama

- Jak dotąd wyglądała posługa Księdza Biskupa nominata?

Biskup nominat Andrzej Kaleta: Jako wikariusz angażowałem się mocno w Ruch Światło-Życie. To były wyjazdy na rekolekcje z młodzieżą, praca w parafii, co dawało mi niesamowicie dużo radości i satysfakcji. Drugim ważnym zaangażowaniem w tym czasie bycia wikariuszem była posługa chorym. Później przyszło seminarium, gdzie przez trzy lata pełniłem funkcję prefekta. Następnie pracowałem w bibliotece seminaryjnej, a potem zostałem ojcem duchownym. Przez osiem lat tej posługi uświadomiłem sobie, że czas bycia ojcem duchownym w seminarium był dla mnie najważniejszym dotąd czasem w moim życiu – istotą mojego kapłaństwa, jeżeli chodzi o posługę. Uważam, że odpowiedzialność za powołania to coś niezwykle ważnego, bo dotyka się Kościoła w Jego najczulszym miejscu. Jest to przecież kształtowanie powołań kapłańskich, tych którzy kiedyś staną przed ludźmi i będą głosić Chrystusa.

- Co było i jest najważniejsze w kapłaństwie?

Reklama

Biskup nominat Andrzej Kaleta: Ważne dla mnie w kapłaństwie jest to, by doświadczyć powołania, odpowiedzieć na to powołanie i pójść za nim. Niezwykle ważną sprawą jest to by żyć kapłaństwem, być świadkiem. Być świadkiem Chrystusa dziś, tam, gdzie się jest, czy to jako ojciec duchowny, czy prefekt, czy to na parafii ksiądz proboszcz - żeby nie było tego rozdwojenia - jedno mówię, a potem zachowuje się inaczej, żyję jakoś inaczej. Ja nie mówię tu nic nowego, ale pod tym się podpisuję, że niezwykle istotne jest to, żeby być świadkiem Chrystusa.

- Co będzie najważniejsze w posłudze biskupiej?

Biskup nominat Andrzej Kaleta: Zastanawiałem się nad hasłem biskupim, jakie ono będzie. To jest poniekąd odpowiedź na to pytanie. „Fidelitas” (Wierność). Dzisiaj światu potrzeba: świadków - czytelnych znaków Chrystusa, trzeba byśmy byli wierni zobowiązaniom, wierni sobie, wierni Bogu, wierni ludziom. Patrzymy na świat i Europę – we Francji usiłuje się żyć bez krzyża. To jest brak wierności powołaniu, dziedzictwu ojców, dziedzictwu wiary. Brak stałości, odrzucanie Pana Boga, dlatego potrzebna jest wierność, także tym wartościom, które stanowią o tożsamości Polaków, o tożsamości chrześcijańskiej, o tożsamości rodzin. Ważna jest troska o małżonków, rodziny, relacje rodziców z dziećmi. „Dlatego „Fidelitas” chcę uczynić swoim zawołaniem.

- Czy jest znany herb Księdza Biskupa Nominata?

Biskup nominat Andrzej Kaleta: Na pewno znajdzie się w nim krzyż świętego Andrzeja, mojego patrona. Nad nim zapewne będzie Duch Święty. Chciałbym, żeby znalazł się jeszcze jakiś element wskazujący na głoszenie Słowa Bożego. Andrzej wierny Chrystusowi, Duchowi Świętemu, pełen łaski jest wierny do końca - oddaje życie na krzyżu głosząc Ewangelię. Najważniejszym zadaniem biskupa jest głosić Chrystusa i być mu wiernym, wiernym Kościołowi i Ojcu Świętemu.

- A jakie jest hobby Księdza Biskupa Nominata?

Biskup nominat Andrzej Kaleta: Bibliotekoznawstwo. Mam wielki szacunek do książki. Takie bibliofilskie zainteresowania, a oprócz tego muzyka poważna, może trochę jazzu, takiego spokojniejszego. Lubię wędrowanie po górach, może nie tych najwyższych, to zostawiam młodszym. Nauczyłem się tego jako prefekt, bo wtedy musiałem dotrzymywać tempa młodym braciom, którzy rwali do przodu. Podczas górskich wycieczek jest dużo czasu na myślenie i modlitwę.

Dziękuję za rozmowę.

2017-11-08 12:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Andrzej Kaleta odwiedził parafię Krzyżanowice na Ponidziu

[ TEMATY ]

bp Andrzej Kaleta

diecezja kielecka

Krzyżanowice

TD

Fasada kościoła w Krzyżanowicach

Fasada kościoła w Krzyżanowicach

W niedzielę 17 maja biskup pomocniczy Andrzej Kaleta sprawował Mszę św. w intencji parafian w zabytkowym kościele pw. św. Tekli w Krzyżanowicach, w dekanacie pińczowskim. Było to uroczyste zakończenie wizytacji w parafii.

Odwiedził również cmentarz parafialny, gdzie modlił się za zmarłych. - Chociaż wizyta miała skromniejszy charakter, bo w kościele nie mogło zgromadzić się wiele osób, to cieszymy się z tej wspólnej modlitwy z biskupem - mówi ks. proboszcz Józef Staszkiewicz, pracujący w parafii od 31 lat.
CZYTAJ DALEJ

Podróże, mecz tenisowy – o czym dziennikarze rozmawiali z Papieżem

2025-05-12 15:52

[ TEMATY ]

media

spotkanie

Papież Leon XIV

Vatican Media

Po przemówieniu do przedstawicieli mediów z całego świata w Auli Pawła VI Papież postanowił osobiście pozdrowić niektóre grupy dziennikarzy. W prezencie otrzymał szalik z peruwiańskich Andów i relikwię papieża Lucianiego, a jedna z osób zaproponowała mu mecz tenisowy. „O ile nie będzie Sinnera” – zażartował Papież, odnosząc się do czołowego włoskiego tenisisty.

Szalik z alpaki z peruwiańskich Andów, zdjęcie z dziennikarką w niemal „papieskim” białym kostiumie, dar w postaci relikwii papieża Lucianiego, propozycja meczu tenisowego (to jeden z ulubionych sportów Leona XIV), żart na temat możliwej podróży do miejsca, gdzie odbywał się Sobór Nicejski i - tej niezrealizowanej -do Fatimy – takie prezenty i pytania przekazywali Leonowi XIV dziennikarze, którzy mieli okazję rozmawiać z nim po audiencji dla mediów z całego świata.
CZYTAJ DALEJ

Jestem w Kępnie czyli o Bogu, który jest obecny

2025-05-13 16:03

[ TEMATY ]

koncert

Kępno

mat. prasowy

„Wiara jest dynamicznym przejściem od centrum mojego jestestwa do serca Boga. Tu nie chodzi po prostu o umysłowe dojście do pewnych poglądów czy zasad. Jest to aktywne i dynamiczne poświęcenie się sprawom, za które Jezus oddał życie” (Jose Maniparambil). Jezus oddał życie za nas i wielokrotnie prosił uczniów, czyli także nas, byśmy tę nowinę głosili całemu światu. Prosił byśmy nie żyli sami dla siebie w zamkniętej przestrzeni kościoła tylko szli, byli w ruchu, ogłaszali Jego Królestwo na ziemi. Misję taką otrzymujemy także w Ewangelii św. Mateusza: „Idźcie więc i pozyskujcie uczniów we wszystkich narodach… A oto ja jestem z wami przez wszystkie dni aż do kończenia świata”. Jako osoby wierzące, jako Kościół jesteśmy wezwani i zobowiązani do pójścia za słowami Jezusa i czynienia uczniów, jesteśmy wezwani do dawania świadectwa, do ogłaszania Jego żywej obecności w świecie, Jego zainteresowania losami człowieka.

W Kępnie (południowa Wielkopolska) potraktowaliśmy te słowa bardzo poważnie i wychodzimy z orędziem zmartwychwstałego Jezusa na ulicę m.in. organizując od trzech lat plenerowe eventy ewangelizacyjne. W minionych dwóch latach opieraliśmy się na propozycji Witka Wilka i Fundacji ZaNim, będąc współorganizatorami trzydniowej Strefy Mocy. Na spotkaniach tych słuchaliśmy konferencji Witka oraz Krzysztofa Sowińskiego, ale także braliśmy udział w uwielbieniu m.in. z udziałem Michała Króla, Scholi Adonai, Mocnych w Duchu, Marty Ławskiej-Zawadzkiej, czy Redhead Hero. Oba spotkania odbywały się w przestrzeni miejskiego amfiteatru i przyciągnęły kilka tysięcy uczestników.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję