„W kwietniu tego roku na ekrany polskich kin wchodzi film „Cristiada”, którego światowa premiera odbyła się w marcu 2012 roku. Wśród odtwórców głównych ról znalazły się takie gwiazdy Hollywood, jak Andy Garcia, Eva Longoria czy Peter O’Toole. Reżyserem obrazu jest Dean Wright, nominowany do Oscara za efekty specjalne we „Władcy Pierścieni”. Taka obsada powinna gwarantować zainteresowanie największych dystrybutorów w Meksyku. A jednak film spotkał się z ich bojkotem...” - pisze w kwietniowym wydaniu „Miesięcznika Egzorcysta” Grzegorz Górny.
Reklama
Christiada to film, którego boi się pół świata. Wbrew temu, czego można by się spodziewać, jego bojkot nie wynika z oceny artystycznej wartości obrazu ani z obawy o jego finansowy sukces. Dotyczy natomiast prezentowanych w nim treści. Tytułowa Christiada to katolickie powstanie w obronie wolności religijnej, które wybuchło w Meksyku w 1926 roku. Przez ponad siedemdziesiąt lat antyklerykalnych rządów był to tam tematem tabu, a współcześnie, choć kraj ten ma za sobą wiele demokratycznych przemian, nadal budzi wiele kontrowersji. W artykule „Christiada - w obronie wiary i wolności” w miesięczniku Egzorcysta, dr Andrzej Solak przybliża Czytelnikom zawiłości meksykańskiej historii i trudny los katolików w tym kraju. Grzegorz Górny wyjaśnia natomiast skąd biorą się kontrowersje wokół filmu. Apeluje także, by „Przerwać zmowę milczenia” zawiązaną przez tych, dla których problem Christiady jest niewygodny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zwiastun filmu: