Reklama

Świat

Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata

[ TEMATY ]

Chrystus Król

TOMASZ LEWANDOWSKI

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół katolicki obchodzi dzisiaj uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata, panującego w niebie i na ziemi. Ostatnia niedziela przed Adwentem - początkiem nowego roku liturgicznego - stanowi podkreślenie faktu panowania zmartwychwstałego Chrystusa. To również święto patronalne Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży i Akcji Katolickiej.

Uroczystość Chrystusa Króla w swojej wymowie wskazuje na cel ostateczny życia człowieka, czyli na zjednoczenie z Bogiem i oddanie się pod panowanie Jego miłości w Królestwie Bożym. Królowanie Chrystusa wyraża się w zbawieniu człowieka. Przez swoją śmierć na krzyżu dał On dowód miłości względem wszystkich ludzi i odpuszczając nasze grzechy, pojednał nas z Ojcem oraz uczynił ludem wybranym, czyli królestwem i kapłanami Boga samego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W ikonografii Chrystus Król już od starożytności przedstawiony jest jako Pantokrator, czyli Wszechwładca, zasiadający na tronie, mający ziemię za podnóżek lub trzymający glob ziemski w dłoni. Tak przedstawiają Jezusa dawne ikony i mozaiki. Tak też wielokrotnie ukazuje Go Apokalipsa - jako zasiadającego na tronie, któremu całe stworzenie oddaje cześć.

Reklama

Równocześnie Ewangelie ukazują inny wymiar królowania Chrystusa. Ubiczowany, ukoronowany cierniami Jezus odpowiada na pytanie Poncjusza Piłata: „Tak, jestem Królem. Królestwo moje nie jest z tego świata” (por. J 18, 33-40). Na krzyżu Chrystusa widniał napis: „Jezus Nazarejczyk Król Żydowski” (J, 19,19), a ukrzyżowany z Nim łotr prosił tuż przed śmiercią: „Jezu, wspomnij na mnie, gdy będziesz w swoim królestwie” (Łk 23,42). Ten ewangeliczny przekaz ukazuje, że w najgłębszym chrześcijańskim sensie panować to znaczy służyć, a nawet oddać życie za innych.

Uroczystość Chrystusa Króla wprowadził do kalendarza liturgicznego papież Pius XI encykliką "Quas Primas" z 11 grudnia 1925 r. na zakończenie roku jubileuszowego. Papieska encyklika ustanawiająca tę uroczystość jako przeciwstawienie się silnym tendencjom ateistycznym i laickim, które w tym czasie były bardzo popularne, wskazywała na Chrystusa jako Króla mającego władzę nad człowiekiem i całym światem.

Papież nakazał wtedy, aby we wszystkich kościołach tego dnia po głównym nabożeństwie przed wystawionym Najświętszym Sakramentem odmówić Litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa oraz akt poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu. Początkowo uroczystość obchodzono w ostatnią niedzielę października. Po reformie liturgicznej w 1969 r. uroczystość została przeniesiona na ostatnią niedzielę roku kościelnego. Umieszczenie tej uroczystości na końcu kalendarza wiąże się z biblijnym rozumieniem czasu i odzwierciedla zarazem sens roku liturgicznego, który jakby odtwarza najważniejsze zdarzenia w dziejach zbawienia.

Reklama

Episkopat Polski z okazji 50-lecia ustanowienia tej uroczystości wydał w roku 1975 specjalny list pasterski. Natomiast 28 września 2010 r. podczas 353. zebrania plenarnego w Warszawie biskupi ustosunkowali się do inicjatywy ogłoszenia Chrystusa królem Polski. Odnieśli się do niej krytycznie, co zawarli w komunikacie, podsumowującym obrady. – Trzeba wstrzymać się z tymi inicjatywami i pogłębiać wiarę w Jezusa, którego królestwo „nie jest z tego świata” – powiedział wówczas przewodniczący KEP abp Józef Michalik.

Arcybiskup podkreślał, że biskupi dostrzegają dobrą wolę, z jaką zwolennicy intronizacji występują ze swoją inicjatywą. Jednak – jak zaznaczył – wiara katolicka wymaga zgodności z nauczaniem Kościoła i nie można interpretować wiary po swojemu. Motywem do tej inicjatywy, czego świadomi są biskupi – jest spór o prawo obecności Chrystusa i krzyża w życiu, społecznym, publicznym. – Trzeba głośno powiedzieć, że interpretacja Chrystusa jako króla Polski nie jest poprawna – stwierdził abp Michalik, tłumacząc, że trzeba się powstrzymać przed takimi inicjatywami, pogłębiając swoją wiarę w Jezusa, którego królestwo, jak sam mówił, „nie jest z tego świata”. Obecność Chrystusa w życiu społecznym i publicznym ma polegać na przenikaniu go wiarą i Ewangelią.

Również w tym roku Episkopat wydał specjalny list pasterski „O królowaniu Jezusa Chrystusa”, który zostanie odczytany w kościołach. "Myślenie, że wystarczy obwołać Chrystusa Królem Polski, a wszystko zmieni się na lepsze, trzeba uznać za iluzoryczne, czy wręcz szkodliwe dla rozumienia i urzeczywistniania Chrystusowego zbawienia w świecie – przekonują polscy biskupi.

Reklama

Episkopat nie zgadza się z ideą intronizacji i odwołując się do Biblii, wyjaśnia, na czym polega królowanie Chrystusa. Biskupi przypominają, że wprawdzie przed Piłatem Jezus wyznał, iż jest królem, ale wcześniej powiedział, że Jego królestwo nie jest z tego świata.

„Nie trzeba więc Chrystusa ogłaszać królem, wprowadzać Go na tron – piszą biskupi. Trzeba natomiast uznać i przyjąć Jego królowanie, poddać się Jego władzy, która oznacza moc obdarowywania nowym życiem, z perspektywą życia na wieki” – czytamy w liście. Biskupi zachęcają wierzących, aby „umiłowali Jezusa do końca” i zawierzyli Mu swe rodziny. Apelują także o „podjęcie posługi miłości miłosiernej i posłuszeństwo tym, których ustanowił pasterzami”.

W Polsce Akt Intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa został dokonany już trzykrotnie, dlatego Episkopat wychodzi z założenia, że kolejne akty tego rodzaju nie maja uzasadnienia. Najpierw, w 1920 r. dokonał go prymas Polski kard. Edmund Dalbor na Jasnej Górze. Odnowiony on został rok później w Krakowie w bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa z udziałem całego Episkopatu Polski. W uroczystości wzięła wówczas udział ponad stutysięczna rzesza wiernych.

Trzeci raz uznania Jezusa Królem Polski dokonał Prymas Tysiąclecia, abp Stefan Wyszyński w 1951 r., kiedy to, w ukryciu przed władzami komunistycznymi, w święto Chrystusa Króla ślubował w imieniu narodu polskiego.

2012-11-24 21:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś odnowienie Aktu Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana w polskich kościołach

[ TEMATY ]

Chrystus Król

Minął rok od proklamacji Jubileuszowego Aktu Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana. W uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata, 26 listopada, nastąpi odnowienie tegoż Aktu w polskich kościołach i kaplicach. Przygotowaniem do tego wydarzenia była rozpoczęta 17 listopada nowenna.

Jubileuszowy Akt Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana został proklamowany w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach, z udziałem całego Episkopatu i Prezydenta RP Andrzeja Dudy 19 listopada ub. roku, na zakończenie obchodów Nadzwyczajnego Roku Świętego Miłosierdzia w Polsce. Dzień później Akt ten odmawiany był we wszystkich polskich kościołach podczas modlitwy przed Najświętszym Sakramentem.
CZYTAJ DALEJ

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie

2025-09-27 17:55

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

Fot. Archidiecezja Gnieźnieńska/ B. Kruszyk

Wierni świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie, dlatego są wezwani do aktywnego i odpowiedzialnego zatroszczenia się o swój dom - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas inauguracji kolejnego roku w Prymasowskim Studium Teologiczno-Pastoralnym w Gnieźnie, w którym przygotowanie do przyjęcia posług rozpoczynają m.in. przyszli katechiści, akolici i lektorzy.

Wierni świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie, dlatego są wezwani do aktywnego i odpowiedzialnego zatroszczenia się o swój dom - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas inauguracji kolejnego roku w Prymasowskim Studium Teologiczno-Pastoralnym w Gnieźnie, w którym przygotowanie do przyjęcia posług rozpoczynają m.in. przyszli katechiści, akolici i lektorzy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję