Reklama

Fatima: sanktuarium ucierpiało wskutek silnych wiatrów

[ TEMATY ]

Fatima

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sanktuarium Matki Bożej w Fatimie ucierpiało wskutek silnych wiatrów, które 19 stycznia br. przeszły przez Portugalię. Dziesiątki przewróconych drzew, uszkodzone mury, zerwane dachówki, nieprzejezdne drogi dojazdowe to efekt deszczu połączonego z silnym wiatrem. Na szczęście nie było ofiar w ludziach.

Najmocniej ucierpiał drzewostan oraz dachy i mury, na które spadały konary drzew. Szkody odnotowano na terenie całego sanktuarium, szczególnie w okolicy Bazyliki Matki Bożej Różańcowej i Bazyliki Trójcy Świętej. Utrudniony jest też dostęp do Kaplicy Pojednania. Częściowemu zniszczeniu uległy figury przy bramie "Venite Adoremus Dominum".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Również w parkach otaczających sanktuarium, szczególnie przy centrum Pawła VI, doszło do licznych strat. Przed rektoratem sanktuarium wiatr powyrywał drzewa z korzeniami. Na szczęście drzewo oliwne przy Kaplicy Objawień nie doznało żadnego uszczerbku.

Pracownicy rektoratu natychmiast przystąpili do działań zmierzających do naprawienia uszkodzeń, aby to jedno z największych na świecie miejsc pielgrzymkowych mogło normalnie funkcjonować.

2013-01-20 11:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Boża oferta na przemianę świata i życie wieczne

Objawienia fatimskie zakończyły się 13 października 1917 r. Ostatnie objawienie było związane z cudem wirującego słońca. Cud był potrzebny, aby świat uwierzył, że Bóg przemawia przez maluczkich. Przez dzieci z portugalskiej wioski Maryja woła o nawrócenie świata, o nasze nawrócenie, choć przyszło nam żyć prawie 100 lat później. Dziś to wołanie jest jeszcze bardziej naglące, bo wielu ludzi traci świadomość grzechu i nie odróżnia dobra od zła. Bóg jest obrażany! Chrystus jest wzgardzany i odrzucany! Bluźnierstwa są rzucane wobec Matki Boga! Czasem pytamy: czy to możliwe, że czynią to ochrzczeni Polacy? A jednak dramat wyboru zła jest udziałem wielu Polaków.
CZYTAJ DALEJ

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

Wrażliwość na piękno pozwoliła mu zostać świetnym artystą. Jeszcze bardziej niż sztuka, poruszał go jednak Chrystus, którego potrafił dostrzec w biedakach na krakowskich ulicach. Dla Niego rzucił karierę malarską i przywdział ubogi habit

Święty przyszedł na świat 20 sierpnia 1845 r. w Igłomi k. Krakowa. Niedługo po porodzie dziecko zachorowało. Obawiano się, że nie przeżyje. Józefa Chmielowska, matka chłopca, poprosiła ubogich, którzy stali przed kościołem, by wraz z chrzestnymi trzymali go do chrztu świętego. W ten sposób zapewniła mu tzw. błogosławieństwo ubogich. 28 sierpnia 1845 r. przyjął chrzest z wody w Igołomi. Ceremonii chrztu dopełniono 17 czerwca 1847 r. w kościele Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Warszawie. Na chrzcie otrzymał imiona Adam Bernard Hilary. Jako sześcioletni chłopiec został przez matkę poświęcony Bogu w czasie pielgrzymki do Mogiły. Bardzo wcześnie został osierocony. Kiedy miał 8 lat, umarł jego ojciec, sześć lat później zmarła matka. W wieku osiemnastu lat Adam przyłącza się do powstania styczniowego. W przegranej bitwie pod Miechowem zostaje ranny i trafia do niewoli. W prymitywnych warunkach, bez znieczulenia, przechodzi amputację lewej nogi. Dzięki staraniom rodziny udało mu się jednak opuścić carskie więzienie i wyjechać do Francji.
CZYTAJ DALEJ

Wdzięczni za dar kapłaństwa

2025-06-17 08:21

Artur D. Grabowski

22 maja br. minęło 15 lat od momentu, gdy szesnastu ówczesnych diakonów stanęło w katedrze legnickiej i wobec bp. Stefana Cichego wypowiedziało Chrystusowi swoje „chcę, z Bożą pomocą”, przyjmując dar kapłaństwa.

9 czerwca, w święto Najświętszej Maryi Panny - Matki Kościoła, złożyli oni swoje dziękczynienie na ołtarzu lubomierskiego kościoła pw. Wniebowzięcia NMP i św. Maternusa. Uroczystej koncelebrowanej Eucharystii przewodniczył senior rocznika 2010 - ks. dr Adam Szpotański. Kapłanom towarzyszyli wierni parafii oraz goście, których serdecznym słowem przywitał ks. proboszcz Marek Suchecki. Ta wspólna modlitwa stała się więc okazją do wspomnień, a przede wszystkim do wdzięczności za dar kapłaństwa, które - jak pisał św. Jan Paweł II - jest zarazem wielką tajemnicą Bożego wybrania. Po zakończonej liturgii ks. proboszcz zaprosił swoich kursowych kolegów do zwiedzenia kaplicy klauzurowej i części krużganków dawnego lubomierskiego opactwa benedyktynek. Spotkanie zakończyła jubileuszowa kapłańska agapa i rozmowy przy stole.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję