Reklama

Nawiedzenie - aby nie było nienawiści, przemocy i wyzysku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Jasnogórskich Ślubach Narodu Polskiego Prymas Wyszyński umieścił przyrzeczenie: „Zwierciadło Sprawiedliwości! Wsłuchując się w odwieczne tęsknoty Narodu, przyrzekamy Ci kroczyć za Słońcem Sprawiedliwości, Chrystusem, Bogiem naszym. Przyrzekamy usilnie pracować nad tym, (...) aby wśród nas nie było nienawiści, przemocy i wyzysku” (S. Wyszyński, Głos z Jasnej Góry, s. 472). Dziś, gdy cieszymy się z odzyskania suwerenności i wolności, gdy wkroczyliśmy na drogę demokracji, problemy te nie znikły samoistnie z życia narodu. Wręcz przeciwnie, wydaje się, że jeszcze bardziej się nasiliły.
Czas nawiedzenia to sposobna pora, aby budzić i prostować ludzkie sumienia. Tylko prawe, dobrze ukształtowane sumienie może nas obronić przed nienawiścią, przemocą i wyzyskiem. Ojciec Święty Jan Paweł II w swojej encyklice Evangelium vitae stwierdza jednoznacznie: „... równie groźny i niepokojący jest fakt, że nawet ludzkie sumienie zostaje jak gdyby zaćmione przez oddziaływanie wielorakich uwarunkowań i z coraz większym trudem dostrzega różnice między dobrem a złem w sprawach dotyczących fundamentalnej wartości ludzkiego życia” (EV, Wprowadzenie, p. 4). Każdy rodzaj nienawiści, przemocy i wyzysku jest zagrożeniem życia i godności drugiego człowieka. A oto długa lista zagrożeń, jakie wymienia Ojciec Święty: „Wszystko, co godzi w samo życie, jak wszelkiego rodzaju zabójstwa, ludobójstwa, spędzanie płodu, eutanazja i dobrowolne samobójstwo; wszystko, cokolwiek narusza całość osoby ludzkiej, jak okaleczenia, tortury zadawane ciału i duszy, próby wywierania przymusu psychicznego; wszystko, co ubliża godności ludzkiej, jak nieludzkie warunki życia, arbitralne aresztowania, deportacje, niewolnictwo, prostytucja, handel kobietami i młodzieżą; a także nieludzkie warunki pracy, w których traktuje się pracowników jak zwykłe narzędzia zysku, a nie jak wolne, odpowiedzialne osoby; wszystkie te i tym podobne sprawy i praktyki są czymś haniebnym; zakażają cywilizację ludzką, bardziej hańbią tych, którzy się ich dopuszczają niż tych, którzy doznają krzywdy, i są jak najbardziej sprzeczne z czcią należną Stwórcy” (EV, Wprowadzenie, p. 3). Spostrzeżenia Ojca Świętego mają charakter ogólnoludzki i ogólnoświatowy i są kierowane do wszystkich ludzi dobrej woli, a zwłaszcza do katolików. Wiele tych zagrożeń dotyczy także naszego społeczeństwa i narodu.
Spójrzmy, jak sytuację w naszym kraju ocenia ks. Czesław Bartnik - profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W swoim artykule z 9.03.2001 r. pt. Czymże staje się państwo bez sprawiedliwości, jeśli nie wielką bandą rozbójników? tak ocenia kondycję moralną naszego społeczeństwa: „Cała sytuacja kraju jest ciężka. Mimo 11 lat od zmiany ustroju państwa nie krzepną: ani gospodarka, ani państwo, ani regiony, ani życie obywatelskie, ani kultura; duchowa i materialna, ani ogólny pokój społeczny. (...) na całym obszarze Polski szaleją ciągle: zażarte walki o władzę i pieniądze, wzajemne podkopywanie się, ogólna agresja wszystkich przeciwko wszystkiemu, oszustwa na powszechną skalę (w małych spółkach nawet brat potrafi oszukiwać brata), wyzysk, korupcja, złodziejstwo, niebywałe dawniej samolubstwo, rozboje i zbrodnie. Całe to zło jest bezkarne i nic się nie poprawia” (Cz. Bartnik, Dni anioła siódmego, s. 25).
Oto konkretna sprawa, która dotyka konkretnego człowieka. Opowiada matka: „Piotrek pracuje jako kierowca ciężarowego samochodu. Tak się martwię, nie mogę spać, modlę się nocami, boję się o syna. Niby zatrudnia go sąsiad, dobry znajomy, trochę nawet kuzyn. Płaci, kiedy chce i ile chce, ma nienormowany czas pracy, ale najgorsze jest to, że go nie ubezpiecza, a teraz tyle wypadków”. Czyż nie są prawdziwe słowa Papieża: „Traktuje się pracownika jak zwykłe narzędzie zysku”? Ks. Bartnik pisze dalej: „Ciągle jeszcze szaleje, a nawet się wzmaga, bandytyzm pospolity i zorganizowany, policja zna wszystkich mafiozów i ich zbrodnie, ale „nie ma podstaw” do ich zatrzymania. (...) Rosną miliony nędzarzy, żebraków, desperatów, mamy olbrzymie bezrobocie, drapiestwo administracji wobec wsi i małych przedsiębiorstw, niebywałe przekręty samorządowców, zamykanie niezbędnych szkół i szpitali, uniemożliwianie kształcenia ubogim, olbrzymią korupcję w każdej dziedzinie i na każdym szczeblu życia, wielu funkcjonariuszy nie kieruje się ani prawem, ani moralnością, ani przyzwoitością, tylko grabią wszystko, jak »czarne dziury«. Kościół nie posiada takich środków, by za jednym zamachem usunąć całe bagno niemoralności społecznej” (Cz. Bartnik, Dni anioła siódmego, s. 27.30).
Świadomi tego wszystkiego zdajemy sobie sprawę, jak wiele pracy czeka zarówno duchownych, jak i świeckich katolików w naszej Ojczyźnie. Czyż nie jest to dar Bożej Opatrzności, że mamy czas nawiedzenia, czy to tylko przypadek, że z Matką Bożą mamy być mocni nadzieją?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W imię władzy – jak brudna kampania miała zatrzymać Karola Nawrockiego

2025-07-08 20:47

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W polskiej polityce widzieliśmy już wiele. Emocje, ostre starcia, manipulacje, a nawet oszczerstwa – to wszystko zdarzało się wcześniej. Ale kampania prezydencka 2025 roku wyznaczyła nowe „standardy”. Bo to już nie była walka na wizje, idee czy nawet programy. To była walka o wszystko – o domknięcie systemu, o bezkarność, o podporządkowanie ostatnich niezależnych instytucji. I dlatego też atak na Karola Nawrockiego przybrał kształt nie tylko brutalny, ale wręcz obrzydliwy.

Z dzisiejszej perspektywy, po ogłoszeniu przez Sąd Najwyższy ważności wyborów, a tuż przed zaprzysiężeniem nowego prezydenta, wychodzą na jaw kulisy kampanii, które powinny zmrozić krew w żyłach każdego, komu zależy na demokracji – niezależnie od sympatii politycznych.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Wimbledon - Świątek pierwszy raz w karierze w półfinale w Londynie

2025-07-09 16:17

[ TEMATY ]

Iga Świątek

PAP/EPA/ADAM VAUGHAN

Rozstawiona z numerem ósmym Iga Świątek wygrała z Rosjanką Ludmiłą Samsonową (nr 19.) 6:2, 7:5 w ćwierćfinale Wimbledonu. Polska tenisistka po raz pierwszy awansowała do półfinału tej imprezy. Dotychczas jej najlepszym wynikiem w Londynie był ćwierćfinał w 2023 roku.

Było to piąte spotkanie tych tenisistek. Wszystkie poprzednie pojedynki zakończyly się wygraną raszynianki bez straty seta, z wyjątkiem starcia w Stuttgarcie w roku 2022.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję