Jadący ulicą 55 w pobliżu lotniska Midway, w południowej części Chicago przyzwyczajeni są do widoku strojów ludowych górali. Od wielu lat tu właśnie duchowo przeżywają oni większość swoich rodzinnych, regionalnych czy związkowych uroczystości, a od niemal 2 lat proboszczem parafii św. Kamila jest naczelny kapelan Związku Podhalan - o. Wacław Lech (OCD). Dziś, 13 marca, również jest tu kolorowo i tylko może gwarniej niż zwykle, ale to z powodu obchodzonych z okazji uroczystości św. Józefa - Muzykanckich Józefinek.
Poczty sztandarowe, muzykanci z instrumentami, wszyscy oczywiście „po góralsku”. Spotkało się tu kilka pokoleń. Najstarszy muzykant - Bartłomiej Stanek - ma 94 lata, najmłodsi około 4 lat. Na wstępie przewodniczący uroczystej Mszy św. o. W. Lech przywitał wiernych i podziękował za pomoc w jej przygotowaniu. Współcelebransami byli ks. Franciszek Florczyk i ks. Jarosław Janocha, który przybył tu specjalnie z Polski, aby głosić rekolekcje wielkopostne. Wprowadzając do nauki rekolekcyjnej, o. Lech podkreślił konieczność mądrego wykorzystania czasu Wielkiego Postu do nawrócenia się, podniesienia z grzechu. Ojciec Rekolekcjonista nawiązał w swej nauce do współczesności. Mówił o misji Jezuitów nawracających ludność Ameryki Południowej, o ludziach, którzy ciągle szukają drogi do Boga, i radości, jaką daje jej odnalezienie.
W procesji z darami, których symbolikę przedstawił wiernym aktor i muzyk Stanisław Zatoka Gadowski, uczestniczyli przedstawiciele władz Związku, muzykanci - młodzi i starsi oraz królująca w tym roku Związkowi Podhalan w Ameryce Północnej - Bernadetka Macura.
Przed błogosławieństwem głos zabrał ks. F. Florczyk, zastępca kapelana ZPPA, który podziękował za liczne uczestnictwo w Eucharystii i podkreślił znaczenie podtrzymywania tradycji. Natomiast prezes Związku Henryk Mikołajczyk wspomniał o dniach skupienia w Munster, które odbyły się w ubiegłym tygodniu i podziękował wszystkim góralom za zaangażowanie w przekazywaniu swoich muzycznych pasji młodszemu pokoleniu. Wspomniał również, w kontekście wizyty pod kliniką im. Agostino Gemellego, ks. Mirosława Drozdka SAC z kapelą z sanktuarium na Krzeptówkach, która tak wiele radości przysporzyła swym graniem Ojcu Świętemu i wzbudziła powszechny aplauz słuchających jej mieszkańców Wiecznego Miasta. Jako ostatni głos zabrał zastępca prezesa ds. kultury Andrzej Tokarz, który w poetyckiej formie opowiedział swoją przygodę z muzyką góralską, podkreślając, jak wielką rolę odgrywa ona w jego życiu. Po Mszy św. muzycy wraz z kapłanami utrwalili uroczysty dzień wspólnym zdjęciem.
Następnie wszyscy miłośnicy góralskiej muzyki mogli posłuchać jej w Domu Podhalan, gdzie była również okazja do rozmów i wspólnej biesiady. Dobrze, że góralskiej muzyki można słuchać nie tylko przy okazji Muzykanckich Józefinek.
Sąd Rejonowy w Pszczynie uznał za winnych trzech lekarzy oskarżonych w związku ze śmiercią ciężarnej Izabeli. Dwóch lekarzy zostało skazanych na bezwzględne więzienie i zakaz wykonywania zawodu na sześć lat, jeden usłyszał wyrok więzienia w zawieszeniu i został zawieszony w zawodzie na cztery lata.
Prokuratura oskarżyła lekarzy: Andrzeja P., Krzysztofa P. i Michała M. o narażenie Izabeli na niebezpieczeństwo, a pierwszego z nich również o nieumyślne spowodowanie jej śmierci. Rodzina zmarłej uważa, że lekarze zbyt długo zwlekali z zakończeniem ciąży, co przyczyniło się do śmierci 30-latki. Izabela zmarła w 2021 r. w pszczyńskim szpitalu wskutek wstrząsu septycznego.
Ziemskie życie jest czasem próby przed nadejściem prawdziwego życia i szczęścia – powiedział abp Stanisław Budzik.
Po dwóch latach walki z chorobą nowotworową, Pan Bóg wezwał do wieczności ks. kan. Janusza Stefanka, proboszcza parafii św. Józefa Robotnika w Kraśniku Fabrycznym i dziekana kraśnickiego. Odszedł cicho, w przededniu swoich 61. urodzin, w 35 roku kapłaństwa. Osierocił parafię, którą przez 19 lat prowadził ziemskimi drogami ku niebieskiej ojczyźnie. Spoczął na ukochanej kraśnickiej ziemi, obok swojego poprzednika śp. ks. Jana Strepa. Nikt nie spodziewał się tak szybkiego odejścia. Uroczystości pogrzebowe w dn. 2 i 3 lipca zgromadziły pod przewodnictwem biskupów: Stanisława Budzika, Mieczysława Cisło, Józefa Wróbla i Artura Mizińskiego, setki kapłanów, w tym rodzonego brata ks. Andrzeja Stefanka, a także osoby życia konsekrowanego i rzeszę wiernych.
Gdy zagłębiłam się w treść wydanego właśnie wywiadu-rzeki z księdzem Ireneuszem Skubisiem, miałam przed oczami wszystko, co działo się od początku mojej pracy w „Niedzieli”, czyli od roku 1998.
Zapamiętałam ks. infułata właśnie takiego, jaki wyłania się z najnowszej książki Czesława Ryszki: uśmiechniętego, zatroskanego o Kościół i Polskę, z pasją powtarzającego, że media katolickie mają do spełnienia ważną misję ewangelizacyjną. Kochającego „Niedzielę” najmocniej na świecie, doceniającego jej pracowników i dziennikarzy, a także najbardziej znamienitych autorów, którzy na przestrzeni lat gościli na łamach. Ta książka to wspaniała panorama nie tylko dziejów „Niedzieli”, ale także historii Kościoła i historii Polski. Opowieść o czasach, w jakich żyliśmy – m.in. w stanie wojennym, kiedy to ks. Skubiś nawet kilka razy w tygodniu musiał jeździć z Częstochowy do warszawskich urzędów, bo pismo podlegało ingerencjom cenzury, albo w czasach transformacji ustrojowej, gdy po roku 1989 w tygodniku podejmowano kwestie związane z życiem publicznym, m.in. z walką o życie dzieci poczętych. „Lata 90. to niekwestionowany sukces „Niedzieli”. Wybudowano nowy gmach redakcji, ruszyły edycje diecezjalne, powstały studia radiowe i telewizyjne „Niedzieli”, nakład sięgnął 300 tys. egzemplarzy, niektórzy nazywali nawet jej naczelnego „magnatem prasowym” – pisze Czesław Ryszka.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.