Reklama

Wiadomości

Ważne, aby powstał kościelny urząd ochrony danych osobowych

Jeśli wolą Kościoła katolickiego jest powołanie niezależnego organu ochrony danych osobowych, to ważne, aby prace te toczyły się jak najszybciej, gdyż już czas, aby taki organ powstał - powiedziała w poniedziałek KAI Edyta Bielak-Jomaa, generalny inspektor ochrony danych osobowych.

[ TEMATY ]

Kościół

ludzie

geralt/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

25 maja zacznie obowiązywać rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych.

Do tego czasu państwa unijne mają obowiązek dostosować swoje wewnętrzne prawo w zakresie przetwarzania danych osobowych do tegoż dokumentu. Obowiązek ten spoczywa także na Kościołach i związkach wyznaniowych, przy poszanowaniu wszelkiej ich autonomii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kluczowy dla kościelnego przetwarzania danych osobowych jest art. 91 rozporządzenia. Mówi on, że jeśli w państwie członkowskim, w momencie wejścia w życie tegoż dokumentu, Kościoły i związki wyznaniowe stosują szczegółowe zasady przetwarzania danych osobowych, to mogą tak czynić nadal pod warunkiem, że zostaną one dostosowane do rozporządzenia.

Zdaniem Edyty Bielak-Jomaa, generalnego inspektora ochrony danych osobowych, powołanie takiego kościelnego urzędu jest bardzo ważne, gdyż materia dotycząca ochrony danych w Kościołach jest bardzo skomplikowana. - Rozporządzenie pozwoliło na powołanie takiego organu. On musi spełniać warunki niezależności określone w rozporządzeniu. Wiem, że Kościół katolicki pracuje nad powołaniem takiego organu. Pytanie, jak dalece zaawansowane są te prace - powiedziała.

Reklama

- Ważne, aby - jeśli wolą Kościoła katolickiego jest powołanie takiego organu - te prace toczyły się jak najszybciej, gdyż jest już czas, aby został on powołany - powiedziała KAI generalna inspektor, która uczestniczyła dziś na stadionie PGE Narodowy w Warszawie w konferencji "Zainwestuj w prywatność" poświęconej stanowi przygotowań małych i średnich przedsiębiorstw przed wejściem w życie unijnego aktu.

Przypomniała, że rozporządzenie będzie obowiązywać Kościoły i związki wyznaniowe bez względu na to, czy powołają one swoje niezależne organy, czy też nie, gdyż w pewnych aspektach ich działalności akt ten ich dotyczy.

- Pamiętajmy, że to nie tylko przetwarzanie danych osobowych wiernych i członków tego Kościoła. Kościoły prowadzą również działalność gospodarczą czy edukacyjną: szkoły, szpitale, domy pomocy, działa Caritas. Z pewnością zatem do wielu obszarów [działalności Kościoła - KAI] będzie wprost stosowało się europejskie rozporządzenie. Jeśli Kościół nie powoła niezależnego organu ochrony danych osobowych, będzie w pełnym zakresie podlegał przepisom rozporządzenia i polskiemu stanowi prawnemu - dodała Edyta Bielak-Jomaa.

Kościoły i związki wyznaniowe mają podlegać w zakresie przetwarzania danych "nadzorowi niezależnego organu nadzorczego", ale może on być organem odrębnym od państwowego, o ile spełnia określone w rozporządzeniu wymagania, a te określa rozdział VI unijnego rozporządzenia, mówiący o zadaniach i uprawnieniach takiego urzędu.

Reklama

Urząd ten ma m.in. rozpatrywać skargi i prowadzić postępowania dotyczące nieprawidłowego przetwarzania danych osobowych, upowszechniać wiedzę o właściwym stosowaniu unijnych przepisów w tym zakresie, dokonywać przeglądu certyfikatów ochrony danych oraz zawiadamiać administratorów takich danych o podejrzeniu naruszenia przepisów rozporządzenia.

Jeśli Kościoły nie stworzą własnego urzędu, to ich zadania przetwarzania danych osobowych przejmie GIODO jako organ państwowy. Państwo członkowskie mają obowiązek delegować jeden ogólnokrajowy urząd do Europejskiej Rady Ochrony Danych. Co roku ma on składać parlamentowi krajowemu (GIODO robi tak od lat na podstawie ustawy o ochronie danych osobowych) sprawozdanie ze swojej działalności, wymieniając w nim wszelkie przypadki naruszeń prawa i środki podjęte, by temu zapobiec. Sprawozdanie jest następnie udostępniane Komisji Europejskiej, unijnej Radzie Ochrony Danych i opinii publicznej.

W Sekretariacie Episkopatu Polski powstał zespół, który pracuje nad dostosowaniem wewnątrzkościelnych regulacji do unijnych przepisów. Zespół Roboczy ds. Opracowania Wewnątrzkościelnych Regulacji Ochrony Danych Osobowych tworzą uznani eksperci prawa o dużym doświadczeniu w legislacyjnej współpracy kościelno-rządowej: ks. dr hab. Leszek Adamowicz, dr hab. Paweł Fajgielski, ks. dr Adam Kaczor, ks. prof. dr hab. Piotr Mazurkiewicz, ks. prof. Piotr Stanisz i ks. prof. Dariusz Walencik.

Wkrótce planowana jest konferencja z udziałem GIODO dotycząca dostosowania działalności Kościoła do nowego unijnego prawa ochrony danych osobowych.

2018-01-30 06:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ważny egzamin z humanizmu

Jako naród zawsze pięknie łączyliśmy się ponad wszelkimi podziałami, ilekroć codzienność doświadczała nas w jakiś szczególny sposób. Obecna sytuacja pokazuje, jak ulotne są nasze przewidywania. Jak drobnym pyłem na wietrze jesteśmy.

Kultura w takich chwilach przez swoją masowość i ogólnodostępność wydaje się ważnym elementem odreagowania, swoistym wentylem bezpieczeństwa. Pozostając w zgodzie z apelem #zostanwdomu, skazani na izolację, zerwanie więzów – kontaktów, doświadczamy swoistego odosobnienia. Na ile jest ono dla nas próbą, a na ile szansą – zależy wyłącznie od nas. Człowiek z natury jest istotą stadną. Z każdą dekadą, wiekiem, bardziej zależną od innych. Budujemy swoją cywilizację, rozkładając poszczególne role na głosy. To łańcuch powiązań, specjalizacji, w którym każdy ma do odegrania jakąś konkretną rolę. Pojęcie „człowiek renesansu” traci w pewien sposób rację bytu. Wąska specjalizacja, wyrafinowane umiejętności czynią nas nawet nie klockami w układance, a raczej maleńkimi trybikami mechanizmu. I nagle przychodzi pandemia. Cały ten świat, balansujący między IV a V rewolucją przemysłową, między wykorzystaniem sieci internetu a sztuczną inteligencją, zaczyna się walić.
CZYTAJ DALEJ

Rodzice mogą iść do sądu. Jak szkolne świadectwo bez religii może skończyć się w sądzie?

2025-06-28 21:20

[ TEMATY ]

szkoła

sąd

religia w szkołach

ocena

pl.fotolia.com

Decyzja Ministerstwa Edukacji o niewliczaniu ocen z religii i etyki do średniej może kosztować uczniów nawet 7 punktów przy rekrutacji do szkoły średniej. Dla niektórych to różnica między wymarzoną szkołą a listą rezerwową. Tymczasem prawnicy ostrzegają: „to złamanie prawa, a rodzice mają pełne prawo iść do sądu".

Końcówka roku szkolnego 2024/2025 zaskoczyła dyrektorów i rodziców decyzją Ministerstwa Edukacji Narodowej. W komunikacie z 11 czerwca MEN ogłosiło, że „oceny z religii i etyki nie będą wliczane do średniej ocen". Dla uczniów klas ósmych to wiadomość jak grom z jasnego nieba — bo to właśnie średnia decyduje o „ biało-czerwonym pasku” i dodatkowych punktach w systemie rekrutacyjnym.
CZYTAJ DALEJ

Markowa: rozpoczęło się Święto bł. Rodziny Ulmów

Dziękczynny Wieczór Błogosławieństw ze świadectwem Wojciecha Modesta Amaro, a wcześniej piknik rodzinny rozpoczęły w sobotę w Markowej 3-dniowe obchody Święta bł. Rodziny Ulmów. Wydarzeniu towarzyszy hasło „Małżonku kochający… Małżonko wierna…”.

W wygłoszonym wraz z żoną świadectwie Wojciech Amaro wskazywał, że adoracja Najświętszego Sakramentu w ciszy jest najlepszym lekarstwem na kłopoty współczesnych ludzi. Zastrzegł, że w modlitwie należy zaufać woli Bożej i nie zamartwiać się, czy spełni się nasza prośba. Mówił też, że o działaniu Słowa Bożego i roli świadectwa życia, jakie może złożyć każdy człowiek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję