Reklama

Wielki Post

EWANGELIA WIERSZEM OPOWIEDZIANA

Trzy pokusy

[ TEMATY ]

wiersz

Archiwum

Brzozowy krzyż przypomina o pomordowanych 12 lutego 1945 r.

Brzozowy krzyż przypomina o pomordowanych 12 lutego 1945 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Roku Wiary
w Środę Popielcową
kapłan posypał nam na głowę popiół
na znak naszego umartwienia
i w duchu solidarności
z naszym Panem - Chrystusem,
który - jak słyszymy w dzisiejszej Ewangelii -
«czterdzieści dni przebywa na pustyni»,
w pyle i popiele,
jednak «pełen Ducha Świętego».

Przyszedł z nad Jordanu,
gdzie przyjął Chrzest od Jana
i namaszczenie Duchem Świętym
przez swego Ojca z nieba,
teraz na pustyni
jest «kuszony przez diabła»,
który zna ludzkie słabości:
pożądliwość ciała i oczu
oraz pychę tego żywota.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W trzy te pokusy
chce szatan uwikłać Chrystusa
dowodząc Jego ludzką słabość
i ziemskie ograniczenie.
Gdy więc po czterdziestodniowym poście
odczuje głód - pożądliwość ciała -
i będzie pragnął pożywienia
każe Mu kusiciel
zamienić kamień w chleb,
lecz bezskutecznie nalega,
gdyż zdaniem Mistrza:
«nie samym chlebem żyje prawdziwy
człowiek».

Reklama

Tak jednak żyje
świat nam współczesny
szukając łatwych podniet
i zaspokojenia przyziemnych pragnień,
bez wiary w Boga
i nadziei na niebo,
pohańbiony w błocie ludzkich grzechów,
bezwstydny w swoich wyborach
i orzeczeniach oświeconych swoich Panów,
którzy za «chleb»
gotowi uznać nawet «kamień».

Daleka jest współczesnemu człowiekowi
propozycja Boga,
by nie tu na ziemi
szukał prawdziwego pokarmu
i zaspokojenia swoich podstawowych
pragnień,
gdyż jego serce
ciągle będzie pragnąć nienasycone doczesnym pokarmem
i niezaspokojone nigdy
w swoich ziemskich nadziejach.

Należą do nich bogactwa tego świata,
które Chrystusowi pokaże
«w jednej chwili» - jak miraż -
Pseudo-władca tego świata,
by na nie spojrzał pożądliwym okiem
i w zamian oddał mu pokłon.
Tymczasem mówi Pismo:
«Bogu swemu będziesz oddawał pokłon i Jemu tylko służyć będziesz».

Jak się ma do tej Bożej nauki
tęsknota za miliardami Euro
z Europy, która mami świat
swoimi bogactwami
sama pogrążając się w kryzysie
i w niedostatku
coraz większej grupy swoich obywateli
pozostawionych w skrajnej biedzie
i bez nadziei
na lepsze jutro.

Niestety ulegamy tej ułudzie
poddając nasze wolności
pod panowanie nieprawości
zła tego świata
i jego niegodziwości
bez świadomości
jego deprawujących skutków
dla przyszłych pokoleń
i w niepamięci celu
ofiary naszych ojców.

W takim rozumieniu
ukazuje się nam
trzecia pokusa mistrza podstępu:
pycha tego żywota,
gdy każe Chrystusowi
wystawić Boga na próbę
w chwili desperackiego skoku
z narożnika świątyni,
bowiem ma zapewnienie
o asystencji aniołów,
którzy mają strzec Syna Bożego
i nosić Go na rękach,
aby nie uraził nogi o kamień.

Ilu desperatów
skaczących w rozpaczy
w pustkę istnienia
świat już pogrzebał,
bo uwierzyli jemu,
a nie Bogu i Jego miłości.
Ilu jeszcze stoi
na narożnikach bożnic,
które mamią
swoich wiernych wyznawców
pychą tego żywota…

W Roku Wiary
stańmy w prawdzie
naszych sumień
nie przed księciem tego świata,
mamiącym nas swoimi obietnicami,
ale przed naszym Panem
Jezusem Chrystusem,
który sam będąc pełen Ducha Świętego,
jedynie może nas w tym samym Duchu
zaprowadzić do Domu Ojca
i przygotować nam miejsce.

2013-02-15 14:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Madonna Szpitalna

[ TEMATY ]

wiersz

Grzegorz Gałązka

Masz tyle imion w litanii, a w sercach ludzkich - najwięcej, bo każda bieda człowiecza wzywa Cię nowym imieniem. Dziś moje wargi spieczone gorączką szpitalnej nocy tak wyszeptały po prostu: Moja Madonno Szpitalna! Stoisz na małej szafeczce szpitalnej - na te dni - mojej, na słupku ściętym ukośnie, a słupek - plastikowy ma kolor czerwony krwi ludzkiej. Stoisz w ten słupek wtopiona z rączkami chudymi dziecka a twarzą, wpatrzoną w ziemię, z modlitwą, bo ręce Twoje się modlą... Czekałaś kilka miesięcy w szufladzie mojego biurka. Ofiarowano mi Ciebie, żebym o Tobie pamiętał. Kilka miesięcy myślałem, gdzie tę Pamiątkę postawić? Aż sama wybrałaś to miejsce tu, „na chirurgii” - w szpitalu - miejsce dla siebie i dla mnie... Już ze mną pięć dni tu jesteś. Najpierw oczekiwaliśmy na termin operacji, a potem były godziny gdy myśli błądzą splątane resztki sennej narkozy, a wargi spieczone, zwilżane, z trudem zdołają wyszeptać choć jedno „Zdrowaś” - na raty... Dziś, gdy szczęśliwie minęły dwadzieścia cztery godziny wziąłem tę Twoją Figurkę jakbym brał życie w swe ręce, ucałowałem nieśmiało Twoje modlące się dłonie - (bałem się Twarz pocałować...) i po raz pierwszy szepnąłem: Moja Madonno Szpitalna! Chyba się nie pogniewałaś, bo serce cicho dotknęła radosna nadzieja na jutro. Cicha Madonno! Pielęgniarko, Siostro z chudymi rączkami! Módl się za nami! Za tych, co leżą w szpitalu leżą i z lękiem czekają na stół operacyjny. Za tych, co jeszcze nie wiedzą, za tych badanych z dnia na dzień zdanych na ludzką bezradność i dobroć. Za tych co liczą godziny, albo już lampy nad sobą i patrzą na białe fartuchy, na twarze milczące w maseczkach i za tych, co usypiają, jakby wpadali w noc ciemną i za tych, co budzą się nagle z narkozy - ze snu bez marzeń. Za pokrajanych i zszytych za nieprzytomnych a smutnych i za tych, którzy czekają na odwiedziny niedoszłe... z modlitwą. I za lekarzy, by modli dostrzec w chorobie człowieka (tak o to się upominał Papież w klinice Gemelli) By mieli rękę szczęśliwą i serce zdrowe, spokojne! I za te siostry dyżurne ze zmiany dziennej i nocnej, by miały czas podnieść oczy i spojrzeć na Twoje ręce na Ciebie spojrzeć w modlitwie. One są Ciebie najbliżej, Cicha Madonno Szpitalna, choć o tym zwykle nie myślą, One są Ciebie najbliżej! Święta Madonno Szpitalna, Siostro z chudymi rączkami, módl się za nami! I za wszystkimi chorymi i za wszystkimi zdrowymi!
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Na górze czy w dolinie?

2025-03-01 11:20

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Agata Kowalska

„Jeśli istniejesz, będę Cię kochać tak bardzo, że będziesz musiał mi się objawić!” – zawołała kiedyś w żarliwej modlitwie. I objawił się. Przyszedł z darem natychmiastowego i zupełnie nieoczekiwanego uzdrowienia, którego nie są w stanie wyjaśnić najwięksi specjaliści na świecie. Przewlekłe zapalenie błony naczyniowej oczu – tak brzmiał wyrok. Z ust lekarza trzy razy padło złowróżebne: choroba nieuleczalna. Pozostało najwyżej kilka miesięcy światła. Potem już tylko ciemność.

Kiedy jednak kilka miesięcy później 24-letnia Chiara Amirante pojawiła się na kolejnych konsultacjach w klinice Gemelli w Rzymie, lekarze nie mogli uwierzyć w to, co się stało. Choroba zniknęła całkowicie! Nie pozostał po niej najmniejszy ślad. Dziewczyna widziała lepiej niż przed pojawieniem się niemiłosiernego bólu. Właśnie tak Jezus odpowiedział na jej modlitwę. A później wszystko nabrało przyspieszenia. 24 maja 1993 roku wyprowadziła się z domu, by założyć ośrodek dla narkomanów koczujących w podziemiach dworca Termini. Nie miała na to żadnych środków. Tylko gorące pragnienie, by ratować uzależnionych. I błogosławieństwo biskupa. Aby wynająć budynek, potrzebowała 362 tysiące lirów. Ktoś zostawił na wycieraczce 363 tysiące. Później powstał drugi dom, w klasztorze przekazanym przez franciszkanów.
CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek: musimy pracować nad skuteczniejszymi organizacjami światowymi

2025-03-03 14:09

[ TEMATY ]

papież Franciszek

organizacje światowe

PAP/EPA

Wierni modlący się pod Kliniką Gemelli

Wierni modlący się pod Kliniką Gemelli

Musimy zauważyć postępującą nieistotność organów międzynarodowych, które są również osłabiane przez krótkowzroczne postawy związane z ochroną interesów partykularnych i narodowych - wskazał Ojciec Święty w specjalnym przesłaniu do uczestników Zgromadzenia Ogólnego Papieskiej Akademii Życia. Dokument został podpisany przez Franciszka w Klinice Gemelli 26 lutego.

Papież wskazał na potrzebę skuteczności międzynarodowych instytucji, które wyposażone w autorytet zatroszczą się o dobro świata, eliminację głodu i nędzy oraz skuteczną obronę podstawowych praw człowieka. „Jest to pilne zadanie, które dotyczy całej ludzkości” - napisał Ojciec Święty.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję