Niedziela sosnowiecka: - Kiedy przyznano ci stypendium „papieskie”?
Sabina Łapacz, stypendystka Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” z Rogoźnika: - Stypendium otrzymuję od lutego zeszłego roku. Pomogła mi w jego uzyskaniu moja pani katechetka.
- Jaka średnia ocen i jakie zdolności przyniosły ci wyróżnienie?
- Na koniec tamtego roku miałam średnią 5,1, interesuję się matematyką i fizyką.
- Jaka była reakcja koleżanek i kolegów?
- Cieszyli się razem ze mną, gratulowali.
- Czy to wyróżnienie motywuje cię do dalszej pracy?
- Na pewno.
- Czy coś się zmieniło w twoim życiu, odkąd otrzymujesz stypendium?
- Pomogło mi ono pod względem finansowym, a na obozie poznałam wspaniałych ludzi.
- Opowiedz o tym obozie.
- W Warszawie była bardzo dobra atmosfera, sympatyczni ludzie, przyjaźnie nastawieni do siebie. Zwiedzaliśmy m.in. uczelnie: Politechnikę Warszawską, Uniwersytet Warszawski i SGGW.
- Jak planujesz wykorzystać pieniądze, które otrzymałaś z Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”?
- Bardzo lubię książki, to głównie na nie wydaję stypendium.
Cześć oddawana zmarłym, która dla chrześcijan jest następstwem wiary w życie pozagrobowe, zabezpieczona jest przepisami prawa kanonicznego i cywilnego. Nierzadko jednak to prawo funeralne jest łamane.
Zarówno człowiek, który doczekał się naturalnej śmierci, jak i ten, którego istnienie zostało przerwane na skutek dramatycznych wydarzeń losowych, powinien być otoczony pietyzmem po swojej śmierci. Powinien otrzymać godny pochówek zgodnie z jego tradycją religijną (jeśli wierzył w Boga) czy też tradycją świecką (gdy był niewierzącym bądź w akcie ostatniej woli nie wyraził zgody na swój religijny pogrzeb).
Polska w ostatnich latach kilkukrotnie stawała przed poważnymi kryzysami. Większość z nich sprowadzała się do kwestii bezpieczeństwa. Pół roku przed pełnoskalową agresją Rosji na Ukrainę, w naszym kraju przyszło nam zmierzyć się z czymś, czego wcześniej nie znaliśmy. Operacją na wschodniej granicy, ubraną w szaty dużych emocji i manipulacji. Co było głównym celem? Tego nie wiemy na pewno, ale wiemy, że było ich kilka, a wśród nich sprawdzenie naszego wojska, naszych służb i wytrzymałości na presję zewnętrzną i wewnętrzną.
Gdybyśmy tej presji, jako państwo i jako naród nie wytrzymali, w lutym 2022 roku, gdy Putin postanowił zaatakować całą Ukrainę i zdobyć Kijów, my byliśmy w chaosie, poczuciu zagrożenia i nieszczelną granicą z Białorusią, co mogłoby się wiązać ze skupieniem sił gdzie indziej niż powinniśmy, czyli nie na granicy z Ukrainą gdzie przechodzili uciekający przed wojną sąsiedzi uchodźcy, a Mińsk oraz naciskający na Łukaszenkę Putin mieliby większe możliwości naruszania naszego terytorium, a przynajmniej sprawiania poważnych militarnych kłopotów. To tylko kilka potencjalnych skutków, spisany naprędce, bo z pewnością eksperci w tej tematyce byliby wstanie wskazać co najmniej kilka razy tyle.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.