Reklama

Abp Głódź spotkał się z dziennikarzami

Nie uciekać od tematów drażliwych

Do uczciwości, służby prawdzie i rzetelności wzywał dziennikarzy abp Sławoj Leszek Głodź, przewodniczący Rady Episkopatu ds. Mediów podczas Mszy św. w katedrze polowej. Później zaprosił gości na żołnierską grochówkę. A wszystko to z okazji obchodzonej 19 września niedzieli środków społecznego przekazu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Wzywa nas Chrystus Pan do jedności - słów, uczynków, życiowych zasad. Do życia konsekwentnego i prostolinijnego. Do życia wedle porządku prawego sumienia, które wytycza kierunek naszej drogi przez życie” - apelował abp Głódź. Zachęcał, by dziennikarze nie zagubili istoty swojej misji, którą określił jako służbę „słowu i obrazom”. - Wiemy wszyscy, że swoistym znakiem dzisiejszego świata, jego kultury i cywilizacji jest bezprecedensowa ekspansja mediów, bezmiar słów i obrazów. Dzieje się to dzięki satelitom, Internetowi, dzięki wciąż udoskonalanym technikom przekazu - mówił Arcybiskup. Przypomniał jednocześnie, że motywem naszej epoki są „słowa na uwięzi”. - Wbrew deklaracjom o „wolności mediów”, coraz skuteczniej, subtelniej są one wplątywane w różnego rodzaju zależności, uwarunkowania, układy, komercje, ideologię - mówił Arcybiskup w homilii. - To jest rzeczywistość, która ogarnia mass media. Jest to swoisty dramat ludzi dobrze przygotowanych do swego zawodu, duchowo ukształtowanych, którzy muszą dwóm panom służyć. To wielki problem waszego środowiska - coraz mocniej dostrzegany i diagnozowany.
Abp Głódź zwrócił też uwagę, że media mają do odegrania wielką misję społeczną i edukacyjną. Apelował do dziennikarzy o wierność prawdzie i szacunek do człowieka, tym bardziej, że media „potrafią wydawać wyroki przed osądzeniem sprawy, nadawać stosowny ton incydentowi, jakiemuś fragmentowi rzeczywistości”.
Do mediów katolickich abp Głódź apelował o rzetelne relacjonowanie tego, co dzieje się w polskim Kościele. - Nie uciekają one również od tematów drażliwych, niekiedy bulwersujących, które przecież także dochodzą do głosu w Kościele. Starają się jednak ukazać złożoność tych problemów. Nie po to, aby je wybielać! Ale po to, aby je zrozumieć, poznać ich kontekst! Bo Kościół to rzeczywistość ziemska i nadprzyrodzona, którą tworzą ludzie, też słabi, niekiedy błądzący i grzeszni.
Hasło tegorocznego Dnia Środków Społecznego Przekazu brzmiało: Media w rodzinie: ryzyko i bogactwo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłość otrzymana od Boga i przekazywana bliźnim wyznacza nam właściwy kierunek ku Bogu

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

aradaphotography/pl.fotolia.com

Rozważania do Ewangelii Łk 16, 19-31.

Niedziela, 28 września. Dwudziesta Szósta Niedziela zwykła.
CZYTAJ DALEJ

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie

2025-09-27 17:55

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

Fot. Archidiecezja Gnieźnieńska/ B. Kruszyk

Wierni świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie, dlatego są wezwani do aktywnego i odpowiedzialnego zatroszczenia się o swój dom - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas inauguracji kolejnego roku w Prymasowskim Studium Teologiczno-Pastoralnym w Gnieźnie, w którym przygotowanie do przyjęcia posług rozpoczynają m.in. przyszli katechiści, akolici i lektorzy.

Wierni świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie, dlatego są wezwani do aktywnego i odpowiedzialnego zatroszczenia się o swój dom - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas inauguracji kolejnego roku w Prymasowskim Studium Teologiczno-Pastoralnym w Gnieźnie, w którym przygotowanie do przyjęcia posług rozpoczynają m.in. przyszli katechiści, akolici i lektorzy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję