Reklama

Z życia Seminarium

Wakacyjne wspomnienia kleryków

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedawno zakończył się czas wakacyjnego wypoczynku dla studentów. Także klerycy naszego Seminarium powrócili do "Szkoły Maryi" pełni wrażeń i wspomnień. Czas wakacyjnej przerwy to dla nich okazja do pomocy w rodzinnych domach, macierzystych parafiach, praktyk duszpasterskich przygotowujących do przyszłej pracy w kapłaństwie.

Alumni wyjechali m.in. do Gdańska i Toporowa na kolonie organizowane przez Akcję Katolicką. Ich podopieczni pochodzili niejednokrotnie z rodzin bardzo ubogich i pokrzywdzonych przez los oraz z domów dziecka. Tym większej troski wymagała więc opieka nad nimi. Tak swoją rolę na tych koloniach widział Sławek z IV roku: "Starałem się pokazać dzieciom Boga, opowiedzieć o Jego dobroci i miłości. Opiekowałem się grupą chłopców, zapewniając im zajęcie przez cały dzień. Nie było to łatwe, ale bardzo dla mnie ważne". Także dla Pawła z IV roku był to udany wyjazd: "W Toporowie opiekowałem się grupą chłopców z klas gimnazjalnych. Ciągłe przebywanie z dziećmi bardzo wiele wniosło w moje życie, pomagało zrozumieć ich potrzeby. Mogłem także podzielić się moją wiarą, która dla młodych nie jest sprawą obojętną".

Wielu alumnów pomagało także podczas "Wakacji z Bogiem. organizowanych w Żegiestowie. Tak swój udział w nich opisuje Przemek z IV roku: "Miałem okazję do pracy z dziećmi podczas codziennych spotkań w grupach, gdzie mówiliśmy dzieciom o Bogu, modlitwie. Jednak głównym moim obowiązkiem było prowadzenie szkoły liturgicznej i przygotowywanie liturgii. Był to dla mnie czas praktyki duszpasterskiej i dzielenia się wiarą z dziećmi".

Alumni działający w seminaryjnym Kole Misyjnym opiekowali się dziećmi na koloniach w Międzyrzeczu. Zorganizował je ks. Jacek Gancarek w ramach Papieskiego Dzieła Misyjnego. W koloniach tych brał udział m.in. Grzegorz z IV roku: "Staraliśmy się ukazać dzieciom problemy ludzi na innych kontynentach - ludzi często biedniejszych od nas i nie znających Jezusa". Nie zabrakło także kleryków na wyjazdach oazowych, gdzie prowadzili grupy, uczyli śpiewu, pomagali w kuchni. Na oazie w Grabowej był Grzegorz z II roku: "Pojechałem na oazę z posługą animatora muzycznego. Doświadczyłem tam obecności Żywego Jezusa. Odkryłem także wielką radość z możliwości dzielenia się wiarą z innymi i umocniłem się w powołaniu".

Oprócz pracy z dziećmi, alumni naszego Seminarium pomagali także w rekolekcjach dorosłych. Uczestniczyli w oazie rodzin, która jest częścią Ruchu Światło-Życie zrzeszającą małżeństwa pragnące żyć Ewangelią. Tak swój udział w oazie odbywającej się w Olsztynie k. Częstochowy wspomina diakon Marek z VI roku: "Najbardziej budujący był dla mnie widok małżonków, którzy wspólnie się modlili, przygotowywali liturgię, dzielili świadectwem wiary". Jak co roku nie zabrakło także naszych kleryków w Łaźniewie k. Warszawy na spotkaniu z ludźmi starszymi, chorymi i samotnymi. Dla Romka z IV roku były to niezapomniane chwile: " Szczególny klimat temu ośrodkowi nadają starsi ludzie pamiętający II wojnę światową, z bardzo bogatą historią życia. Mimo bólu i cierpienia, dawali swoją postawą świadectwo o Dobrej Nowinie. Pokazywali, że z cierpieniem też można godnie żyć". Duża grupa kleryków uczestniczyła w rekolekcjach Wspólnoty Rodzin "Mamre". Grupą tą opiekuje się ks. dr Włodzimierz Cyran. Uczestnictwo w tym wyjeździe wywarło wielki wpływ na Michała z IV roku: "Klerycy nie byli tylko obserwatorami działania Ducha Świętego. Nasz czynny udział był posługą i osobistym zaangażowaniem w ten czas wielkiej modlitwy. Jednak największe wrażenie wywarło na mnie bardzo gorliwe uczestnictwo świeckich. Modlące się rodziny ukazywały mi wielkie znaczenie rodziny jako przekaziciela wiary".

Poza tymi przykładami klerycy naszego Seminarium uczestniczyli w innych wyjazdach, także pieszych pielgrzymkach na Jasną Górę z terenu naszej archidiecezji, koloniach organizowanych przez rodzinne parafie. Był to dla nich czas modlitwy i pomocy organizatorom tych wyjazdów. Była to także możliwość zapoznania się z duszpasterstwem i jego różnorodnością.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej

[ TEMATY ]

nowenna

szkaplerz

Matka Boża Szkaplerzna

Karol Porwich/Niedziela

Od 7 lipca trwa nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej.

O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego, Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalnie ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza świętego, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja.
CZYTAJ DALEJ

Święci na dziś

Niedziela Ogólnopolska 42/2008, str. 16-17

Archiwum Karmelitów Bosych

Zelia i Ludwik Martin, rodzice św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Zelia i Ludwik Martin, rodzice św. Teresy od Dzieciątka Jezus

„Dobry Bóg dał mi Ojca i Matkę godniejszych Nieba niż ziemi. Prosili Pana, by dał im dużo dzieci i by je wziął dla Siebie. Pragnienie to zostało wysłuchane. Czworo małych aniołków uleciało do Nieba, a pięć pozostałych na arenie życia wybrało Jezusa za Oblubieńca”
Św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza

Ona - pełna życia, spontaniczna, zaradna, nie lubi zebrań i podróży. On - cichy, o usposobieniu medytacyjnym, i przeciwnie - lubiący podróże i nowe miejsca. Przeciwieństwa, których zalety uzupełniały się. Oboje w młodości pragnęli się poświęcić wyłącznie Bogu. Bóg jednak chciał dla nich innej drogi - przez ich życie chciał przekonać świat, że w małżeństwie świętość jest możliwa. Zelia i Ludwik Martin. Rodzice św. Teresy od Dzieciątka Jezus. W niedzielę 19 października Kościół uroczyście wyniesie ich do chwały ołtarzy.
CZYTAJ DALEJ

Nie stracić oczu miłosierdzia do drugiego człowieka

2025-07-12 20:19

ks. Łukasz Romańczuk

Dziś w parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Brzegu Eucharystię oraz nabożeństwo fatimskie odprawił biskup Jacek Kiciński CMF.

Witając wszystkich obecnych na wspólnej modlitwie ks. Marcin Czerepak wprowadził w to wieczorne, modlitewne spotkanie. - W tym miesiącu nasze nabożeństwo fatimskie jest niczym w samej Fatimie, gdy odbywa się ono tak uroczyście w wieczór przed 13 dniem miesiąca - mówił kapłan, wskazując także na objawienia z Fatimy z 1917 roku i wizję Piekła, którą przedstawiła tam Maryja trójce pastuszków: - Łucja aż krzyknęła, gdy to zobaczyła. Musimy sobie przypominać, że jest Niebo i jest Piekło i musimy być bardzo rozważni na naszych drogach. Jest to ważne objawienie i cieszymy się, że możemy razem z Maryją sprawować to nasze kolejne nabożeństwo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję