Reklama

Powstanie w Yorkville

Niedziela w Chicago 40/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Ktoś może się zastanawiać i zapytać, po co to wszystko robimy, po co rozdrapywać rany. Przecież młodzież wychowana czy urodzona tu, w Ameryce, nie ma najmniejszego pojęcia, co działo się przed 60 laty na zachodnim brzegu Wisły w centrum i na przedmieściach Warszawy - zastanawia się Piotr Latałło, członek Stowarzyszenia 12. Pułku Ułanów Podolskich w Chicago, działającego przy Stowarzyszeniu Historycznym Armii Polskiej w Chicago, współtwórca przedstawienia Miasto w Płomieniach, upamiętniającego 60. rocznicę Powstania Warszawskiego. - Myślę, że odpowiedź jest prosta. Wystarczy tylko przytoczyć tu kilka historycznych cyfr: ponad 18 tys. zabitych i około 25 tys. ciężko rannych żołnierzy oraz ok. 200 tys. ofiar wśród ludności cywilnej. Walki trwały 61 dni. Rozpoczęły się 1 sierpnia 1944 r. Zorganizowane były przez żołnierzy Armii Krajowej przy współudziale najwyższych struktur Polskiego Państwa Podziemnego. Takie liczby przemawiają do każdego.
Inscenizacja kilkunastu minut z Powstania Warszawskiego miała miejsce w Yorkville na terenie młodzieżowego ośrodka Związku Narodowego Polskiego. W pozorowanych akcjach uczestniczyło w sumie ponad 150 aktorów-żołnierzy. - Chcąc przypomnieć wszystkim historię, przygotowywaliśmy się do tego wydarzenia ponad sześć tygodni - mówi jeden ze współorganizatorów przedsięwzięcia. - Budowaliśmy prawdziwe ściany, kopaliśmy okopy oraz zakładaliśmy zasieki, ustawialiśmy przeciwpiechotne miny (oczywiście, atrapy). Wszystko po to, aby stworzyć możliwie najwierniejszą atmosferę tamtych strasznych chwil. Nasza scenografia do złudzenia musiała przypominać kamienice i ulice walczącej Warszawy. Tylko taki obraz pozwala działać wyobraźni.
- Wielu młodych Polaków nie zdaje sobie sprawy, co działo się we wrześniu 1944 r. na ulicach naszej stolicy - mówi jeden z „żołnierzy” Armii Krajowej, ze łzami w oczach oglądający inscenizację. - Samo opowiadanie historii jest, oczywiście, bardzo ważne, jednakże pokazywanie jej w taki sposób, praktycznie na żywo, pozwala nie tylko poczuć przysłowiowy zapach prochu, ale także w pełni zrozumieć tragiczne wydarzenie.
W bardzo realistycznym przedstawieniu kilkunastu minut z walczącej Warszawy pomogli nie tylko żołnierze ubrani w oryginalne niemieckie mundury, ale także ciężki sprzęt wojskowy. Na polanie młodzieżowego ośrodka ZNP pojawił się czołg, kilka opancerzonych wozów oraz haubica i przeciwpancerne działo. Wszystko to ze złowrogim czarnym krzyżem, symbolizującym wojska niemieckiego okupanta. Po drugiej stronie linii frontu powstańcy mieli jedynie do dyspozycji butelki z benzyną oraz karabiny maszynowe.
Warto tu wspomnieć, że należący do 12. Pułku Ułanów Podolskich Polacy mają bardzo ambitne plany na przyszłość, oczywiście militarne. - Tym razem wygrali Niemcy - komentują. - Jednakże kolejna poważna potyczka, jaka planowana jest na następny rok, należeć będzie z pewnością do nas, Polaków. Mowa tu o zdobywaniu Berlina. Inscenizacja ostatnich godzin walk ulicznych w Berlinie będzie miała miejsce na terenie tego samego ośrodka w 60. rocznicę zdobycia hitlerowskiej stolicy.
Warto przypomnieć chicagowskiej młodzieży i nie tylko, że Powstanie Warszawskie było nie tylko uderzeniem militarnym w znienawidzonego okupanta, ale także próbą ratowania powojennej suwerenności oraz uniemożliwienia Związkowi Radzieckiemu narzucania wolnej Polsce marionetkowej władzy i polityków całkowicie zależnych od sowietów. Próba ta, niestety, nie powiodła się, a zawierucha Postania Warszawskiego sprawiła, że ponad 85% całkowitej zabudowy stolicy legło w gruzach. Zniszczony został także wielowiekowy dorobek kulturalny i materialny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

2025-09-24 08:52

[ TEMATY ]

ksiądz

Meksyk

Źródło: Parafia Jezusa z Nazaretu

Ojciec José de Luz Rosales Castañeda

Ojciec José de Luz Rosales Castañeda

Meksyk: w trakcie celebracji Eucharystii, tuż po udzieleniu Komunii Świętej, w niedzielę 21 września w wieku 62 lat zmarł na zawał serca ojciec José de Luz Rosales Castañeda.

Według informacji udostępnionych przez ACI Prensa, diecezja Gómez Palacio, gdzie pełnił posługę ksiądz, poinformowała, że ​​„zmarł po udzieleniu Komunii. Puryfikował już kielich, gdy upadł”. Odnośnie do przyczyny śmierci, sprecyzowano, że „była to śmierć naturalna, zawał serca”.
CZYTAJ DALEJ

Kim są najbardziej znani archaniołowie?

[ TEMATY ]

archaniołowie

Family News Service

Karol Porwich/Niedziela

29 września w Kościele katolickim przypada święto trzech archaniołów – Michała, Gabriela i Rafała. Ich imiona pojawiają się na kartach Biblii. Niebiańscy wysłannicy towarzyszą ludziom w konkretnych wydarzeniach, a każdy z nich ma szczególną misję i zadanie do wykonania. Każdy z nich objawił się w konkretnym czasie. Św. Michał ukazywał się aż cztery razy, doprowadzając do ustanowienia swojej własnej bazyliki w podziemnej grocie na Górze Gargano we Włoszech.

Aniołowie są istotami duchowymi, nadrzędnymi wobec ludzi. Posiadają rozum oraz wolę. Św. Grzegorz Wielki tłumaczył, że słowo anioł nie oznacza natury, ale zadanie. „Duchy, które zapowiadają wydarzenia najbardziej doniosłe nazywają się archaniołami. Niektórzy z nich mają imiona własne, wskazujące na określone ich zadania czy posługę” – wyjaśniał papież i doktor Kościoła. Aniołowie i archaniołowie pośredniczą między Bogiem i ludźmi, a ich interwencje świadczą o tym, że są zawsze gotowi, aby nam pomóc. 29 września, w rocznicę konsekracji starożytnej bazyliki św. Michała w Rzymie Kościół katolicki wspomina trzech archaniołów, którym Bóg wyznaczył szczególne misje w historii zbawienia. Przypominamy kilka ciekawych informacji na ich temat.
CZYTAJ DALEJ

Małżeństwa i rodziny pielgrzymowały na Jasną Górę

2025-09-28 16:03

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Biuro Prasowe Jasnej Góry

„Pielgrzymi nadziei” – pod takim hasłem 27 i 28 września na Jasnej Górze odbyła się 41. Ogólnopolska Pielgrzymka Małżeństw i Rodzin. „Ta Pielgrzymka buduje naszą wiarę – buduje wiarę w to, że droga powołania do świętości idzie przez małżeństwo i rodzinę” – podkreślił biskup płocki Szymon Stułkowski w homilii podczas Mszy św. na Szczycie Jasnogórskim na zakończenie Pielgrzymki.

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. w intencji rodzin z zawierzeniem ich Królowej Polski i odnowieniem przyrzeczeń małżeńskich, sprawowana w niedzielę 28 września na Szczycie Jasnogórskim. Eucharystii przewodniczył biskup płocki Szymon Stułkowski. Eucharystię koncelebrowali: abp Wiesław Śmigiel, przewodniczący Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Rodziny, oraz bp Józef Wróbel, biskup pomocniczy diecezji lubelskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję