Formacja katechetów zawsze przebiega wieloetapowo. Jedną z jej form jest coroczna piesza pielgrzymka katechetów diecezji łowickiej do różnych miejsc kultu. 25 września br. odbyła się już V pielgrzymka,
tym razem do Sanktuarium bł. o. Honorata Koźmińskiego w Nowym Mieście. Rankiem tego dnia z Kutna, Łowicza, Skierniewic, Sochaczewa, Żyrardowa i Rawy Mazowieckiej autokary odjechały do Żdżar, skąd w 11-
kilometrową trasę miała wyruszyć pielgrzymka.
W Żdżarach był też czas na krótką modlitwę, poprzedzoną powitaniem proboszcza tamtejszej parafii ks. Kanonika Henryka Kacprzyka. Następnie jedna z miejscowych sióstr Nazaretanek, biorąca udział w
pielgrzymce, opowiedziała krótką historię parafii oraz przypomniała fragmenty z życia bł. Franciszki Siedliskiej, która tu się urodziła i założyła Zgromadzenie Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu,
powszechnie nazywane Nazaretankami.
Punktualnie o godz. 9.30 pielgrzymi wyruszyli w drogę do Nowego Miasta. Pacierz poranny przygotowali i poprowadzili katecheci z parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Rawie Mazowieckiej,
natomiast rozważania różańcowe nawiązujące do dzieła i twórczości bł. o. Honorata, katecheci z Nowego Miasta. W połowie drogi miał miejsce odpoczynek. Na szczęście, po poprzednich zimnych i deszczowych
dniach, ten był ciepły i piękny. Około godz. 13.00 katecheci dotarli na miejsce. Przywitał ich kustosz miejscowego sanktuarium. Opowiedział pokrótce historię miejsca oraz życia bł. o. Honorata Koźmińskiego
- patrona diecezji łowickiej.
Po przedstawieniu postaci o. Honorata rozpoczęła się, pod przewodnictwem bp. Andrzeja Dziuby, Eucharystia. W homilii Ksiądz Biskup nawiązał do Ewangelii o winnym krzewie. Mówił o konieczności zjednoczenia
z Panem Bogiem. O tym, że każdy powinien być wszczepiony w Jezusa Chrystusa, tak jak winna latorośl wszczepiona jest w krzew winny. Po zakończeniu Mszy św. na dziedzińcu klasztornym ojcowie kapucyni przygotowali
dla uczestników pielgrzymki pyszną grochówkę. Podczas posiłku odwiedził katechetów bp łowicki A. F. Dziuba.
W chwili wolnej można było zwiedzić muzeum bł. o. Honorata, obejrzeć z bliska znajdujący się w kościele słynny konfesjonał, w którym o. Honorat godzinami przesiadywał i w którym dokonało się wiele
powrotów do Boga. Po skończonych uroczystościach wszyscy ich uczestnicy autokarami odjechali do swoich miejscowości. Umocnieni duchowo będą dawać świadectwo wiary i przekazywać młodemu pokoleniu prawdy
o Panu Bogu.
Na rynku wydawniczym w Portugalii pojawiły się dwie publikacje zawierające wspomnienia siostry Łucji dos Santos, karmelitanki bosej, która była jedną z trojga uczestników objawień maryjnych w Fatimie trwających pomiędzy 13 maja i 13 października 1917 roku.
Jedną z nowości jest książka autorstwa siostry Ângeli Coelho, wicepostulatorki procesu beatyfikacyjnego portugalskiej wizjonerki, zatytułowana „Viver na Luz de Deus” (Żyjąc w Bożym świetle). Publikacja, której współautorem jest francuski karmelita bosy o. François Marie Léthel, została wydana przez Edições Carmelo. Rzuca ona nowe światło na życie siostry Łucji.
Amerykański aktor i komik Tim Allen, znany z ról w ponad 30 filmach i w kilku serialach telewizyjnych, wyznał, że wybaczył zabójcy swego ojca sprzed ponad 60 laty. Na stronie X napisał, że do podjęcia tej decyzji skłonił go "przejmujący gest" Eriki Kirk, która niedawno oświadczyła przed milionami widzów w Stanach Zjednoczonych i w innych krajach, iż wybacza mordercy jej męża Charliego. Aktor zapewił, że jej przykład sprawił, iż znalazł w sobie siłę, aby przebaczyć człowiekowi, który pozbawił życia jego ojca, gdy on sam miał 11 lat.
Podziel się cytatem
Przywołał w tym kontekście niedawne "poruszające" słowa wdowy po zamordowanym 10 września działaczu chrześcijańskim Charlie Kirku, która przez łzy powiedziała m.in.: "Ten człowiek... ten młody człowiek... wybaczam mu". Aktor oświadczył, że właśnie te słowa głęboko go poruszyły i to pod ich wpływem postanowił po ponad 60 latach przebaczyć temu, kto zabił jego ojca.
Zdaniem maturzystów noc jest dobra nie tylko na naukę czy zabawę, ale i na modlitwę. Szczególnie mniejsze grupy klasowe, zwłaszcza z Polski wschodniej, wybierają nocne czuwania. Aż 700 km przejechali maturzyści z Włodawy, pielgrzymkę rozpoczęli od Apelu Jasnogórskiego, a zakończyli modlitwę dziś o 4 rano. Mówią o sobie, że „są do tańca i do różańca” i z optymizmem patrzą na stojące przed nimi wyzwania.
Z Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 i II Liceum Ogólnokształcącego we Włodawie w pielgrzymce uczestniczyło około setki uczniów z pięciu klas maturalnych (liceum i technikum) przygotowujących się do egzaminu dojrzałości. - Jeżeli ktoś zaśnie, to możemy liczyć, że koleżanka lub kolega obudzi. Zarwana noc do dla nas nie pierwszyzna - uśmiechali się przed czuwaniem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.