Reklama

Świat

Chorał gregoriański, ponadczasowy śpiew Kościoła

Chorał gregoriański nieustannie zdobywa popularność wśród młodzieży w Stanach Zjednoczonych – powiedział Scott Turkington, chórmistrz kościoła Świętej Rodziny w St. Louis Park w stanie Minnesota. Jego chór wystąpił między innymi w 1994 r. dla Jana Pawła II w Bazylice Watykańskiej.

[ TEMATY ]

chorał gregoriański

miez! / Foter.com / CC BY-SA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Powinniśmy dać młodym ludziom to, czego pragną: poczucie piękna i tajemnicy” – mówi kierownik chóru. Tego nie zawsze można oczekiwać od muzyki współczesnej, która niejednokrotnie brzmi jednakowo źle w kościołach katolickich, jak i protestanckich.

Od lat 90. ubiegłego stulecia w Stanach Zjednoczonych da się zauważyć renesans chorału gregoriańskiego jako muzyki właściwej Kościołowi katolickiemu. Organizuje się kursy mające przygotować księży i liderów świeckich, by wprowadzali tego rodzaju śpiew w swoich parafiach. Teksty łacińskie tłumaczy się także na język angielski, co ułatwia odbiór bogactwa ich treści, zachowując jednocześnie sakralny charakter muzyki.

„Kiedy słyszysz chorał czujesz, że to coś wiążącego się ze starożytnym Kościołem, coś ponadczasowego” – zaznacza chórmistrz Turkington.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-01-06 18:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dla pasjonatów chorału

Odbył się I Ogólnopolski Kurs Chorału Gregoriańskiego Convivium Gregorianum.

Organizatorem była fundacja Lumen de Lumine. Jak podkreśla jej prezes i inicjator wydarzenia Łukasz Czartowski, pomysł zrodził się z uczestnictwa w wielu podobnych kursach i warsztatach, które biorą pod uwagę bądź to muzykę w jej aspekcie naukowym, bądź „starą” lub „nową” liturgię. – Formuła Convivium Gregorianum stara się łączyć wszystko, co najcenniejsze w każdym z nich i bierze pod uwagę złożoność historyczną liturgii i muzyki w Kościele.
CZYTAJ DALEJ

„Ecce Homo” brata Alberta to coś więcej niż obraz

[ TEMATY ]

św. Brat Albert

Graziako

Adam Chmielowski, „Ecce Homo” (fragment obrazu)

Adam Chmielowski, „Ecce Homo” (fragment obrazu)

„Ecce Homo”. To nie jest zwykły obraz, bo też nie malował go zwykły artysta. Medytacja nad „Ecce Homo” nie jest przeżyciem przede wszystkim estetycznym, jakie nam zwykle towarzyszy, kiedy spotykamy się ze sztuką. Ten obraz nie został namalowany po to, żeby cieszyć oczy. Można powiedzieć nawet mocniej – nie został namalowany po to, żeby zdobić kościół.

Kiedy Brat Albert podarował go arcybiskupowi Szeptyckiemu, do Lwowa, arcybiskup nie umieścił go w kaplicy, ale dał do muzeum archidiecezjalnego; a najpierw trzymał u siebie w mieszkaniu. To nie jest obraz, który był namalowany do świątyni. Już samo pytanie, po co – na jaki użytek został on namalowany, jest pytaniem jakoś niewłaściwym.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: prymicje neoprezbiterów

2025-06-17 11:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

W minioną sobotę archidiecezja łódzka zyskała sześciu nowych kapłanów, którzy w uroczystość Trójcy Przenajświętszej sprawowali Msze św. prymicyjne w rodzinnych parafiach.

W ciągu najbliższych dni neoprezbiterzy sprawują swoje msze św. prymicyjne w rodzinnych parafiach, zaprzyjaźnionych wspólnotach, czy miejscach odbywania praktyk diakońskich, a także u stóp Matki Boskiej Jasnogórskiej i w Wyższym Seminarium Duchownym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję