Reklama

Toruńskie obchody IV Europejskiego Dnia Świata Uniwersyteckiego

„Humanizm chrześcijański drogą współpracy między Europą i Afryką”

Niedziela toruńska 13/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już po raz czwarty Rada Konferencji Episkopatów Europy, Wikariat Miasta Rzymu oraz Komisja Europejska zorganizowały Europejski Dzień Świata Uniwersyteckiego. 11 marca br., o godz. 17.00, w Auli Pawła VI świat akademicki Rzymu i Europy zgromadził się wokół Benedykta XVI. Spotkaniu przyświecało hasło: Humanizm chrześcijański drogą nowej współpracy między Europą i Afryką. W tym samym czasie w całej Europie świat akademicki skupił się na modlitewnym czuwaniu.
Toruńskie Ośrodki Duszpasterstwa Akademickiego kolejny raz włączyły się w to wspólne dzieło. Obchody IV Europejskiego Dnia Świata Uniwersyteckiego miały miejsce w kościele akademickim pw. Ducha Świętego w Toruniu o godz. 17.00. Spotkanie miało trzy części, różniące się wyraźnie swoim charakterem.
W części pierwszej, o wymiarze intelektualnym, wygłoszono referat ukazujący zarys problematyki misji. Ks. dr Czesław Wojciechowski, misjonarz z Czadu, obecnie pracownik Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie, w swojej prelekcji wyjaśnił współczesne znaczenie humanizmu chrześcijańskiego. Sam humanizm to wiara w człowieka, w jego godność jako osoby. Nie należy jednak utożsamiać tego z kultem człowieka. Po dodaniu do pojęcia „humanizm” określenia „chrześcijański”, otrzymuje się ową szeroko rozumianą wiarę w człowieka, ale odniesioną do Jezusa Chrystusa. Misjonarz zaznaczył, iż „w takim kontekście nasze człowieczeństwo staje się bardziej pełne”. Ks. dr Czesław Wojciechowski nawiązał również do nauczania Ojca Świętego Jana Pawła II, z którego wynika, że humanizm chrześcijański ma być zakorzeniony w prawdzie. Wówczas wiara i rozum nie są sobie sprzeczne, zaś człowiek jest w stanie otworzyć się na Boga. Z tak pojmowanego humanizmu chrześcijańskiego wyrastać powinny miłość i szacunek do drugiego człowieka. Odnosząc się natomiast do encykliki Benedykta XVI Deus caritas est - „O miłości chrześcijańskiej”, Prelegent przypomniał, iż Kościół jest wezwany, by służyć ludzkości naszych czasów. „Miłość bliźniego, zakorzeniona w miłości Boga, jest przede wszystkim powinnością każdego poszczególnego wierzącego, ale jest także zadaniem całej wspólnoty kościelnej, i to na każdym jej poziomie: od wspólnoty lokalnej, przez Kościół partykularny, aż po Kościół powszechny w jego wymiarze globalnym. Również Kościół jako wspólnota winien wprowadzać miłość w czyn. Konsekwencją tego jest fakt, że miłość potrzebuje również organizacji, aby w sposób uporządkowany mogła służyć wspólnocie” - pisze w swojej Encyklice Benedykt XVI. Z tego nauczania na nowo wyłania się wezwanie do posługi misyjnej Kościoła. Ks. dr Czesław Wojciechowski, bazując na własnych doświadczeniach misyjnych w Afryce, wyjaśniał zgromadzonym, iż misje to dzielenie się swoją kulturą z jednoczesnym uszanowaniem innych kultur, bowiem nie można zapomnieć o krzywdach uczynionych Afrykańczykom przez misjonarzy z Europy. „Afryka jest kontynentem wielkich nadziei i gorliwych kapłanów” - stwierdził Prelegent. W ten sposób została zwrócona uwaga na to, iż z jednej strony Afryka nadal jest krajem wielu nadużyć. Z drugiej zaś rozwija się dialog Europa - Afryka, bowiem w Europie organizowane są synody, które udowadniają poczucie odpowiedzialności za Afrykę, a synody afrykańskie przebiegają w duchu wdzięczności za udzielone ze strony Europy dobro. Z porozumienia obu kontynentów jasno wypływa głęboka potrzeba misji, jednak w obecnym czasie nie mogą one sprowadzać się jedynie do pomocy humanitarnej. W tej chwili misje powinny wyrażać się w trafianiu z serca do serca - przy udzielaniu pomocy czysto materialnej nie może zabraknąć aspektu troski o ducha, co dobrze wyrażą wzajemna nauka i przenikanie kultur oraz modlitwa.
Druga część sobotniego spotkania to niejako dowód wspominanego uczenia się od siebie nawzajem. W kościele akademickim wystąpił bowiem zespół „Yondo”. Koncert, w którym młodzi artyści zagrali muzykę zachodnio afrykańską, niewątpliwie w bezpośredni sposób dotknął niekiedy tak obcej kultury. „Ta muzyka to dar tamtego kontynentu” - powiedział jeden z grających.
Trzecim elementem obchodów był Różaniec akademicki, przygotowany przez studentów z poszczególnych ośrodków duszpasterstwa akademickiego: z parafii pw. Matki Bożej Zwycięskiej, parafii pw. Miłosierdzia Bożego, DA „Salomon”, działającego przy Wydziale Teologicznym UMK w Toruniu, DA „Redemptor”, działającego przy parafii pw. św. Józefa, DA „Barak” z parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej oraz DA Ojców Jezuitów, działającego przy kościele akademickim pw. Ducha Świętego. Wspólna modlitwa była odpowiedzią na aktualną potrzebę, rodzącą się na terenach misyjnych.
Na zakończenie słowo podsumowujące wygłosił obecny na spotkaniu bp Józef Szamocki. Biskup Józef z własnego doświadczenia zna problemy poruszane na spotkaniu, gdyż sam niegdyś był misjonarzem. Ksiądz Biskup powiedział, że gdy w Afryce pada deszcz, na ten wysuszony słońcem ląd jakby kropla po kropli wraca życie. I metaforycznie ów IV Europejski Dzień Świata Uniwersyteckiego stał się taką kroplą w procesie duchowego wsparcia i rozwoju Afryki. „Jak się pokocha Afrykę, to przez przyrodę i przez ludzi. Zapomnieć się nie da” - powiedział Biskup Józef i niewątpliwie wiedzą o tym wszyscy ci, którzy tam byli. Ksiądz Biskup zauważył również, iż Afryka mówi: „nie zostawiajcie nas”, ale poza okazywaną troską o ciało i ducha, niezbędna jest również modlitwa. Jednakże „paradoksalnie medytacji możemy się uczyć od nich” - skonkludował bp Szamocki i dał temu niejako symboliczny dowód, udzielając zgromadzonym błogosławieństwa w jednym z języków afrykańskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nikt nie odchodził w taki sposób

Była sobota 2 kwietnia 2005 r. Świat zamarł. W ciszy. Szlochu. Modlitwie. Już wtedy wiedzieliśmy, czuliśmy, że po śmierci Jana Pawła II nic już nie będzie takie samo, że coś się na zawsze skończyło. Że uleciał kawałek także naszego życia

Okno papieskie na trzecim piętrze Pałacu Apostolskiego w Watykanie. To ono w dniach odchodzenia Ojca Świętego stało się najbardziej znanym punktem na świecie. Pokazywały je kamery telewizyjne wszystkich krajów na wszystkich kontynentach. Wpatrywały się w nie tłumy ludzi zgromadzonych na Placu św. Piotra.
CZYTAJ DALEJ

Czy ufam Bożemu miłosierdziu?

2025-03-10 11:27

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grażyna Kołek

Eugeniusz Kazimirowski, obraz Jezusa Miłosiernego (1934 r.). Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Wilnie

Eugeniusz Kazimirowski, obraz Jezusa Miłosiernego (1934 r.).
Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Wilnie

Rozważania do Ewangelii J 5, 17-30.

Środa, 2 kwietnia. Wielki Post
CZYTAJ DALEJ

Jezus mnie nie potępia, ale bardzo pragnie, abym się zmienił na lepsze

2025-04-02 14:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

źródło: wikipedia.org

"Chrystus i jawnogrzesznica", Nicolas Poussin (1653 r.)

Chrystus i jawnogrzesznica, Nicolas Poussin (1653 r.)

Ważne jest, aby w każdej sytuacji kryzysowej, którą przeżywam, zaprosić Jezusa. On jest pomocą, światłem i On udziela łaski, aby z trudności wyjść i stać się lepszym czy mądrzejszym.

Jezus udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On, usiadłszy, nauczał ich. Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę, którą dopiero co pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę dopiero co pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co powiesz?» Mówili to, wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus, schyliwszy się, pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem». I powtórnie schyliwszy się, pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta stojąca na środku. Wówczas Jezus, podniósłszy się, rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?» A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję