Reklama

Witam tę ziemię

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Homilia Ojca Świętego Jana Pawła II
podczas Mszy św. ku czci św. Jana Sarkandra w Skoczowie

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.

Drodzy Bracia i Siostry.

Reklama

1. Oto słowa św. Pawła z Drugiego Listu do Koryntian: „Nosimy nieustannie w ciele naszym konanie Jezusa, aby życie Jezusa objawiło się w naszym ciele” (2 Kor 4, 10).
Te słowa św. Pawła mają zasięg uniwersalny. Odnoszą się właściwie do wszystkich ludzi, bo wszyscy zostali przez Chrystusa odkupieni i we wszystkich trwa Jego konanie, Jego śmierć i zmartwychwstanie. W szczególny sposób odnoszą się te słowa do wszystkich ochrzczonych, czyli do tych, którzy przez Chrzest zostali zanurzeni w śmierć Chrystusa, ażeby sakramentalnie uczestniczyć w Jego zmartwychwstaniu (por. Rz 6, 3-4). Dzisiaj, Kościół w sposób szczególny słowa te odnosi do św. Jana Sarkandra. Wczoraj dane mi było dokonać Jego kanonizacji w Ołomuńcu na Morawach. Został wyniesiony na ołtarze synów i córek również i w Polsce.
W dniu dzisiejszym dane mi jest przebywać w Skoczowie, na ziemi śląskiej, na terenie nowej diecezji bielsko-żywieckiej. Tu właśnie, w Skoczowie przyszedł na świat Jan Sarkander, kapłan i męczennik, którego życie związało się zarówno ze Śląskiem Cieszyńskim, jak też i sąsiednim Ołomuńcem na Morawach. Dlatego czcimy go jako Patrona Śląska i Moraw. Poniósł śmierć męczeńską jako proboszcz w Holeszowie. Żył w trudnym okresie poreformacyjnym, kiedy społeczeństwa Europy rządziły się nieludzką zasadą: „cuius regio, eius religio”, w imię której to zasady panujący - gwałcąc podstawowe prawa sumienia - narzucali przemocą własne przekonania religijne swoim poddanym. Jan Sarkander doświadczył jej przede wszystkim w dniu, kiedy przyszło mu oddać życie za Chrystusa. Jest ona szczególnym świadkiem tej, tak bardzo trudnej dla Kościoła i świata epoki.
I oto dzisiaj Jan Sarkander staje przed nami jako nowy święty męczennik, którego Kościół wpisuje do swego Martyrologium. Wpisuje go w sposób szczególny Kościół w Czechach i na Morawach, oraz Kościół w Polsce. Oto jeszcze jeden z tych, o których mówi dzisiejsza liturgia słowami św. Pawła: „Nosimy nieustannie w ciele naszym konanie Jezusa, aby życie Jezusa objawiło się w naszym ciele”.

2. W dniu dzisiejszym, w dniu uroczystego dziękczynienia, nazajutrz po kanonizacji św. Jana Sarkandra, pragnę powitać wszystkich tutaj zgromadzonych, a zwłaszcza was, którzy jesteście jego rodakami. Chociaż dzieli nas od jego epoki prawie 400 lat, to jednak był on synem tej samej ziemi śląskiej, i tutaj też, po jego męczeńskiej śmierci, jego postać została otoczona szczególnym kultem, przede wszystkim w Skoczowie.
Patrząc na was tutaj tak licznie zgromadzonych, oglądam raz jeszcze jako Biskup Rzymu tę piękną ziemię śląską, którą nieraz dane mi było nawiedzać w mojej młodości, a później jako kapłanowi i biskupowi, a zwłaszcza jako metropolicie krakowskiemu. Dzisiaj witam tę ziemię ze szczególnym wzruszeniem, gdyż wpisana jest w nią także historia mojej własnej rodziny, zwłaszcza mojego ojca i starszego brata.
A witając tę ziemię, witam również Kościół. Przede wszystkim w osobie Twojej, Biskupie Tadeuszu, pierwszy Pasterzu diecezji bielsko-żywieckiej, także w osobie Twego Biskupa pomocniczego Janusza. Cieszę się, że tak szybko po powstaniu diecezji bielsko-żywieckiej mogę ją odwiedzić, i to właśnie przy takiej niezwykłej okoliczności. Witam stąd całą Polskę, Kościół Polski, Księdza Prymasa, Księży Kardynałów, Metropolitów - w szczególności Metropolitę Krakowskiego, Metropolitów Wrocławskiego, Katowickiego i Częstochowskiego, oraz wszystkich Biskupów diecezji polskich. Witam Księdza Kardynała z Pragi oraz Metropolitę z Ołomuńca. Muszę dodać, że będąc dziś w Skoczowie nie przestałem być ich gościem i muszę jeszcze tam wrócić; chętnie wrócę dziś wieczór. Witam wszystkich Biskupów z całego rejonu Moraw, Czech i Słowacji, a także wszystkich innych gości, którzy przybyli tutaj w dniu dzisiejszym. Nie możemy zapomnieć, drodzy Bracia, że kiedyś, jeszcze w X wieku, właśnie przez Bramę Morawską Ewangelia przybliżyła się ku ziemiom polskim. Tędy przybył do nas św. Wojciech, biskup praski, który wraz ze św. Stanisławem - biskupem krakowskim, głównym Patronem Polski, dzieli ten patronat w stosunku do naszej Ojczyzny przy boku Królowej Polski, Jasnogórskiej Pani.
Pragnę słowa serdecznego pozdrowienia skierować do obecnego tutaj pana prezydenta Rzeczypospolitej Lecha Wałęsy wraz z małżonką, do Pana Premiera, do przedstawicieli rządu, przedstawicieli władz wojewódzkich i miejskich Bielska-Białej i Skoczowa.
Zwracam się wreszcie do wszystkich moich Rodaków, wyrażając radość, iż po czterech latach nieobecności, Opatrzność Boża pozwoliła mi znowu stanąć pośród was, na umiłowanej ziemi ojczystej. Tym razem nie do Krakowa, nie do Warszawy, ale do Skoczowa. Może trzeba będzie tak dalej robić. Nie do środka, ale bliżej gór, bliżej morza.

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty papieża Franciszka

Niedziela Ogólnopolska 21/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Beda Czcigodny

Wikipedia

Św. Beda Czcigodny

Św. Beda Czcigodny

Święty Beda Czcigodny to jeden z najważniejszych doktorów Kościoła. Zawołanie papieża Franciszka: Miserando atque eligendo (Spojrzał z miłosierdziem i powołał) pochodzi właśnie z homilii tego świętego o powołaniu celnika Mateusza.

Gdy miał 7 lat, rodzice powierzyli go opatowi pobliskiego opactwa benedyktyńskiego św. Piotra w Wearmouth. Dwa lata później przeniósł się do nowo powstałego opactwa w Jarrow. Sam Beda wspomina w swoim dziele Historia ecclesiastica gentis Anglorum tamten okres: „Od tamtej pory zawsze mieszkałem w tym klasztorze, oddając się intensywnym studiom nad Pismem Świętym, a przestrzegając dyscypliny Reguły i codziennego obowiązku śpiewania w kościele, zawsze przyjemność sprawiało mi uczenie się albo nauczanie, albo pisanie” (V, 24). W 703 r., w wieku 30 lat, Beda przyjął święcenia kapłańskie. Poznał bardzo dobrze języki łaciński, grecki i hebrajski, co ułatwiało mu studia nad Pismem Świętym i dziełami Ojców Kościoła. Zostawił po sobie wiele pism. Wśród nich na pierwszym miejscu stawia się napisaną przez niego historię Anglii. Źródłem jego teologicznej refleksji było Pismo Święte. Benedykt XVI w katechezie z 18 lutego 2009 r. podkreślił: „Sława świętości i mądrości, jaką Beda cieszył się jeszcze za życia, sprawiła, że nadano mu tytuł «Czcigodnego». (...) swymi dziełami Beda przyczynił się skutecznie do budowy chrześcijańskiej Europy, w której z wymieszania różnych ludów i kultur inspirowanych wiarą chrześcijańską powstało jej jednolite oblicze”.
CZYTAJ DALEJ

Kim są kobiety w bieli obecne na inauguracji pontyfikatu Leona XIV?

2025-05-19 10:18

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

kobiety w bieli

inauguracja pontyfikatu

Hello Fotografia

Kobiety w bieli obecne na inauguracji pontyfikatu Leona XIV

Kobiety w bieli obecne na inauguracji pontyfikatu Leona XIV

18 maja, w piękne wiosenne przedpołudnie Leon XIV odprawił Mszę św. inaugurującą jego pontyfikat. O wadze tego wydarzenia świadczy fakt, że w liturgii na placu św. Piotra uczestniczyło ponad 150 delegacji państwowych z całego świata. A wśród nich kilka "niestandardowo" - jak na tę okoliczność - ubranych kobiet. Jakie znaczenie miał ich biały strój?

Sektor po lewej stronie ołtarza zajęli kardynałowie i biskupi, natomiast sektor po prawej stronie był zarezerwowany dla delegacji państwowych. Szczególnie liczne były delegacje państw związanych z Leonem XIV: Włochy – Papież jest Biskupem Rzymu; Stany Zjednoczone, gdyż Papież Prevost jest obywatelem amerykańskim; Peru - Robert Prevost przez wiele lat pracował w Peru, gdzie był biskupem diecezji Chiclayo. W zdecydowanej większości osoby, które wypełniły sektor delegacji państwowych były ubrane na czarno, dlatego tym bardziej rzucały się w oczy białe suknie kilku kobiet zasiadających w pierwszym rzędzie.
CZYTAJ DALEJ

Majówka u Boromeuszek z "Bolesławem Chrobrym"

2025-05-25 21:09

ks. Łukasz Romańczuk

Inscenizacja koronacji Bolesława Chrobrego

Inscenizacja koronacji Bolesława Chrobrego

Do wspólnego świętowania niedzieli zaprosiły siostry Boromeuszki z Trzebnicy, które otworzyły swoje ogrody. Tym razem wydarzenie odbywało się w duchu świętowania Tysiąclecia Korony Polskiej.

-Ogrody, w których się znajdujemy, średniowieczne ogrody klasztorne pełniły nie tylko funkcje ozdobne. Uprawiano tutaj zioła lecznicze, warzywa, winorośl, a także były tu stawy rybne które były ważnym źródłem białka w czasie Wielkiego Postu i w ogóle postu. A jakie ryby hodowano w stawach? Karpie, pstrągi i liny - mówili prowadzący to wydarzenie, dodając: - A wśród ulubionych rozrywek średniowiecza były oczywiście turnieje rycerskie, gra w bule, taniec i śpiew przy akompaniamencie lutni, szałamaj i fideli.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję