Reklama

Gdy Caritas znaczy też wypoczynek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Ojej, to pan jest z gazety? I napisze pan to, co mówimy? - No po to przyjechałem! - I będą nasze zdjęcia w tej gazecie? - dopytuje gromada dzieci. - Owszem, będą! Niedowierzanie w oczach, zza którego wyziera radość z nagłej „popularności”, tak jak radość przebija z możliwości spędzenia części wakacji tutaj na turnusie. Ośrodek Caritasu w Bojanowie tętni życiem - kolejny turnus wakacyjny, prowadzony równolegle z turnusem w Mszanie Dolnej. Wcześniej prowadzony był turnus rehabilitacyjny, obecnie 81 dzieci z rodzin, które nie pozwolą sobie na wyjazd dzieci na kolonie, wczasy odpoczywa w bojanowskich lasach. Place zabaw, boisko, domki rozsiane wśród sosnowego lasku - doskonałe miejsce dla bezpiecznego odpoczynku.
Przez dwa tygodnie, pod opieką 4 wychowawców i 10 wolontariuszy, 60 dzieci z polskich rodzin z Ukrainy i 21 dzieci z diecezji sandomierskiej przeżywa swoje wakacje. Trzeba być pomysłowym - mówi Kierowniczka turnusu - to postawa udanego czasu wakacyjnego odpoczynku dla dzieci. Gdy nie dopisuje pogoda, należy zorganizować zajęcia tak, żeby dzieci się nie nudziły. One mają ciekawe pomysły, są bardzo twórcze - w odpowiednich warunkach okazuje się, jak wielki potencjał dobra w nich drzemie. Problemem jest punktualność - większość nie ma zegarków, ale i innych rzeczy, często pierwszej potrzeby. W tym roku Caritas sandomierska zorganizowała dwa turnusy dla polskich dzieci ze Wschodu.
- Dzieci nie sprawiają wielkich kłopotów. Są otwarte, bardzo uczynne, bogate duchowo - podkreśla Pani Kierownik - dodając, że dzieci ze Wschodu zintegrowały się bardzo łatwo i szybko z dziećmi polskimi. Nie brakuje nam chleba - śmieje się, gdy pada pytanie o wyżywienie - dzięki sponsorom, funduszom pozyskiwanym w ciągu roku wakacyjna akcja Caritas funkcjonuje bez szwanku.
Turnus ten, podobnie jak i inne organizowane przez Caritas kolonie, gromadzi dzieci w wieku 7-16 lat: tak wygląda rozpiętość wiekowa, która wcale nie okazuje się przeszkodą w normalnym funkcjonowaniu. Każdy dzień wakacyjnego wypoczynku pozwala uczestnikom na nabranie sił przed powrotem do szkolnej codzienności. Dzień zaczyna się, jak na wakacje, dość wcześnie: o 7.30 pobudka, po niej gimnastyka poranna, modlitwa, śniadanie, spotkania tematyczne (podejmuje się tematy wychowawcze, kwestie ważne, o których często nikt z nimi nie porozmawia), obiad, przerwa, zajęcia rekreacyjne, kolacja, pogodny wieczór, Apel Jasnogórski. - Dzień zaczynany i kończony jest z Bogiem - jak podkreśla Pani Kierownik, co jest też pewnym elementem formacyjnym takich turnusów.
Łukasz i Sebastian przyjechali tutaj jako wolontariusze. Chcieli tu być, żeby zrobić coś dla innych, poznać nowe wyzwania, nowe formy pracy. - Trochę się trzeba nabiegać - jak zgodnie potwierdzają - ale to wdzięczne zajęcie. Większych problemów nie ma, czasami trzeba zastosować pewną formę „kary”: dla dziewczyn wymyśliliśmy przysiady, a dla chłopaków pompki - śmieją się. Ale nikt tego nie traktuje jako kary, raczej jako zabawę, której na caritasowskich turnusach nie brakuje Hala Jadczyszyn przyjechała ze Lwowa z grupą dzieci: „chodzę do kościoła w Rawie Ruskiej i 26 dzieci przywiozłam” - mówi z pewną dumą. To nowe doświadczenia, ale też i nowe przyjaźnie, nowe znajomości - początek przygody polskiej dla Hali, która mimo polskich korzeni, w Polsce jest po raz pierwszy. - Na pewno nie ostatni - śmieje się.
Na pytanie, skąd przyjechali, szybko padają nazwy miejscowości: ja z Żółkwi, ja z Rowów Ruskich, z Gerlachowa, Rawy Ruskiej. Ukraina - wie pan gdzie to jest? - dopytują. Niektórzy pierwszy raz są na tego rodzaju wakacjach, inni już byli w Polsce. - Fajnie jest tutaj - co do tego są zgodni - będzie nam smutno wracać do domu, bardzo się nam tutaj podoba - odpowiadają z charakterystyczną wschodnią melodią.
Caritas sandomierska, organizacją wakacyjnego wypoczynku dla dzieci, po raz kolejny potwierdziła, że miłosierdzie nie jest jednorazową akcją - na wakacjach Caritas oznacza wypoczynek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konklawe: Jan Paweł II wprowadził ważne zmiany w procedurze wyboru papieża

2025-05-06 08:42

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

konklawe

zmiany

procedura

wybór papieża

PAP/EPA

Kardynałowie w bazylice św. Piotra

Kardynałowie w bazylice św. Piotra

Jan Paweł II, dostrzegając konieczność dostosowania zasad wyboru Biskupa Rzymu do współczesnych realiów, wprowadził zmiany w procedurze konklawe. To między innymi ustanowienie Kaplicy Sykstyńskiej jako jedynego miejsca głosowań podczas konklawe oraz Domu Świętej Marty jako miejsca zakwaterowania kardynałów-elektorów.

Jan Paweł II przywiązywał ogromną wagę do zachowania tajemnicy obrad. Kardynałowie uczestniczący w konklawe składają uroczystą przysięgę zachowania tajemnicy dokonywania wyboru Biskupa Rzymu pod sankcją kary ekskomuniki. Odcięci od świata zewnętrznego, nie mają dostępu do mediów, telefonów, internetu ani żadnych form komunikacji. W dniu rozpoczęcia konklawe biorą udział w uroczystej Mszy św. Pro eligendo Papa w Bazylice św. Piotra, a następnie, w godzinach popołudniowych, procesyjnie przechodzą do Kaplicy Sykstyńskiej przy dźwiękach hymnu Veni Creator.
CZYTAJ DALEJ

Skandal! Włamanie, kradzież i profanacja kaplicy w dawnej bursie

2025-05-05 14:46

[ TEMATY ]

kaplica

profanacja

skandal

Mielec

commons.wikimedia.org/Patryk Duszkiewicz, CC BY-SA 4.0

W nocy z 30 kwietnia na 1 maja doszło do włamania i profanacji kaplicy pw. św. Stanisława Kostki, znajdującej się w dawnej bursie przy ul. Warszawskiej w Mielcu. Sprawcy zniszczyli krzyż ołtarzowy, dokonali kradzieży przedmiotów liturgicznych i prawdopodobnie podjęli próbę podpalenia.

- Prośmy Boga o zmiłowanie się nad sprawcami tego haniebnego czynu, a dla nas o gorliwość serc i większą troskę o sprawy Boże w naszym życiu prywatnym i publicznym - czytamy w oświadczeniu Parafii Ducha Świętego w Mielcu.
CZYTAJ DALEJ

Medycy uczcili pamięć zamordowanego lekarza Tomasza Soleckiego

2025-05-06 20:31

[ TEMATY ]

pamięć

lekarz

PAP/Art Service

We wtorek w południe medycy w całej Polsce uczcili pamięć zamordowanego ortopedy Tomasza Soleckiego i wyrazili sprzeciw wobec agresji. Przed Uniwersyteckim Szpitalem w Krakowie, gdzie pracował lekarz, setki pracowników zgromadziło się na minutę ciszy; zawyły syreny karetek.

Pracownicy ochrony zdrowia obchodzą we wtorek ogólnopolski dzień żałoby oraz protestu przeciw nienawiści. W południe medycy wielu placówek medycznych w Polsce wyszli przed swoje miejsca pracy, aby uczcić pamięć zamordowanego w ub. tygodniu Tomasza Soleckiego, ortopedy ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję