Reklama

Uczciliśmy Papieża, biegnąc…

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Zamiast roślin na chłodnym marmurze w watykańskiej krypcie zamkniętych -
zjednoczeni ze sobą ludzie i ich ciała jak instrumenty.
Wybijają truchtem wzdłuż granic rytm pokoju i pojednania,
Otoczeni barwnymi kwiatami i społecznym westchnieniem uznania.
Napinając struny swych mięśni, ofiarują pot i wysiłek,
By przesłanie, które przynieśli, przywołało myśl o Wojtyle.
A On pewnie spogląda z góry na szczęśliwe twarze biegaczy,
Informując anielskie chóry, że to właśnie są jego rodacy”.
Dorota Dobak-Hadrzyńska

Niemal w każdym numerze informujemy o dokonujących się na terenie archidiecezji inicjatywach mających na celu upamiętnienie całego dziedzictwa pontyfikatu Jana Pawła II. Są one rzeczywiście imponujące i wzbudzające powszechny szacunek. Do jednej z najbardziej spektakularnych należał niewątpliwie Papieski Bieg Kwietny, który w czerwcu przez dwa dni gościł na naszej zachodniopomorskiej ziemi.
Przypomnijmy, że pomysłodawcami są przedstawiciele środowiska krakowskiego (stowarzyszenia im. ks. M. Siemaszki i 10 czerwca) oraz profesorowie i studenci UJ. Idea biegu miała na celu upamiętnienie I Pielgrzymki Ojca Świętego do Polski w 1979 r. Pięknym symbolem tamtej wizyty były układane przed Papieżem kwietne dywany, stąd nazwa biegu. Początkowo biegano w Krakowie wokół Błoni, jednak zrodził się ciekawy pomysł, aby rozszerzyć formułę biegu, tak aby obiec dookoła zarys granic Polski. Było to niesamowite wyzwanie logistyczne, gdyż cały dystans liczył 3 530 km, a trasa przebiegała przez 210 gmin, co wymagało kolosalnego zespolenia wszystkich poczynań organizacyjnych. Wystarczy powiedzieć, że w biegu uczestniczyło w sumie w skali całego kraju kilka tysięcy osób! Ogromne zaangażowanie przyniosło jednak wspaniałe efekty, których świadkami byliśmy na naszych etapach. Z relacji organizatorów wynika, że wszystkie gminy i duża liczba parafii naszej archidiecezji bardzo spontanicznie i masowo włączyły się w uczczenie dzieła pontyfikatu Jana Pawła II.
Miałem okazję przyglądać się uczestnikom biegu w gminach Gryfino, Widuchowa i Chojna. To były niezapomniane wrażenia. W sporej części uczestnikami były dzieci i młodzież tamtejszych szkół, którzy ochotnie odpowiedzieli na zaproszenie, by przebiec choć minimalny odcinek 1 km, ukazując w ten sposób swą miłość do Ojca Świętego. Wielu przemierzało dłuższe dystanse - włączali się nauczyciele, księża, przedstawiciele lokalnych samorządów (np. wójt Widuchowej Michał Lidwin przebiegł dwa kilometrowe odcinki, podobnie burmistrz Chojny Wojciech Konarski), entuzjaści sportu oraz ci, którzy chcieli w ten lekkoatletyczny sposób podkreślić przynależność do pokolenia JP2. Przemawiającym do wszystkich patriotycznym akcentem była przekazywana sobie co jakiś czas biało-czerwona szarfa - symbol biegu. Wzruszające były sceny biegu przedszkolaków i uczestnictwa niemal całej 600-osobowej szkoły w Widuchowej. Budowało świadectwo wiary prezentowane przez młodych biegnących głównymi ulicami Gryfina z flagami papieskimi i narodowymi, cieszyły oko przygotowane kwietne girlandy, z którymi biegli wszyscy biegacze chojeńscy. Można by przytaczać setki przykładów osobistych zmagań z trudami biegu, wielkiego hartu ducha wnoszonego w to, by przemóc swoje słabości i dobiec do końca etapu. Równie ważnymi akcentami Biegu Kwietnego były imprezy towarzyszące, jak np. konkursy piosenki religijnej, rysunków na temat spotkań z Papieżem, recytacje poetyckie itp. Na szczególną uwagę zasługuje wiersz stworzony przez znaną chojeńską poetkę Dorotę Dobak-Hadrzyńską, zamieszczony w apli. To także bogaty plon, który został ofiarowany przez duże grono ludzi dobrej woli, aby w ten sposób uhonorować największego z Polaków. Sami zaś organizatorzy postanowili, że bieg będzie ponawiany w następnych latach i coraz bardziej ubogacany nowymi doświadczeniami.
Niewątpliwie pomysł wart jest docenienia i propagowania!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Drag Queen odpowie za zniszczenie baneru #StopLGBT

2025-07-17 06:09

[ TEMATY ]

LGBT

Fundacja Życie i Rodzina

Fundacja Życie i Rodzina

24 lipca 2024 r. uczestnik parady LGBT w Poznaniu, Marek M., wyrwał przedstawicielom Fundacji Życie i Rodzina transparent #StopLGBT i zniszczył go. Policja wysłała zawiadomienie do sądu o popełnieniu wykroczenia – teraz sąd podejmie decyzję o ukaraniu mężczyzny przebranego za kobietę.

Podczas tzw. parady równości w Poznaniu Marek M., mężczyzna w stroju kobiety, dopuścił się fizycznego ataku na przedstawicieli Fundacji Życie i Rodzina. W ramach kontrmanifestacji prezentowali oni banery informujące o ujawnionych przypadkach wykorzystywania seksualnego dzieci, których sprawcami są osoby należące do środowisk LGBT. Obok składania petycji, jest to jedno z działań mających na celu przeciwdziałanie „tęczowej” propagandzie. Uczestnik marszu rzucił się na kobietę trzymającą transparent i brutalnie wyrwał go jej. Plakat został zniszczony. Interweniowała policja.
CZYTAJ DALEJ

Toruń: cudzoziemiec dokonał zabójstwa 24-latki ze szczególnym okrucieństwem

2025-07-17 05:59

[ TEMATY ]

Toruń

Wikipedia

Prokuratura Okręgowa w Toruniu przedstawiła w środę podejrzanemu Yomeykertowi R.-S., którego ofiarą stała się 24-letnia Klaudia K., zmienione i uzupełnione zarzuty. Uznano m.in., że dokonał on zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, a nie jak wcześniej - usiłowania zabójstwa.

Rzecznik prokuratury Andrzej Kukawski poinformował, że Yomeykertowi R.-S zarzucono, że 12 czerwca około godz. 1.10 w Toruniu przy Pl. Pokoju Toruńskiego, w parku Glazja, działając ze szczególnym okrucieństwem, z zamiarem bezpośrednim dokonał zabójstwa Klaudii K., w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie oraz w celu zaspokojenia popędu płciowego. Miał jej zadać kilkadziesiąt ciosów nożem w głowę, szyję i klatkę piersiową, w wyniku których to obrażeń zmarła w szpitalu.
CZYTAJ DALEJ

Niespodziewane odejście. Śp. ks. Janusz Stefanek

2025-07-17 18:09

Paweł Wysoki

Ziemskie życie jest czasem próby przed nadejściem prawdziwego życia i szczęścia – powiedział abp Stanisław Budzik.

Po dwóch latach walki z chorobą nowotworową, Pan Bóg wezwał do wieczności ks. kan. Janusza Stefanka, proboszcza parafii św. Józefa Robotnika w Kraśniku Fabrycznym i dziekana kraśnickiego. Odszedł cicho, w przededniu swoich 61. urodzin, w 35 roku kapłaństwa. Osierocił parafię, którą przez 19 lat prowadził ziemskimi drogami ku niebieskiej ojczyźnie. Spoczął na ukochanej kraśnickiej ziemi, obok swojego poprzednika śp. ks. Jana Strepa. Nikt nie spodziewał się tak szybkiego odejścia. Uroczystości pogrzebowe w dn. 2 i 3 lipca zgromadziły pod przewodnictwem biskupów: Stanisława Budzika, Mieczysława Cisło, Józefa Wróbla i Artura Mizińskiego, setki kapłanów, w tym rodzonego brata ks. Andrzeja Stefanka, a także osoby życia konsekrowanego i rzeszę wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję