Reklama

Siedliska

Matka Księcia Pokoju

Parafia pw. Matki Bożej Królowej Pokoju w Siedliskach kopię Obrazu z Jasnej Góry przejęła od parafii w Wygnanowicach 6 listopada. Uroczystości zgromadziły tych, którzy Pani Jasnogórskiej pragnęli powierzyć swoje radości i troski: duszpasterzy pracujących w parafii dawniej i obecnie z proboszczem, ks. kan. Józefem Jargieło, bp. Artura Mizińskiego, ks. kan. Piotra Stańczaka, dziekana dekanatu Piaski, księży z sąsiednich parafii oraz mieszkańców Siedlisk I i II, Kol. Siedliska, Bielechy, Ksawerówki i Marysina.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do nawiedzenia wierni przygotowywali się podczas czterodniowych rekolekcji. Czuwanie przygotowujące bezpośrednio do powitania Matki Bożej rozpoczęło się w kościele o 16.00. Stąd w uroczystej procesji różańcowej księża, służba liturgiczna, szafarze nadzwyczajni Komunii św., nauczyciele i uczniowie Zespołu Szkół w Siedliskach II, samorząd w wójtem gminy Fajsławice Tadeuszem Chruścielem, ojcowie i matki rodzin, młodzież, dzieci i dziadkowie oraz strażacy wyszli na drogę w stronę Ksawerówki, żeby przyjąć Obraz. Błękitne emblematy z wezwaniami z Litanii Loretańskiej, ozdobione kolorowymi światełkami obrazy w oknach i domy przystrojone proporczykami, chorągiewkami i wstążkami to znaki, że Maryja odwiedza mieszkańców tych domów. Lampiony trzymane w dłoniach i ustawione po obu stronach drogi prowadzącej do świątyni rozpraszały mrok i oświetlały rozmodlone twarze. Widać było na nich ciekawość, skupienie oraz towarzyszące nawiedzeniu: chęć umocnienia wiary i nadzieję lepszego jutra, pokładaną u Pośredniczki z Jasnej Góry. Choć jest Ona Królową Polski, nie stwarza dystansu. Poprzez smutne spojrzenie, wrażliwość i troskę na cierpienie, każdy odczuwa bliskość Czarnej Madonny. Nie sposób przejść obok Obrazu obojętnie. „Przychodzisz do nas bez korony i drogich kamieni, bez bogatych sukien. Witamy Cię, Królowo nasza, w tym obrazie, przed którym Polacy kładą swoje serca. Wierzymy, że nie przyszłaś do nas na darmo. Wierzymy, że przyszłaś pomóc nam prostować ścieżki naszego, pogmatwanego często życia. Jasna Gwiazdo trudnego adwentu w naszym życiu, pomóż nam zrozumieć trudne chwile i prowadź do swego Syna” - mówił przy powitaniu proboszcz, ks. Józef Jargieło. „Chcemy opowiedzieć Ci o naszej młodości, o naszych radościach i niepokojach, o pięknej miłości, którą chcemy żyć, o braku perspektyw na przyszłość i chęci ucieczki w inny świat. Prosimy Cię, Matko, bądź z nami na modlitwie i umacniaj nas do dawania świadectwa o wierze w naszym środowisku. Stajemy do Apelu - jesteśmy, pamiętamy, czuwamy” - modlili się młodzi.
W homilii podczas Mszy św. rozpoczynającej nawiedzenie bp Artur Miziński przedstawiając rolę Maryi w dziejach zbawienia, przypomniał dlaczego czcimy Ją jako Królową Pokoju. W osobie Dziewicy z Nazaretu zrealizowało się Izajaszowe proroctwo o narodzeniu Księcia Pokoju. Jak podaje Pismo Święte, narodzenie Jezusa Chrystusa przyniosło chwałę wysokościom i pokój ludziom dobrej woli na ziemi. Symeon przy ofiarowaniu Jezusa w świątyni rozpoznał w małym dziecku Mesjasza i mówił, że sam może już odejść w pokoju. Potem przy uzdrowieniach i odpuszczaniu grzechów Jezus odsyłał ludzi ze słowami: „Idź w pokoju”. Posyłając uczniów na misje, nakazał im mówić przy powitaniu „Pokój temu domowi”. Chrystus odpuszczając grzechy i składając ofiarę na krzyżu, przywrócił pokój między Bogiem i ludźmi. Takiego pokoju świat dać nie może, ten pokój pochodzi z dzieła odkupienia, w które należy uwierzyć oraz ze współodkupienia Matki, stojącej pod krzyżem Syna. Jezus jest obiecanym Księciem Pokoju, a Maryja - Matką Księcia Pokoju. To za Jej pośrednictwem otrzymujemy pokój Chrystusa. „Maryja przychodzi do nas i przypomina nam, że fundamentem pokoju w rodzinie, społeczeństwie, kraju i świecie jest życie z Bogiem i ludźmi w miłości” - mówił Ksiądz Biskup. Jedyną receptą na pokój jest zachowywanie woli Boga według wskazania Maryi: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie mój Syn” (por. J 2, 5).
Z okazji wizyty Matki Bożej siedliscy parafianie ufundowali nowy ornat. Na plebanii wymieniono okna, ocieplono budynek i zrobiono jego elewację. Czas nawiedzenia siedliskiej wspólnoty to modlitwa przed Obrazem - osobista i wspólna (czuwania Legionu Maryi, Rady Duszpasterskiej, matek, ojców, mieszkańców poszczególnych wsi, starszych, chorych, cierpiących, dzieci i Kół Żywego Różańca). Wizyta Pani Jasnogórskiej stworzyła okazję, aby uroczyście podziękować Jej za otrzymane łaski i prosić o pocieszenie, umocnienie, podniesienie na duchu tych, którzy są zmęczeni i zniechęceni. Nawiedzenie to czas odnowy, mający przedłużenie w codziennym życiu. To radość i zaufanie, pozwalające oprzeć się zgorzknieniu i zniechęceniu oraz dające siły do pomagania tym, którzy sobie nie radzą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Archidiecezja katowicka: księża przechodzący na emeryturę

2025-05-27 10:49

[ TEMATY ]

zmiany kapłanów

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

W poniedziałek 26 maja bp Marek Szkudło wręczył dekrety księżom, którzy przechodzą na emeryturę. Sześciu z nich pełniło urząd proboszcza, trzech – funkcję tymczasowego administratora parafii. Jeden z nich był wikariuszem.

Dziękując za wieloletnią posługę pełnioną w parafiach administrator archidiecezji katowickiej prosił, by w miarę możliwości, księża nadal angażowali swoje siły dla dobra Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Francja: Zgromadzenie Narodowe zgodziło się na legalizację eutanazji

2025-05-27 21:04

[ TEMATY ]

Francja

eutanazja

Zgromadzenie Narodowe

Adobe Stock

Po dwóch tygodniach dyskusji francuskie Zgromadzenie Narodowe przyjęło w pierwszym czytaniu dwie ustawy: o opiece paliatywnej i prawie do pomocy w umieraniu, która oznacza legalizację wspomaganego samobójstwa i eutanazji. Pierwszy projekt uchwalono jednogłośnie, drugi stosunkiem głosów 305 za do 199 przeciw.

Katoliccy biskupi tego kraju od pewnego czasu wzywali do wyrażania sprzeciwu wobec tej drugiej propozycji. Jeszcze dziś biskupi regionu paryskiego (Ile-de-France) zwrócili się do parlamentarzystów z listem, w którym wskazali, że przyjęcie ustawy o pomocy w samobójstwie i eutanazji stanowiłoby „zbrodnię przeciwko godności, zbrodnię przeciwko braterstwu, zbrodnią przeciwko życiu”. Wskazali na konieczność rozróżnienia między śmiercią naturalną a świadomym spowodowaniem czyjejś śmierci. Wyrazili obawę, że prawo to mogłoby zostać w przyszłości wykorzystane wobec osób małoletnich, czy dotkniętych chorobą Alzheimera. Zaprosili parlamentarzystów do wsłuchania się w głos lekarzy, którzy mówią, że zadanie śmierci nie jest leczeniem, i w głos prawników, którzy przekonują, że ustawa taka naruszałaby równowagę prawną dotychczas obowiązujących przepisów.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Tomasz Podlewski o „medialnym papiestwie", Leonie XIV i Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II

Gościem majowego spotkania z cyklu „Życie na gigancie” w częstochowskim duszpasterstwie akademickim „Emaus” był ks. dr Tomasz Podlewski – kapłan archidiecezji częstochowskiej, który obecnie mieszka w Rzymie, pracując jako dyrektor biura prasowego Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II. W poniedziałkowy wieczór 26 maja, licznie zebranym słuchaczom, na prośbę duszpasterza akademickiego ks. Michała Krawczyka, opowiedział on o swojej pracy i podzielił się rzymskim doświadczeniem czasu konklawe oraz wyboru i pierwszych celebracji Ojca Świętego Leona XIV. Poniżej przytaczamy fragmenty wypowiedzi ks. Podlewskiego.

W kontekście wyboru nowego papieża ks. Tomasz Podlewski mówił m. in.: „Dla mnie osobiście radość z wyboru nowego papieża to była radość podwójna. Najpierw bowiem, zanim na Placu Św. Piotra usłyszeliśmy konkretne nazwisko, wpierw w naszych uszach zabrzmiały znane wszystkim słowa Hamebus Papam. Dla mnie już same one były dostatecznym powodem wzruszenia, radości i wdzięczności wobec Boga. Przecież już sam fakt, że Kościół znowu ma papieża, jest w stanie napełnić serca katolików pokojem. I rzeczywiście tak było. Zdałem sobie sprawę, że ludzie wiwatują na cześć Ojca Świętego, nie wiedząc jeszcze, kto nim został. To była bardzo krótka i subtelna chwila, ale na mnie zrobiła wielkie wrażenie, dlatego starałem się ten moment jakoś uchwycić świadomością, objąć sercem i zachowuję go w pamięci bardzo żywo. Te słowa przyniosły nam wszystkim jasny przekaz: Łódź Piotrowa znowu ma kapitana! Na Watykanie znowu jest papież! Po czasie oczekiwania i sede vacante, nasz Kościół znów jest pod opieką Piotra! Dla mnie osobiście to był bardzo ważny moment i mimo że ten aplauz oddzielający słowa Hamebus Papam od konkretnych słów Cardinalem Prevost to była w sumie tylko chwila, dla mnie miała wielkie znaczenie. Ten ulotny moment, na który świadomie zwracam dziś uwagę, dla mojej duszy miał w sobie coś z radości dziecka, kiedy tata wraca do domu. Jeszcze nie wiedzieliśmy kim jest nowy papież, ale każdy zdał sobie sprawę, że Bóg po raz kolejny w dziejach Kościoła daje nam w prezencie przewodnika, którego sam dla nas zaplanował. Powiem szczerze, że ktokolwiek zostałby wówczas ogłoszony papieżem, przyjąłbym go z identyczną wdzięcznością i miłością, jako dar od samego Jezusa. Bo przecież tak jest”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję