Reklama

Wigilia Misjonarza

Niedziela wrocławska 52/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Widziałem obraz Malczewskiego pt. „Wigilia na Syberii”. Długo stałem przed nim, próbując oczami wyobraźni zajrzeć do syberyjskiej chaty i poczuć atmosferę gorzkiego zesłania. Ubóstwo stołu, kręgu przypadkowych osób, które z racji podobnego losu stały się namiastką rodziny. Za oknem bezkres przestrzeni i jeśli nie wrodzy, to przynajmniej obojętni ludzie, dla których kalendarz świąt religijnych dawno zatracił swoje znaczenie.
Takie były czasy XIX-wiecznej poniewierki na zesłaniu. Takie też były losy Polaków zesłanych po 1940 r. Strach o swój los, przyszłość, o dzień jutrzejszy. A jak jest dziś?
Pierwsza Wigilia w Bijsku zastała mnie nowo mianowanym proboszczem. Zimą 1999 r. udało się kupić dom pod plebanię i kaplicę parafialną. Z wielkim rozmachem ruszyły prace remontowe. Im bliżej bożonarodzeniowych świąt, tym więcej było w domu talerzy, widelców i wszelkiego innego dobytku, który w tym czasie trudno było dostać w sklepach. Ponieważ sama diaspora katolicka w Bijsku była niezbyt liczna, postanowiłem zaprosić do siebie wszystkich na wspólną wieczerzę. Najwięcej czasu pochłonęło omówienie składu potraw. Polacy mieszkający wcześniej na Ukrainie zwracali uwagę na kutię, ci z Białorusi twierdzili, że bez kompotu z suszonych gruszek sama wieczerza jest nieważna, a Rosjanie proponowali indyka, albo świnię przygotowaną na rożnie. Kiedy już wszyscy dowiedzieli się, że chodzi o postne potrawy, zabrali się do proponowania przeróżnych sałatek warzywnych, które zawsze na stołach rosyjskich wiodą prym.
Przyszedł oczekiwany 24 grudnia. Mężczyźni zbili z desek „kozły”, a zdemontowane drzwi zastąpiły blaty. Teraz przykryte białymi obrusami napełniały się obficie. Kilka innych nieheblowanych desek naprędce zakryto tekturą i kocami, aby mogły stać się ławkami. Im bliżej wyznaczonej godziny, tym tłoczniej robiło się w sali.
Sam przebieg wieczerzy był taki sam jak w polskich domach. Tylko zamiast rodziny była parafia z proboszczem. Niektórzy po raz pierwszy, a inni po wielu latach na nowo, trzymali opłatki w rękach. Widziałem w niejednym oku znany, szklisty blask, który pojawia się przy wzruszeniu. Widziałem też, jak niezręcznie było tym, którzy pojawili się przypadkowo. Trzeba było od razu reagować, aby poczuli naszą życzliwość. Po modlitwie, czytaniu Ewangelii, życzeniach i śpiewach, zasiedliśmy do stołów. Kiedy już wszyscy się nasycili, można było rozmawiać. Słuchaliśmy opowieści o przedwojennej Wigilii pana Józefa, który zostawił dom jako wojskowy w 1944 r. i nigdy już do niego nie powrócił. O tym, co dzieci wyprawiały na Huculszczyźnie, chodząc od domu do domu i kolędując po dworach. Jak pani Ewgienia w pierwszy dzień świąt z siostrą i mamą pielgrzymowała do Ostrej Bramy ciesząc się, że wróci z wileńskimi lizakami w kieszeni i koralami na szyi. Każdy wspominał te najpiękniejsze chwile.
Przyszedł czas na jasełka. Młodzież i dzieci pokazały zebranym biblijną scenę. Gdyby ze ścian usunąć dekoracje byłaby to uboga szopka, prawie jak w Betlejem. Czas do pasterki wypełniliśmy kolędowaniem. Większość pieśni to polskie kolędy przetłumaczone na rosyjski. Stąd ci najstarsi, zaraz po rosyjskim tekście, zaczynali polski śpiew. Tak było do północy, kiedy kaplica wypełniła się po brzegi. Po Pasterce wszyscy zostali odwiezieni do domów. I kiedy zostałem sam, przyszedł czas tęsknoty za Polską. Za domem, za spontaniczną życzliwością w tym dniu na ulicach miasta. Za modlitwą w pięknym kościele o północy. Za przebaczeniem, za tym, że chce się zaczynać wszystko od nowa.
Wierzę, że dzięki naszej pracy atmosfera bożonarodzeniowa zagości kiedyś z całym swoim bogactwem i tutaj. Pierwsze zwiastuny już widać, w syberyjskich sercach.

Wszystkim, którzy chcieliby wspomóc naszego kapłana na Syberii, podajemy numer konta: Andrzej Obuchowski Bank Zachodni SA II/O Wrocław 89 1090 2402 0000 0006 1004 5379

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fatima: z gajów oliwnych należących do sanktuarium pozyskano w 2023 roku 13 ton oliwy

2024-04-26 19:58

[ TEMATY ]

Fatima

oliwa

gaj oliwny

Ks. dr Krzysztof Czapla

Z położonych na terenie Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie, w środkowej Portugalii, gajów oliwnych pozyskano w 2023 roku około 13 ton oliwy, podały władze tego miejsca kultu, na terenie którego znajdują się tysiące drzew oliwki europejskiej.

Jak poinformowała Patricia Duarte z władz portugalskiego sanktuarium, w minionym roku zanotowano mniejsze zbiory oliwek, co było równoznaczne ze zmniejszeniem pozyskanej ilości oliwy z pierwszego tłoczenia. Dodała, że w latach najlepszego urodzaju z należących do sanktuarium fatimskiego gajów pozyskiwano rocznie surowiec, z którego wytwarzano do 30 litrów oliwy. Duarte sprecyzowała, że oliwa kierowana jest w Fatimie do placówek należących do sanktuarium i służy miejscowym placówkom przyjmującym pielgrzymów na ich własne potrzeby.

CZYTAJ DALEJ

10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-27 07:11

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

© Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

W sobotę przypada 10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II, który został wyniesiony na ołtarze wraz z innym papieżem Janem XXIII. Była to bezprecedensowa uroczystość w Watykanie, nazwana „Mszą czterech papieży”, ponieważ przewodniczył jej papież Franciszek w obecności swego emerytowanego poprzednika Benedykta XVI.

O godz. 17 w bazylice Świętego Piotra Mszę św. z okazji kanonizacji papieża Polaka odprawi dziekan Kolegium Kardynalskiego, jego wieloletni współpracownik kardynał Giovanni Battista Re.

CZYTAJ DALEJ

Rodzina świątynią miłości

2024-04-27 16:03

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Zakończyła się peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów w Diecezji Sandomierskiej.

Ostatnią świątynią, w której modlono się przy błogosławionych z Markowej było Diecezjalne Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Ostrowcu Świętokrzyskim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję