Reklama

Lubartów

Cud dla Agaty

Szkoła Podstawowa nr 4 im. Jana Pawła II w Lubartowie to mała szkółka na Osiedlu Kopernika. Nasz Patron kocha dzieci, podkreśla mocno, że dziecko jest źródłem nadziei. Czasami jednak role się odwracają. My, dorośli, stajemy się nadzieją dla nich, bo bez naszej pomocy ich życie staje się trudne, wręcz dramatyczne. W takiej sytuacji jest nasza uczennica, Agata. Ona takiej nadziei, ale także pomocy potrzebuje od nas.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agata ma dwanaście lat. Jest cudowną, radosną istotką, która cieszy się życiem jak jej rówieśnicy. Chłonie wszystkimi zmysłami otaczające piękno, poznaje smak szkolnych sukcesów i porażek. Choć żyje w otoczeniu rodziny i przyjaciół, nie może na równi z nimi uczestniczyć w wielu zabawach, imprezach towarzyskich, spotkaniach. Jej życie wyznaczają surowe rygory, które narzuca swoją obecnością nieuleczalna choroba. Od sześciu lat Agata choruje na cukrzycę i w jej wypadku oznacza to konieczność przyjmowania zastrzyków cztery razy na dobę, spożywanie ściśle określonych posiłków o ściśle określonych porach. Nie ma mowy o jakichkolwiek odstępstwach czasowych. Jak pogodzić pragnienie życia na równi z rówieśnikami z bezwzględnymi rygorami, jakie narzuca choroba? Ostatni zastrzyk Agata przyjmuje o północy, kiedy jej przyjaciele już dawno śpią. Każdego dnia ma nadzieję, że stanie się coś, co odmieni jej życie. Coś, co sprawi, że będzie mogła jeść to, co chce i kiedy chce, że wreszcie uśnie nie budzona na zastrzyk.
Nie możemy cofnąć czasu, sprawić, by choroba była tylko złym snem, jednak możemy pomóc. Na polskim rynku istnieją pompy insulinowe, które znacznie ułatwiają funkcjonowanie dzieciom z cukrzycą. Dla Agaty posiadanie takiej pompy byłoby wyjściem idealnym, jednak zakup urządzenia znacznie przekracza możliwości finansowe rodziny. Agata ma dwanaście lat. To za dużo, by wierzyć w św. Mikołaja, ale za mało, by samodzielnie stawić czoła życiu. Jeśli my jej nie pomożemy, nie zrobi tego nikt, a ona pozostanie sama ze swą chorobą, codziennym zmaganiem się z życiem i niemą nadzieją w oczach. Cud to nie coś, co spada z nieba. Cuda rodzą się w nas, zakwitają wtedy, kiedy otwierają się dla innych nasze serca.
Nasza szkoła wraz z parafią Wniebowstąpienia Pańskiego zorganizowała akcję charytatywną na rzecz Agaty. Hasło naszego przedsięwzięcia „Niech się serce obudzi” dobrze oddaje ideę, która nam przyświeca. Z pewnością Agata zasługuje, by nas wszystkich połączyła troska o ten szczególny cud w jej życiu. Akcja trwa od 26 września do 10 października br. Wszystkie lubartowskie kościoły włączyły się w nasze dzieło. Będziemy zbierać do puszek symboliczne „złotówki” po każdej Mszy św. Planujemy także festyn szkolny, który odbędzie się 10 października. Przewidujemy wiele atrakcji i liczymy na ofiarność uczestników. Zarejestrowaliśmy komitet organizujący akcję charytatywną, co pozwala nam prowadzić zbiórki w szkołach, sklepach, instytucjach użyteczności publicznej. Każda złotówka wpłacona na konto przybliża nas do chwili, kiedy będziemy mogli zakupić pompę insulinową i sprawić, by życie Agaty zakwitło cudem.

Darowizny na rzecz Agaty można przekazywać na konto: Rada Rodziców przy SP nr 4, ul. Kosmonautów 11, Lubartów 19 1060 0076 0000 4020 6000 6431 z dopiskiem „AGATA” BPH PBK SA/Lubartów, ul. Lubelska 57a, 21-100 Lubartów

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojawił się nieznany dotąd list Benedykta XVI dotyczący jego rezygnacji

O ważności i pełni swej rezygnacji z posługi piotrowej przekonuje Benedykt XVI na łamach książki ks. prał. Nicoli Buxa „Realtà e utopia nella Chiesa” (Rzeczywistość i utopia w Kościele). W sierpniu 2014 roku papież senior skierował do niego list na temat ważności i zasadności jego rezygnacji. Jest to wyjątkowy dokument historyczny, który powinien położyć kres wielu bezowocnym spekulacjom.

„Twierdzenie, że wraz z rezygnacją porzuciłem jedynie sprawowanie posługi, a nie munus (posługę) jest sprzeczne z jasną doktryną dogmatyczno-kanoniczną. (...) Jeśli niektórzy dziennikarze mówią o «pełzającej schizmie», nie zasługują na żadną uwagę” - napisał Benedykt XVI w liście z 21 sierpnia 2014 r. do ks. prałata Nicoli Buxa, który zwrócił się do niego z pytaniem o wątpliwości i perypetie, które towarzyszyły jego rezygnacji z pontyfikatu.
CZYTAJ DALEJ

Czy w Neapolu wydarzył się cud św. Szarbela? "Słoik z olejem był znowu pełny"

2025-08-07 10:47

[ TEMATY ]

Szarbel Makhlouf

św. Szarbel

Zdjęcie dzięki uprzejmości ks. Pasquale Silvestri/catholicnewsagency

Kościół św. Ferdynanda, położony w Neapolu we Włoszech, był miejscem wydarzenia, które wielu już określa jako cudowne - informuje portal catholicnewsagency.com za ACI Prensą.

24 lipca ( w ramach obchodzonego tam liturgicznego wspomnienia świętego) ks. prałat Pasquale Silvestri, proboszcz kościoła neapolitańskiego, odprawił Mszę świętą ku czci świętego, w której wzięło udział ponad 500 osób, w tym wiele chorych.
CZYTAJ DALEJ

Przeor Jasnej Góry: nadzieja ma twarz pielgrzymów

2025-08-08 15:15

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Piesze pielgrzymowanie na Jasną Górę, i to coraz popularniejsze rowerowe, pokazuje, że Kościół nie jest skansenem, jest w nim miejsce dla każdego, Duch Święty działa i mimo trudnych, często zewnętrznych okoliczności, kryzysów, tych ogólnoświatowych i tych osobistych, człowiek potrafi odkryć sens swojego życia - mówi przeor Jasnej Góry, o. Samuel Pacholski. Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, na którą tradycyjnie zmierzają na Jasną Górę tysiące pątników, przypomina, że człowiek jest powołany do przekraczania wymiarów swojego ziemskiego bytowania podkreśla jasnogórski przeor i zaprasza na świętowanie 15 sierpnia.

- Niezmiennie widzę w twarzach pielgrzymów radość i entuzjazm - mówi jasnogórski przeor i zauważa, że pielgrzymia nadzieja jest przekonywująca, bo pokazuje niejako chrześcijańską nadzieję wcieloną. Jest ona głęboko powiązana i z wiarą, bo to wiara popycha i młodych, i starszych na pątniczy szlak, w drogę z miłością do Chrystusa, do Maryi, do Kościoła. Są też „nadzieje wcielone” w pielgrzymie intencje, bo to pierwsza motywacja, by w drogę wyruszyć. - To jest zawsze modlitwa o pokój, o powołania, o jedność w rodzinie, o znalezienie dobrego współmałżonka, o potomstwo, o wyzdrowienie z choroby. Co roku te same intencje, ale inni ludzie, inne okoliczności i wciąż żywa nadzieja - mówi o. Pacholski. Jego zdaniem takie właśnie pielgrzymowanie wpisuje się też w charyzmat sanktuarium. Zakonnik podkreśla, że Jasna Góra żyje dzięki pielgrzymom, oni tworzą charakter tego miejsca, że to jest ośrodek żywego kultu i miłości do Chrystusa i Matki Bożej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję