Reklama

Z Urzędu Biskupa Sandomierskiego

Akt publicznego odejścia od wiary

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od dłuższego czasu liczni biskupi, wikariusze sądowi i inne osoby działające na obszarze Prawa Kanonicznego przedstawiali Papieskiej Radzie wątpliwości i prośby o wyjaśnienia w związku z tzw. actus formalis defectionis ab Ecclesia catholica, o którym mówią kanony 1086, § 1, 1117 i 1124 Kodeksu Prawa Kanonicznego. Chodzi bowiem o pojęcie „notorycznego” czy prościej „publicznego” odejścia od wiary (por. kanony 171, § 1, 4°; 194, §1, 2°; 316, § 1; 694, § 1, 1°; 1071, §1,4° oraz § 2). W związku z tym, iż problem ten dotyczy także diecezji sandomierskiej podajemy sprecyzowanie treści teologiczno-doktrynalnych takiego actus formalis defectionis ab Ecclesia catholica, a następnie wymogów czy też formalności prawnych niezbędnych do tego, by stał się prawdziwym „formalnym aktem” odstąpienia.
Decyzja Papieskiej Rady Tekstów Prawnych obowiązuje od 13 marca 2006 roku i jest następująca:
1. Odłączenie się od Kościoła katolickiego, aby mogło być uznane za prawdziwy actus formalis defectionis ab Ecclesia, także w przypadku wyjątków przewidzianych we wcześniej przywołanych kanonach, musi urzeczywistnić się poprzez: wewnętrzną decyzję odstąpienia od Kościoła katolickiego; wykonanie i zewnętrzną manifestację tej decyzji; przyjęcie do wiadomości tej decyzji przez kompetentną władzę kościelną.
2. Treścią aktu woli powinno być zerwanie tych więzi wspólnoty - wiary, sakramentów, władzy pasterskiej - które pozwalają wiernym otrzymywać życie łaski w Kościele. Oznacza to, że taki akt formalny odstąpienia nie ma wyłącznie charakteru prawno-administracyjnego (wypisanie się z Kościoła w sensie metrykalnym, z idącymi za tym konsekwencjami cywilnoprawnymi), lecz staje się prawdziwym oddzieleniem od konstytutywnych elementów życia Kościoła: zakłada więc akt apostazji, herezji lub schizmy.
3. Prawno-administracyjny akt opuszczenia Kościoła sam z siebie nie może stanowić formalnego aktu odłączenia się w sensie zakładanym przez KPK, gdyż może mu towarzyszyć wola trwania we wspólnocie wiary. Z drugiej strony herezja formalna ani (tym bardziej) materialna, schizma i apostazja same nie stanowią formalnego aktu odstąpienia, o ile nie zostaną zewnętrznie urzeczywistnione i jeśli nie zostaną w wymagany sposób ujawnione władzy kościelnej.
4. Poza tym, musi chodzić o ważny akt prawny, dokonany przez prawnie zdolną do tego osobę i zgodnie z regulującymi go normami kanonicznymi (por. kanony 124-126). Akt taki musi zostać dokonany w sposób osobisty, świadomy i wolny.
5. Wymaga się, poza tym, aby akt został ujawniony przez zainteresowanego w formie pisemnej kompetentnej władzy Kościoła katolickiego: własnemu ordynariuszowi lub proboszczowi, który jedynie jest kompetentny by stwierdzić czy zaistniał akt woli o treści wyrażonej w p. 2. W konsekwencji jedynie zbieżność tych dwóch elementów - profilu teologicznego aktu wewnętrznego oraz jego manifestacji w sposób powyżej zdefiniowany - stanowi actus formalis defectionis ab Ecclesia catholica, pociągający za sobą odpowiednie sankcje kanoniczne (por. kanon 1364, § 1).
6. W tych przypadkach kompetentna władza kościelna winna zadbać, aby w księdze ochrzczonych (por. kanon 535, § 2) została umieszczona adnotacja wyraźnie mówiąca o zaistnieniu defectio ab Ecclesia catholica actu formali.
7. Pozostaje jednakowoż jasnym, że sakramentalna więź przynależności do Ciała Chrystusa, którym jest Kościół, zważywszy charakter sakramentalny chrztu, jest trwałą więzią ontologiczną i nie zostaje umniejszona z powodu jakiegokolwiek aktu lub faktu odstąpienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przeciwności pacjentów onkologicznych w walce o życie

2025-05-21 16:58

[ TEMATY ]

zdrowie

lekarz

Adobe Stock

W ciągu ostatniej dekady leczenie nowotworów przeszło prawdziwą rewolucję, która radykalnie zmieniła rokowania wielu pacjentów. Nowotwory, które kiedyś były wyrokiem, dziś stają się chorobami przewlekłymi. Choć leczenie onkologiczne jest coraz skuteczniejsze, nadal wiąże się z istotnymi skutkami ubocznymi i toksycznością, które mogą wpływać na jakość życia pacjenta. Wielu pacjentów chce świadomie i bezpiecznie wspierać swój organizm w walce z chorobą korzystając z potencjału medycyny komplementarnej. Dziś różne grupy interesu chcą odebrać im tę szansę.

Julia jeszcze jako nastolatka zachorowała na nowotwór mózgu. Diagnoza brzmiała strasznie: „gwiaździak drugiego stopnia, nieoperacyjny”. Dla Julii i jej mamy był to szok. Dotąd była aktywną nastolatką, uprawiała sport, lubiła taniec i pływanie. Choroba wywróciła ich życie do góry nogami. Po wielu miesiącach diagnozy trafiła do jednego z warszawskich szpitali, gdzie rozpoczęła chemioterapię. Bardzo szybko z wysportowanej nastolatki zmienia się nie do poznania. Miała problem z apetytem, schudła, często wymiotowała, wypadły jej włosy. Z dnia na dzień jej stan się pogarszał, a dotychczasowa terapia nie przynosiła oczekiwanych rezultatów. Z dnia na dzień jej ciało było coraz słabsze, jednak coraz silniejsza była chęć życia. – Nie chciałam rezygnować z leczenia konwencjonalnego, ale przez ogromne osłabienie organizmu nie byłam w stanie normalnie funkcjonować. Przede mną była studniówka i przede wszystkim matura. Nie chciałam rezygnować z życia – wspomina Julia.
CZYTAJ DALEJ

Niesamowita święta Rita

22 maja 1628 r. jest dniem wyjątkowo gorącym. W niewielkim kościele wypełnionym pielgrzymami robi się duszno, wręcz nie do wytrzymania, właśnie w chwili, gdy odczytywany jest dekret papieski gloryfikujący świętą. Ciżba napiera na siebie z coraz większą wrzawą i jest tylko krok od bójki. Niespodziewanie zmarła otwiera oczy i kieruje je w stronę wiernych... Zapada absolutna cisza

Umbryjska Cascia od wieków przyjmuje rzesze pielgrzymów i jest świadkiem licznych cudów dokonywanych za wstawiennictwem tej, dla której nie ma spraw beznadziejnych. Św. Rita nieustannie wygrywa w rankingach świętych – we Włoszech ustępuje jedynie św. Antoniemu – a wszystko dzięki skuteczności w największych nawet problemach. Do niej zwracają się o pomoc ludzie dotknięci ciężkimi doświadczeniami, problemami małżeńskimi, matki – także te oczekujące potomstwa czy mające problem z poczęciem dziecka, ale również osoby poniżane, samotne, chore na raka i ranne. Dzięki Ricie wiele małżeństw wybaczyło sobie zdradę małżeńską, wielu podjęło terapię antyalkoholową, a kobiety, które przez lata roniły, urodziły zdrowe dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Dzień Jedności Kościoła podczas Strefy Chwały już 5 lipca

2025-05-22 09:00

[ TEMATY ]

Strefa Chwały

Mat.prasowy

W sobotni wieczór, 5 lipca 2025 roku, Stary Sącz stanie się miejscem wyjątkowego spotkania ludzi wiary z całej Polski. Tego dnia, w ramach trwających rekolekcji Strefa Chwały, podczas wieczoru uwielbienia, będziemy modlić się w intencji inicjatyw podejmowanych przez różnorodne środowiska, organizacje i wspólnoty.

Pod hasłem zaczerpniętym z Pierwszego Listu św. Piotra: „Wy również, niby żywe kamienie, jesteście budowani jako duchowa świątynia…” uczestnicy wydarzenia spotkają się, by – jako jeden Kościół – dziękować za dary Ducha Świętego, dzielić się doświadczeniem wiary oraz wzajemnie się umacniać. Wspólna modlitwa rozpocznie się o 19:30 w namiocie przy Ołtarzu Papieskim w Starym Sączu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję