Reklama

„...Najważniejszy jest wkład pracy”

Niedziela sosnowiecka 43/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z Mateuszem Suszyńskim z klasy VIc SP nr 10 w Będzinie - laureatem specjalnej nagrody za szopkę wykonaną z wykorzystaniem elementów ludowych z Małopolski i Zagłębia Dąbrowskiego - rozmawia Tomasz Musiał

Tomasz Musiał: - Jak to się stało, że wziąłeś udział w konkursie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mateusz Muszyński: - Pani Nowicka, nasza nauczycielka od techniki i plastyki, przekazała nam informację i zachęciła do udziału w konkursie. Już wtedy nabrałem chęci. W domu porozmawiałem z mamą. Zgodziła się i obiecała, że zapewni mi materiały. Na miesiąc przed upływem terminu zgłoszeń wziąłem się do roboty.

- Wcześniej musiałeś mieć pomysł.

- Tak, ale pomogła mi także moja mama.

- Później to był już tylko Twój wysiłek?

- Tak. Zabrałem się do klejenia. W pewnym momencie pokazałem efekty pracy Pani w szkole. Pochwaliła i powiedziała, że szopka może wziąć udział w konkursie.

- Długo robiłeś swoją szopkę?

- Trzy tygodnie, z przerwami na odrabianie lekcji.

- Czy w związku z Twoim uczestnictwem w konkursie w szkole nie byłeś traktowany ulgowo?

- Nie, musiałem pogodzić swoje zajęcia w szkole z pracą nad szopką.

- Zostałeś laureatem konkursu, czy to wyróżnienie Cię ucieszyło?

Reklama

- Naprawdę nie spodziewałem się, że zostanę nagrodzony, ale oczywiście nagroda bardzo mnie ucieszyła.

- Jaką nagrodę otrzymałeś?

- Nie pamiętam tytułu, ale był to album o Papieżu Jego osobistego fotografa (Arturo Mari, przyp. red.), kalkulator i dwie książki.

- Będziesz brał udział w tegorocznej edycji?

- Tak, będę.

- Masz już nowy pomysł na szopkę?

- Czytałem ostatnio w Internecie tekst o szopkach krakowskich i parę pomysłów przyszło mi do głowy, ale jeszcze nie jestem pewien ostatecznie, który wybiorę i nad którym będę pracował.

- Gdybyś w imieniu Twojej szkoły, przecież jednego z organizatorów konkursu, otrzymał zadanie aby zachęcić kolegów do uczestnictwa, co powiedziałbyś im?

- Żeby spróbowali, bo „nie taki diabeł straszny jak go malują”, a później, gdy już zaczną robić, żeby się nie zniechęcali, bo przy szopce najważniejszy jest wkład pracy.

- Dziękuję za rozmowę.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

3,5-letnia dziewczynka znaleziona w piżamie na przystanku. Matka spała

2025-11-05 09:22

[ TEMATY ]

mała dziewczynka

w piżamie

na przystanku

Adobe Stock

Mała dziewczynka w piżamie została zauważona o poranku na przystanku

Mała dziewczynka w piżamie została zauważona o poranku na przystanku

Białostocka policja ustala okoliczności, w jakich w środę wczesnym rankiem znalazła się na ulicy mała dziewczynka. Dziecko w samej piżamie zauważono na przystanku autobusowym, policjanci wezwali karetkę, która zabrała dziecko do szpitala. Udało się odnaleźć matkę dziewczynki.

Policja dostała zgłoszenie ok. godz. 5.30, że na końcowym przystanku autobusowym przy ul. Palmowej w Białymstoku jest mała dziewczynka. Funkcjonariuszy zawiadomił mężczyzna, który na tym przystanku zobaczył dziecko w piżamie.
CZYTAJ DALEJ

Tylko prawdziwa miłość ma moc, aby zmienić moje serce

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 15, 1-10

Czwartek, 6 listopada. Dzień Powszedni.
CZYTAJ DALEJ

Spacer historyczny po cmentarzu

2025-11-06 21:13

Marzena Cyfert

Przy nagrobku płk. Mieczysława Rożałowskiego

Przy nagrobku płk. Mieczysława Rożałowskiego

Niezwykłe miejsce, jakim jest nieczynny cmentarz przy ul. Krzyckiej przybliżyli mieszkańcom Wrocławia Wojciech Trębacz z Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu oraz Alan Weiss z Fundacji historycznej „Spod ziemi patrzy Breslau”.

Podczas oprowadzania po nekropolii zebrani poznali historię miejsca i historie kilku osób, które tutaj spoczywają. – Działamy tutaj dzięki uprzejmości i dobrej współpracy z proboszczem ks. Andrzejem Szycem. Prowadzimy drobne renowacje i inne prace. Cmentarz ma ponad sto lat, powstał na początku XX wieku. Publikacje mówią o roku 1915, natomiast jeśli spojrzymy na datowanie grobów, ten czas trzeba cofnąć przynajmniej o kilka lat. Również księgi adresowe z Breslau pokazują, że to miejsce istniało wcześniej – mówił Alan Weiss.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję