Reklama

Talent zakopany

„Stoją drzewa samotne, ciemne, pochylone/ w wichrze stoją i ciszy/ Chwiane niepokojem” - to fragment ostatniego wiersza Grażyny Chrostowskiej, lubelskiej poetki z pokolenia Kolumbów. „Niepokój” napisała w dniu swojej śmierci, 18 kwietnia 1942 r., a koleżanki - współwięźniarki z Ravensbrück - odnalazły zwinięty rulonik z tekstem ukryty w materacu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Grażyna „z ulicy Pochyłej, uczennica z Bernardyńskiej” urodziła się w Lublinie 20 września 1921 r. Zapełniała zeszyty fraszkami, krótkimi wierszykami, pisywała do szkolnej gazetki, interesowała się filmem, grała w teatrzyku i działała w harcerstwie. Pierwszy cień w życiu jedenastolatki to śmierć matki. Została z ojcem i starszą siostrą. Wychowane w duchu patriotycznej przeszłości ojca, dziewczęta związały się z Komendą Obrońców Polski, redagowały i rozprowadzały nielegalne pismo „Polska żyje”. Apolonię, aresztowaną w Warszawie w 1941 r., Niemcy trzymali „Pod Zegarem”. Grażyna i ojciec nie chcieli słyszeć, że „Poli już nic nie pomoże” i mimo wielokrotnych ostrzeżeń chodzili do niej, ryzykując życiem. Pewnego dnia z odwiedzin nie wrócili.
Stanisława Śledziejowska-Osiczko poznała siostry Chrostowskie w więzieniu. Z Grażyną zaprzyjaźniła się. Razem z innymi zostały wywiezione w nieznane. W głowie pojawiała się myśl, że obóz - cel ich podróży - musi być lepszy niż lubelskie więzienie. Obóz kojarzył się z harcerstwem, z pracą. Kiedy dotarła do nich prawda o Ravensbrück, pojęły, że to nie tylko fabryka śmierci. Dręczył je lęk, że obóz zabije w nich człowieczeństwo. Dlatego organizowały tzw. życie kulturalne. „Było to trudne i niebezpieczne, ale jedynie mogło przezwyciężyć pasiastą rzeczywistość” - pisze prof. Półtawska we wspomnieniach „I boję się snów”. „Dwie siostry Iwańskie - Krystyna i Nina, dwie siostry Chrostowskie i ja w środku” - pani Stanisława pamięta nocne rozmowy w baraku „o wszystkim”. I poezje przyjaciółki, których współwięźniarki uczyły się na pamięć. Grażyna zginęła rozstrzelana z siostrą i grupą dziewcząt. Odchodząc, Pola wskazała na niebo. „Pola zawsze mówiła, że nie wróci” - notuje Półtawska. A Grażyna? Może przeczuwała bliski koniec, bo napisała: „Śmierć ma oczy jasne, zawsze jest daleka/ Kędyś tam przyczajona widzi mnie i czeka/ Nic o niej nie wiem jeszcze” „Śmierć”.
Poetka szpikuje przemyślenia „rekwizytami” śmierci, widzi postacie bez życia, które mają „kłębek robactwa zamiast serca” lub „pierś pustą”, pisze, że tęskni do grobu (być może matki) - symbolu dawnego, spokojnego życia. W zapomnianym wierszu o słoneczniku zapisała tęsknotę więźniarek oddzielonych od świata murem. Poetka wie, że „są inne gwiazdy i że jest inny błękit” i do nich w wyobraźni się wyrywa: „Na placach sprzedają choinki/ I ktoś nierozumnie czeka/ Że właśnie dzisiaj powrócą dziewczynki/ I będą już wszyscy, wszyscy swoi” „Śnieg”. „Ona była przepojona jakimś niezwykłym dramatyzmem. Proszę spojrzeć na jej wiersze. O czym pisze? O śmierci, o przemijaniu, o tęsknocie i żalu” - uzupełnia pani Stanisława. Zresztą, było więcej takich obozowych poetek. Grażyna pozostaje symbolem tych wszystkich zakopanych talentów, które nie miały czasu rozwinąć się. Dziś, rozmyślając o przerwanym życiu młodej poetki, możemy pytać o tajemnicę śmierci słowami jej wiersza: „Była dla Ciebie gwiazdą przewodnią przez światy nieznane/ i czemu tak wcześnie, zbyt wcześnie przybyła - kochanie?”.

27 października br. w Galerii Malarstwa na Zamku w Lublinie odbyła się IV edycja konkursu recytatorsko-krasomówczego „W kręgu poezji Grażyny Chrostowskiej”. Wzięli w nim udział lubelscy uczniowie, a organizatorami byli: Muzeum Lubelskie oddział martyrologii „Pod Zegarem”, IV LO, w którym odbyły się eliminacje, Gimnazja nr 7 i 8 (im. G. Chrostowskiej) oraz Wydawnictwo GAL. W jury znalazły się m.in. więźniarki z Ravensbrück - prof. Wanda Półtawska i Stanisława Śledziejowska-Osiczko. Młodzież zadedykowała wiersze zmarłym więźniarkom Wiktorii Kisielewskiej i Klementynie Torbicz-Kuśnierz. Laureatami konkursu w kategorii gimnazjum zostali: Jakub Ludwicki, Paulina Kowalska i Ewelina M. Szczęch. Wśród licealistów zwyciężyli: Aleksandra Hładko, Angelika Mazur, Monika Drewniak i Szczepan Karaś. Uczestnicy godnie reprezentowali pokolenie Jana Pawła II, które „wymaga od siebie” i stara się strzec wartości ponadczasowych. „Bądźcie stróżami tej postawy, idźcie pod prąd, tylko tak można dotrzeć do źródła” - zachęcała prof. Półtawska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pożegnanie z „check and balance”?

2025-04-19 10:26

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Ostatnie lata w polskiej polityce to eksplozja zamiany pojęć. Weźmy choćby tzw. populizm. Zgodnie z definicją (z łac. populus „lud”) jest to zjawisko polityczne polegające na odwoływaniu się w swoich postulatach i retoryce do idei i woli „ludu”, często stawianego w kontrze do „elit”.

Mimo iż jest to łatka przyklejana przez obóz lewicowo-liberalny konserwatystom, tak naprawdę jest to mechanizm przez nich samych coraz intensywniej stosowany. W naszym kraju widać to choćby przy okazji kolportowania narracji, zgodnie z którą Prawo i Sprawiedliwość to elita biznesowo-polityczna, którą trzeba „odsunąć od władzy” i odebrać pieniądze, którymi „się nachapali”.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

W Wielki Piątek rozpoczyna się Nowenna do Miłosierdzia Bożego. Pan Jezus polecił Siostrze Faustynie, aby przez 9 dni odmawiała szczególne modlitwy i tym samym sprowadzała rzesze grzeszników do zdroju Jego miłosierdzia.

„Pragnę, abyś przez te dziewięć dni sprowadzała dusze do zdroju mojego miłosierdzia, by zaczerpnęły siły i ochłody, i wszelkiej łaski, jakiej potrzebują na trudy życia, a szczególnie w śmierci godzinie. W każdym dniu przyprowadzisz do serca mego odmienną grupę dusz i zanurzysz je w tym morzu miłosierdzia mojego. A ja te wszystkie dusze wprowadzę w dom Ojca mojego. Czynić to będziesz w tym życiu i w przyszłym. I nie odmówię żadnej duszy niczego, którą wprowadzisz do źródła miłosierdzia mojego. W każdym dniu prosić będziesz Ojca mojego przez gorzką mękę moją o łaski dla tych dusz.
CZYTAJ DALEJ

Życzenia wielkanocne Pasterza diecezji

2025-04-19 16:30

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

ks. Rafał Witkowski

Bp Tadeusz Lityński

Bp Tadeusz Lityński

Biskup Diecezjalny Tadeusz Lityński składa wszystkim Diecezjanom i Czytelnikom Niedzieli zielonogórsko-gorzowskiej życzenia z okazji Uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego.

„Zdumienie kobiet jest naszym zdumieniem: grób Jezusa jest otwarty i pusty! Od tego wszystko się zaczyna. Przez ten pusty grób przechodzi nowa droga, droga, której nikt z nas nie mógł otworzyć, lecz tylko sam Bóg: droga życia pośród śmierci, droga pokoju pośród wojny, droga pojednania pośród nienawiści, droga braterstwa pośród wrogości”. (Papież Franciszek)
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję