Reklama

Wiara i Światło

Razem spędzony czas

„Zabaw się z przyjaciółmi”, „Satysfakcja gwarantowana”, „Korzystne warunki”, „Słoneczna plaża” - kiedy, planując wakacje, nie napotkamy w ofercie wyjazdu takich lub podobnych haseł, nie będziemy jej w ogóle brać pod uwagę. Czy atrakcyjne mogą być zatem wakacje spędzone z ludźmi upośledzonymi, w małej wiosce, którą nie na każdej mapie można znaleźć?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ruch „Wiara i Światło” w Polsce liczy ponad 120 wspólnot, zrzeszający osoby upośledzone umysłowo, ich rodziny i przyjaciół, zwłaszcza młodzież. Niestety, zdarza się, że mimo działania takiej wspólnoty przy parafii, mało kto wie o jej istnieniu. Członkowie wspólnoty spotykają się regularnie w ciągu roku, a podczas wakacji wyjeżdżają razem na obóz. Czy taki obóz może być atrakcyjny?
Taki wyjazd po raz kolejny zorganizowała wspólnota z Sulechowa - „Miśkowaci od Świętej Rodziny, czyli Pac Pac Plum!”. Jak można było zaplanować niemal dwutygodniowy czas spędzony w Błażejewie? Gosia, nasza odpowiedzialna, już dużo wcześniej dwoiła się i troiła, starając się tak wszystko zorganizować, by rzeczywiście było atrakcyjnie. Zaskoczył nas też Pan Bóg - choćby Dniem Wspólnoty, czyli wspólnym świętowaniem ze wspólnotą „Wrzosowisko” z Poznania, albo pierwszym miejscem w przeglądzie piosenki religijnej Muzyka bez barier odbywającym się przy okazji Festiwalu Poczuj Święty Rytm na Świętej Górze w Gostyniu.
Czas spędzony wspólnie z „ubogimi w duchu”, bo tak ich nazywał nasz kapelan - ks. Marcin Kuperski, to czas wzajemnej formacji. To nie tylko opieka nad osobą upośledzoną. Zresztą Jean Vanier, założyciel Ruchu, chciał, by podobnie jak we wspólnotach L’Arche (Arka), przynależącym do wspólnoty „Wiary i Światła” nie chodziło o „bycie dla”, ale „bycie z” ubogimi w duchu. Dziś dziękujemy Bogu za radosny i owocny czas spędzony z Jadzią, Ewcią, Leszkiem i Markiem.
Dziękujemy Bogu także za naszego gospodarza - proboszcza ks. Henryka Schwanke ze Zgromadzenia Księży Filipinów. Przede wszystkim za jego szczególną gościnność. Dziękujemy paniom: Teresie, Maryli, Marii za przepyszne posiłki i uśmiech posyłany z okienka. Dziękujemy wszystkim mieszkańcom parafii pw. św. Jakuba Apostoła w Błażejewie (archidiecezja poznańska) za okazaną życzliwość.
Przyszłoroczny obóz, na który od dzisiaj już czekamy, może nie będzie tak wypełniony rozrywką, ale dla nas prawdziwą atrakcją jest wspólnota - razem spędzony czas.

Informacje dotyczące Ruchu „Wiara i Światło” w Polsce można znaleźć na stronie internetowej: www.mateusz.pl/wis/spl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy miłujesz Mnie?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii J 21, 15-19.

Piątek, 17 maja

CZYTAJ DALEJ

Madonno Inwałdzka, módl się za nami...

2024-05-17 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Pod koniec XIX stulecia kult Matki Bożej Inwałdzkiej zaczął powoli zanikać. Na odpusty przybywało coraz mniej pielgrzymów, głównie z najbliższej okolicy. Reszty dokonał pożar kościoła w 1889 r., podczas którego został uszkodzony cudowny obraz, zniszczone wota i ozdoby.

Rozważanie 18

CZYTAJ DALEJ

O ducha służby, miłosierdzia - rozpoczęły się rekolekcje pracowników Służby Zdrowia

O ducha służby, miłosierdzia, cierpliwości i pokoju modlą się na Jasnej Górze w przededniu Pięćdziesiątnicy, czyli uroczystości Zesłania Ducha Świętego, uczestnicy dwudniowych rekolekcji środowiska medycznego. Odbywają się one po raz 44., zostały zapoczątkowane przez bł. ks. Jerzego Popiełuszko. - Uczył nas, nawet swoją postawą, jak mieć serce dla człowieka - mówią pielęgniarki, które pamiętają pielgrzymki z bł. ks. Jerzym.

Maria Labus z Katowic dyplom pielęgniarski otrzymała w 1958r. Jedną z pierwszych pielgrzymek, które zapamiętała to ta, której towarzyszył bł. ks. Jerzy. - To śmieszne co powiem, ale wydawało mi się, że to taki młody ksiądz – przyznała przytaczając jednocześnie swój obraz błogosławionego księdza kiedy siedział na stopniach ołtarza z ręką na policzku. - Cichutki, nigdy nie wiedział dlaczego się go ludzie czepiają o kwestie polityczne – opowiadała pielęgniarka dodając, że bł. ks. Popiełuszko kierował się sercem i służbą Bogu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję