Reklama

Świat

Bejrut: zmarł kard. Sfeir

Na trzy dni przed 99 urodzinami zmarł w szpitalu Hotel-Dieu w Ashrafieh emerytowany patriarcha maronicki kard. Nasrallah Boutros Sfeira. Był on drugim pod względem wieku członkiem Kolegium Kardynalskiego, wybitną postacią w życiu politycznym Libanu.

[ TEMATY ]

odszedł do Pana

L.C.Nottaasen / Foter.com / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kard. Nasrallah Sfeir urodził się 15 maja 1920 w miasteczku Rajfun w środkowym Libanie (ok. 30 km na północ od Bejrutu). Po studiach teologicznych i filozoficznych został wyświęcony na kapłana 7 maja 1950, po czym do 1956 pracował duszpastersko w swej miejscowości rodzinnej. Później był sekretarzem Patriarchatu.

23 czerwca 1961 Synod Kościoła Maronickiego wybrał go na biskupa tytularnego i wikariusza patriarszego; sakrę przyjął 16 lipca tegoż roku. 19 kwietnia 1986 Synod powołał go na nowego patriarchę antiocheńskiego i całego Wschodu dla maronitów, a decyzję tę potwierdził 7 maja tegoż roku św. Jan Paweł II. Na konsystorzu 26 listopada 1994 papież obdarzył go godnością kardynalską jako trzeciego patriarchę w niemal 1400-letniej historii tego katolickiego Kościoła wschodniego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W politycznych zawirowaniach 1990 roku pod koniec wojny domowej w Libanie i w oporze przeciwko okupacji syryjskiej patriarcha Sfeir zawsze stawał po stronie narodowej i państwowej integralności swego kraju. Ta jego postawa ustawiła go w opozycji do czołowego polityka maronickiego Michela Aouna, który w 2006 roku przeszedł do obozu prosyryjskiego. Patriarcha na próżno starał się przeszkodzić spowodowanemu przez to podziałowi ludności chrześcijańskiej, która znacznie zmalała na skutek emigracji i spadającej liczby urodzin.

W życiu kościelnym kard. Sfeir wprowadzał stopniowo reformę liturgii, w której m.in. odżywały tradycyjne formy maronickie, ale też niektóre formuły tłumaczono na arabski ze starożytnego języka zachodniosyryjskiego. Wszystko to miało na celu przybliżenie liturgii wiernym. W maju 1997 patriarcha podejmował w Libanie Ojca Świętego Jana Pawła II.

Na świecie żyje ok. trzech milionów maronitów, głównie w Libanie, w którym stanowią największą wspólnotę chrześcijańską. Ich skupiska istnieją też w innych krajach Bliskiego Wschodu, a także w Europie i Ameryce. Jako zwierzchnik maronitów kard. Sfeir miał znaczny wpływ na życie polityczne i społeczne w Libanie. Obowiązujący w tym kraju od 1943 „Pakt Narodowy” przewiduje, że stanowisko prezydenta zastrzeżone jest właśnie dla maronity, premiera – dla muzułmanina-sunnity i przewodniczącego parlamentu – dla muzułmanina-szyity. Patriarcha cieszył się wielkim autorytetem w całym kraju, niezależnie od partii politycznych, religii i wyznań. zwłaszcza w czasie wojny domowej lat 1975-91.

Reklama

Maronicki purpurat ze względu na swoje wyraziste poglądy polityczne był postacią budzącą liczne kontrowersje. Jako zdecydowany przeciwnik wpływów syryjsko-irańskich w Libanie był jednym z motorów tzw. rewolucji cedrów, która w 2005 roku wymusiła wycofanie się z kraju wojsk syryjskich.

Obecnie Kolegium Kardynalskie liczy 221 członków, w tym 120 elektorów oraz 101 powyżej 80 roku życia, nie mający prawa do udziału w ewentualnym konklawe.

2019-05-12 09:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: zmarł były nuncjusz Józef Wesołowski

[ TEMATY ]

odszedł do Pana

Jowita Kostrzewska

Dzisiaj nad ranem zmarł w Watykanie Józef Wesołowski były nuncjusz apostolski w Dominikanie. Natychmiast działania podjęły władze watykańskie, by dokonać pierwszych ustaleń. Wskazują one, że śmierć została spowodowana przyczynami naturalnymi. W lipcu br. wytoczono mu przed Trybunałem Państwa Watykańskiego proces z oskarżenia o pedofilię i posiadanie pornografii dziecięcej.

O zgonie byłego watykańskiego dyplomaty oficjalnie poinformowało Biuro Informacji i Dokumentacji Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej. "We wczesnych godzinach rannych w jego mieszkaniu w Watykanie znaleziono martwym Jego Ekscelencję abp Józefa Wesołowskiego, byłego nuncjusza apostolskiego. Natychmiast działania podjęły władze watykańskie, by dokonać pierwszych ustaleń. Wskazują one, że śmierć została spowodowana przyczynami naturalnymi. Promotor sprawiedliwości (odpowiednik prokuratora w postępowaniu w Polsce - KAI) nakazał dokonanie sekcji zwłok, która zostanie przeprowadzona w dniu dzisiejszym, a jej wynik zostanie przekazany do wiadomości, skoro będzie to tylko możliwe. Ojciec Święty został o wszystkim należycie poinformowany" - czytamy w komunikacie.

CZYTAJ DALEJ

Św. Pius V

Antonio Ghislieri, zwany Aleksandrinus, urodził się 17 stycznia 1504 r. w Bosco Marengo w Piemoncie (Włochy). Drogowskazem jego całego życia była najdoskonalsza pobożność chrześcijańska.

Mając zaledwie piętnaście lat, przywdział habit dominikański. Został potem biskupem i kardynałem. Po śmierci Piusa IV wybrano go na papieża. Przybrał imię Piusa V. Od razu przystąpił do wprowadzania w życie uchwał zakończonego 3 lata wcześniej Soboru Trydenckiego. Pius V zwracał baczną uwagę, by do godności i urzędów kościelnych dopuszczać tylko najgodniejszych. Odrzucał więc stanowczo względy rodzinne, dyplomatyczne czy też polityczne. Przeprowadził do końca reformę w Kurii Rzymskiej. Papież starał się zaprowadzić ład także w państwie kościelnym. Za jego pontyfikatu 7 października 1571 r. cesarz Jan Austriacki odniósł pod Lepanto słynne zwycięstwo nad Turkami podczas jednej z najkrwawszych bitew morskich.

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję